- Dołączył: 2004-12-13
- Miasto: Suchy Las
- Liczba postów: 107
20 lutego 2006, 14:27
Tutaj prosimy dzielcie się swoimi doświadczeniami z tymi dietami.
dieta kapuściana/ dieta prezydencka - nasz dietetyk opisuje
Tematy są narzucane, aby utrzymać spójność tematyczną wątków.
Prośby o nowe tematy można zgłaszać na forum Pomysły, sugestie.
13 sierpnia 2007, 09:43
A ja zaczynam od dzisiaj:) mam nadzieje ze dam rade:) cel 4/5kg
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
13 sierpnia 2007, 19:22
jak tam dietkowanie ? Ja dzis sie dzielnie trzymalam, i postaram sie tak dalej, ale wage omijam jeszcze z daleka :) Pozdrawiam i trzymym kciuki.
13 sierpnia 2007, 21:14
Minął właśnie moj pierwsszy dzień i szczerze mówiąc już czuje sie troszeczke mniejsza:))
13 sierpnia 2007, 21:42
Heh ja też już powoli mam za sobą 2 dzień:) jak narazie humorek rośnie wraz ze spadkiem wagi:) eh jutro się zwaze bo ostatnio ważyłam się z tydzień temu...
Verden podziwiam Cie za to że potrafisz się nie zważyć:) ja cudem omijałam wagę ostatnio.
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki:) Napewno nam się uda...
Miki i jak Ci zupka smakuje?:)
14 sierpnia 2007, 10:28
A czy na tej diecie. lub na innych, kopenhaska, białkowa 9norweska) mozna popijać herbatki i ziólka.mieta i inne tego typu?.Oczywiscie nie słodzone
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 sierpnia 2007, 13:51
mysle, ze mozna popijac ziolowe herbatki bez cukru, ziolka, miete, ja tam pije najczesciej miete lub zielona. No i kawe oczywiscie z mlekiem. Tego sobie odmowic nie moge. I wiecie co ta zupka jest ok, ale cos mi ciezko po niej na zoladku. I zaczynam sie bardzo powaznie zastanawiac nad szybka zmiana na 1000.
14 sierpnia 2007, 14:48
Ja na tej diecie jestem od wczoraj.
Trzymam się całkiem nieźle. Nie czuję głodu.
Zupa zapycha i syci.
Od wczoraj zrzuciłam 0,7 kg.
Cieszy mnie to bardzo.
Kazdy gram jest teraz na wagę złota.
Podobnie chudłam na kopenhadzkiej-która wg mnie jest dobra.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 sierpnia 2007, 15:11
kopenhaska przerobilam i ja jakis czas temu i znioslam ja swietnie, zadnych dlegliwosci, swietne samopoczucie i duzo energii, a w przypadku tej mam jakies problemy zoladkowe. Moze ona jest nie dla mnie pomijajac papryke, ktorej nigdy nie trawilam i nadal nie trawie, doslownie. No i kg tez malo ubyly. Fakt, ze wage omijalam z daleka przez jakis czas. Z drugiej strony zauwazylam, ze kosci mi bardziej zaczely wystawac, wiec moze kg malo stracilam ale tluszczku troche ubylo.
14 sierpnia 2007, 16:21
Zupka jest okropna, ogólnie to troszke mi nie dobrze po niej jest:/
Ale dam rade na pewno, już mija mi 2 dzień a na kolacje moge zjeść 3 ziemniaczki gotowane hehe lubie:) dziś troche było ciężko ale 2 dnia zawsze tak miałam ale to dlatego ze nie lubie warzyw na moje nieszczęście.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 sierpnia 2007, 19:53
trzymam kciuki, ja od jutra koncze meczarnie zoladkowe i zaczynam liczyc dokladnie kalorie, wole smacznie i w malych ilosciach ;)