- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 52
26 lutego 2011, 16:43
Diety rozpoczyna się od poniedziałku, także zapraszam wszystkich chętnych do wspólnej walki z nadwagą.
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4
27 lutego 2011, 06:32
Witam
Czytam o tej diecie i myślę czy nie zastosować. Tylko boję się, że mogę nie wytrzymać bo na niej bardzo mało kalorii dostarcza się organizmowi, a ja słaba zawodniczka jestem jeśli o to chodzi. Kusi mnie jednak ta ilość zrzuconych kilogramów w tak krótkim czasie.
Jednak w związku z tą dietą miałabym kilka pytań. Otóż w jadłospisie rozpisane są tylko 3posiłki. Czy te 3 posiłki to są rygorystyczne? W sensie czy nie można zjeść ich w formie np.5? Czyli jak przypuśćmy posiłek składa się z 3 elementów: gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1
pomidor. To czy nie mogę sobie tego rozbić i zamiast zjeść to wszystko razem to jeść np co pół godziny, lub coś tego typu? Nadal zachowam wszystkie składniki, ale będę jeść częściej więc czy nie wyjdzie na to samo?
I jeszcze jedno pytanie: Czy szpinak można czymś zastąpić? Np. brokułami? I to samo z befsztykiem - czy zamiast niego można jeść np kurczaka. Poza tym czy są wyznaczone jakieś konkretne porcje(o wielkość mi chodzi) do spożycia?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam
27 lutego 2011, 06:43
fanaberie najlepiej jest stosować się do 3 posiłków. lepszy efekt, i większa szansa że nie będzie jojo ;) szpinak możesz zastąpić brokułami, befsztyk gotowaną piersią z kurczaka. Porcje ... hm czytałam gdzieś że np w drugim dniu na kolację ma być 10 dag szynki, a co do befsztyka to tez ileś tam dag, więc chyba jest ograniczenie, ale nie pamiętam tej strony gdzie tak było napisane ;)
27 lutego 2011, 06:45
powodzenia dziewczyny ;)
Edytowany przez cytrynka.19 27 lutego 2011, 06:55
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 52
27 lutego 2011, 21:01
Widzę, że już mnie uprzedziłaś cytrynko. I nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
27 lutego 2011, 22:08
hej makowa!! ja tez zaczynam od poniedzilaku nie wazne ze w czwartek jest tlusty czwartek albo sie robi cos albo tez soti sie w miejscu takze od jutra jedziemy z dietka rozumie sie ze kopenhadzka:D:D:D
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4
27 lutego 2011, 23:45
Dziękuję bardzo za informacje
Jeszcze się zastanawiam bo trochę boję się, że mogę sobie nie poradzić. Ale jestem dobrej myśli i postaram się teraz troszeczke ograniczyć jedzenie, żeby później mój organizm nie dostał szoku
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia.
- Dołączył: 2010-10-10
- Miasto: K
- Liczba postów: 119
27 lutego 2011, 23:47
ja rowniez dolaczam sie :)
28 lutego 2011, 06:51
ok ja też dołączam! zdecydowałam się, ahh znowu mam nadzieję że przejdę ten pierwszy nieszczęsny dzień ( zwykle kończy się u mnie po kawie) :(:( czy może ktoś ma ochotę mnie zmotywować????
28 lutego 2011, 06:52
tak więc idę parzyć kawkę ;)