- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
25 sierpnia 2011, 19:36
Dzisiaj siedząc w pracy postanowiłam wziąć się za siebie i zacząć skakać na skakance:
jak pomyślałam tak też zrobiłam i ... chyba powinnam zapaść się pod ziemię :(
powiedzcie proszę ile podskoków za pierwszym razem udało Wam się zrobić ?!
mi z przerwami ledwo ok 200 i to z kolką na finiszu :/ no siara jak nic ....
w ogóle orientuje się ktoś może ile to będzie spalonych kcal ?!?!
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
25 sierpnia 2011, 19:38
od kalorii jets kalkulator. pociesze cie ja na skakance nawet 100 nie moge zrobic :))
25 sierpnia 2011, 19:42
a ja nie wiem ile mogę.. idę sprawdzić. Za 5 minut odpowiem
EDIT: jestem! Udało mi się zrobić 300 z czymś, po czym zaplątałam się w skakankę (wyjęłam ją z szafy po kilku latach; jest za krótka :)) i nie chce mi się dłużej.
Edytowany przez Lenag0 25 sierpnia 2011, 19:47
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
25 sierpnia 2011, 19:45
> od kalorii jets kalkulator. pociesze cie ja na
> skakance nawet 100 nie moge zrobic :))
a możesz mi podać linka do takiego kalkulatorka ?!
25 sierpnia 2011, 19:48
A kalkulator jest tu: http://vitalia.pl/index.php/mid/6/fid/22/kalorie/diety/act/wysilek
- Dołączył: 2011-08-02
- Miasto: Chiny
- Liczba postów: 1020
25 sierpnia 2011, 19:48
ja mam słabą kondycje i robię zazwyczaj tak że 50-100 i przewa mimo, że mogłabym jeszcze skakac troche ale nie wiem jakos sie nduze wiec odpisuje np na esa albo na wiad na gadu skacze dalej i tak 500. Ale i tak jest klepiej ni jak zaczynalam skakac :) skacz np po 100 a kilka razy dziennie
Edytowany przez lusska 25 sierpnia 2011, 19:48
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
25 sierpnia 2011, 19:52
Nie martw się, podczas skakania na skakance nie można za bardzo kontrolować oddechu, ja np. mogę przebiec 16km bez postoju, w tempie około 12km/h, a na skakance mi tak gładko nie idzie. ;d
25 sierpnia 2011, 19:52
Pamiętam jak zaczynałam ćwiczyć na orbitreku to nie mogłam na nim wytrzymać 5 min, po tym czasie padałam ;) Chociaż obciążenie było jakieś ciezkie, stary grat, mam już nowego ;)
Nie pamiętam jak było ze skakanką, ale jak mieliśmy w szkole jakieś sprawdziany ze skakania to zawsze miałam 6, wiec było dobrze.
Zawsze jak sie zaczyna to jest trudno, zacznij od 100 i powoli zwiększaj, za tydzień juz będzie dobrze :)
25 sierpnia 2011, 20:03
Nie jest źle! Małymi krokami a będziesz 500 robić! :)
25 sierpnia 2011, 20:10
Ja na skakance więcej jak 100 podskoków nie zrobię, a niby kondycję powinnam mieć w miarę dobrą, bo od kwietnia regularnie jeżdżę rowerem... Może skakanka nie jest dla nas? Może to kwestia techniki? Sama nie wiem :-)