© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 grudnia 2020, 11:13
Coraz częściej słyszę lub widzę (m.in. tu na Vitalii też się zdarzyło) że ludzie chodzą na siłownię i to nie jacyś sportowcy tylko zwykły Jan czy Janina.
Jak to teraz wygląda? Bo jestem zaskoczona. Myślałam, że wszystko jest zamknięte, chyba że dla jakichs profesjonalnych sportowców. Pytałam ostatnio w siłowni, która mijałam czy mają otwarte, bo recepcja była otwarta to powiedziano mi, że póki co wszystko zamknięte. Ale nie wiem czy to tylko w tej siłowni, czy może jakieś mniejsze mogą być otwarte. Orientuje się ktoś w temacie ?
15 grudnia 2020, 19:10
W przypadku piwnicznych mordowni, bywają one otwarte dla wtajemniczonych, kto ma wiedzieć, ten wie 
Wśród sieciówek co sprytniejsi wynajęli prawników, którzy znaleźli luki w pisowskich bublach prawnych, żeby jakoś obejść zakazy. Organizują pseudozawody lub zajęcia grupowe z zapisami online na daną godzinę, ale po przyjściu robi się trening wedle uznania. Albo po prostu deklaruje się ćwiczenie w ramach przygotowań do zawodów, np. Mr. Olympia 2022, czy The World's Strongest Man 2030, ewentualnie mistrzostwach wszechświata trójboju w Pcimiu Dolnym. Siłownia może sama zorganizować takie zawody z pulą nagród za 20zł, które odbędą się za kilka miesięcy, a do tego czasu klienci będą ćwiczyć w ramach przygotowań do nich, po podpisaniu odpowiedniego papierka. I cyk, dupochron gotowy, choć oczywiście liczba klientów znacznie zmalała.
Jak mówi przysłowie, prawo jest jak płot. Tygrys przeskoczy, wąż się prześlizgnie, a przynajmniej bydło się nie rozchodzi, gdzie nie powinno. Choć w tym przypadku może i bydło powinno się zbuntować.
15 grudnia 2020, 21:34
Z tego co się dowiedziałam od znajomych to na siłownię teraz trzeba się zapisać. Z marszu nie przyjmują, ale podobno już są otwarte. Ograniczona liczba osób, dezynfekcja, środki ochrony itd no i oczywiście zapisy.
15 grudnia 2020, 23:03
Ja chodzę do dużej sieciówki w galerii i jest otwarta normalnie. Jedynie po wejściu dostaję maila, że "dziękują za rezerwację na zorganizowanym bloku ćwiczeń", ale ćwiczyć można jak zawsze.
a no i jakieś tam przerwy na dezynfekcję są, ale nie wiem, jak często
16 grudnia 2020, 09:32
Coraz częściej słyszę lub widzę (m.in. tu na Vitalii też się zdarzyło) że ludzie chodzą na siłownię i to nie jacyś sportowcy tylko zwykły Jan czy Janina.
Jak to teraz wygląda? Bo jestem zaskoczona. Myślałam, że wszystko jest zamknięte, chyba że dla jakichs profesjonalnych sportowców. Pytałam ostatnio w siłowni, która mijałam czy mają otwarte, bo recepcja była otwarta to powiedziano mi, że póki co wszystko zamknięte. Ale nie wiem czy to tylko w tej siłowni, czy może jakieś mniejsze mogą być otwarte. Orientuje się ktoś w temacie ?
Ja chodzę normalnie na zajęcia fitness i treningi indywidualne, tylko muszę podpisać na wejściu karteczkę, że przygotowuję się do zawodów sportowych. Nie trzeba podawać jakich. Są limity wejść (ale ludzi i tak jest dużo mniej, więc nigdy nikt nie został nie wpuszczony), dezynfekcja, przy przemieszczaniu się trzeba mieć maseczkę (jak ćwiczysz to nie). Jedna policjantka nawet ćwiczy. Była też pani sędzia, ale ta zrezygnowała żeby nikt jej kiedyś nie zarzucił że obchodzi prawo.
Edytowany przez Martinezka 16 grudnia 2020, 09:52
16 grudnia 2020, 10:16
Siłownie są czynne normalnie, w razie czego mówi się, że trenujesz do zawodow
