Od trzech tygodni waga stoi w miejscu. Postanowiłam przez te 7 dni zastosować dietę kapuścianą, żeby ruszyć wagę. Czy jeśli po tej diecie wrócę do mojej obecnej diety (a raczej nawyków żywieniowych, które chce stosować już zawsze), to uniknę jojo? Podam moje menu z dwóch dni (dla przykładu):
I: kaszka manna (2,5łyżki) na szklance mleka 0,5% posypana 1,5 łyżeczki słodkiego kakao.
II: serek wiejski light ze szczypiorkiem, kromka chleba graham, jabłko
III: 3 krokiety z kapustą i mięsem + szklanka czystego barszczu
IV: Danonek+ 2 pomidory z pieprzem
(w pracy podjadłam skórki z jabłka i dwa kawałki pomarańczy)
Ćwiczyłam: 30min hula hoop, 100 pajacyków, 20min ćwiczeń na ramiona i ręce, 3km (pół godz) szybkiego marszu z pracy do domu
I: I: kaszka manna (2,5łyżki) na szklance mleka 0,5% posypana 1,5 łyżeczki słodkiego kakao
II: dwie podwójne (złożone) kromki chleba graham z topionym ementalerem,gotowanym kurczakiem (tak się ta wędlina nazywa) i ogórkiem + 2 małe marchewki + 1/4 zielonego ogórka (niestety) szklarniowego
III: danonek+ jabłko
IV: gołąbek w sosie pomidorowym
V: ok. 250g kapusty kwaszonej+ puszka tuńczyka w sosie tysiąca wysp (bez tego sosu)+2 kromki chleba z serkiem czosnkowym i ogórkiem kiszonym (byłam mega głodna po tym basenie)
Ćwiczenia: tylko te 2h basenu.