Temat: ćwiczenia na łonie natury - jak się przełamać?

Hej dziewczyny, mam takie pytanie - co myślicie widząc ćwiczącą na świeżym powietrzu (np w parku) osobę większych rozmiarów? Chciałabym zacząć biegać albo jeździć na rolkach i się zastanawiam, czy nie będę śmiesznie wyglądać (wiem, powinnam mieć gdzieś co myślą inni, ale jakoś nie umiem się przełamać). A może też macie takie myśli i mimo wszystko ćwiczycie? Ja jak tylko zaczynam biegać to mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą, przebiegnę się trochę i wracam do domu, mam ochotę się schować pod ziemię i po tym wszystkim mam dość ćwiczeń w parku... A chciałabym... Macie może jakieś sprawdzone sposoby jak się przełamać i nie przejmować innymi?
Nie przejmuj sie sama ważę 88 kilo i nie zrezygnuje z jazdy na rolkach -rowerze czy cwiczeniach na powietrzu przez jakis innych ludzi :) Za to w sierpniu bede 17 kilo szczuplejsza :D
Pasek wagi
Zgadzam się z wcześniejszymi głosami, że tymi, co się gapią i ew. komentują nie warto się przejmować. Wiadomo, łatwo się mówi, z realizacją trochę gorzej.... Proponuję słuchawki na uszy i wizja siebie za miesiąc-dwa... . Potem, to najwyżej Ty się będziesz z nich śmiała
Ja też się nie mogłam przełamać długi czas, ale od 3 tygodni codziennie wychodzę do parku na rolki lub rower. O 6.00 rano i po 14.00. Wtedy już jest gorzej bo pełno ludzi i faktycznie się śmieją ale chłopak mnie wspiera i inni rolkarze też( uprzejmymi uśmiechami )  najgorszy ten pierwszy raz a później masz to gdzieś bo rolki cieszą jak nic innego

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.