- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
31 sierpnia 2011, 14:33
Odchudzam się, więc w czoraj jechalam na rowerze. Chwila nieuwagi i wjechałam na krawężnik- wypadłam przez kierownicę, az się poplakałam. lewe ramię całe obtłuczone, prawa ręka boli trochę, a na lewą nogę kuleję, bo mnie boli. Co teraz mam zrobić z bieganiem, rowerem(mam uraz), koszykówką itd.? Mam mniej jeść kalorii i nie ćwyczyć, czy co?
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
31 sierpnia 2011, 15:06
Najpierw na spokojnie się wylecz. Zrób sobie przerwę od sportu aż przestanie Cię boleć wszystko. Najmniej obciążającym sportem jest pływanie, które szczerze polecam. Jedz tak jak jadłaś. Najlepiej co 3h i takie porcje żeby się nie przejadać :)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
31 sierpnia 2011, 15:08
Kurczę, ale mam takie myśli,że jak zjem tyle co zawsze, to przytyje, bo nie biegałam
31 sierpnia 2011, 15:29
mialam podobną sytuację - przez ponad tydzien zero wysilku fizycznego, a normalnie jakies 2h dziennie, jadlam 1700 kcal. Nie wiem czy slusznie czy nie, ale na ten tydzien obcielam sobie te 500kcal (tylko czas spedzalam naprawde na niczym, dziennie pewie 200 krokow moglam zrobic, wysilek umyslowy tez dosc ograniczony... ). Jutro wracam do aktywnosci duzej wiec juz dzisiaj zwiekszylam kalorycznosc. Wydalo mi sie to logiczne, bilans kcal sie zwiekszyl, ale czy sobie tym nie zaszkodze? nie wiem, jutro sie zwaze to zobaczymy. nie chcialabym chudnac nietrwale w kazdym razie
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
26 września 2011, 01:31
wykuruj sie a potem zacznij biegac, plywac a earoby w domu:) Powodzenia:)