- Dołączył: 2014-02-21
- Miasto: siedlce
- Liczba postów: 12
21 lutego 2014, 10:33
Kto chętny zacząć od dziś ze mną tą dietę? Fajnie byłoby z kimś,
zawsze raźniej, i motywacja jest. Im więcej osób tym lepiej.
Potrzebuję kogoś, bo brak mi silnej woli i motywacji ;-(
21 lutego 2014, 10:45
butterfly_effect napisał(a):
Tyle, że ja nie mam w ogóle silnej woli, by utrzymać jakąkolwiek dietę ;-( Jem ciągle bez opamiętania :( Jak to powstrzymać?
to nawet jakbyś wytrzymała tą dietę, to później byś rzuciła się na jedzenie i przytyła dwa razy więcej
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
21 lutego 2014, 10:46
No przykro mi ale faktycznie z takim nastawieniem na pewno nic nie osiągniesz :(
Poczytaj sobie najpierw co to jest zbilansowana dieta, jak ją ułożyć i jedz jak człowiek :)Tu na forum dziewczyny bardzo często opisywały swoje jadłospisy, jest w czym wybierać. Powodzenia
- Dołączył: 2014-02-21
- Miasto: siedlce
- Liczba postów: 12
21 lutego 2014, 10:46
A i pytanie takie inne niż w temacie... jak mogę wstawić ten suwak co mają niektórzy? ;>
21 lutego 2014, 10:46
butterfly_effect napisał(a):
Ok, skoro tak to nie proponuję. Więc może dieta kopenhaska? Kapuściana? ABC? Giovanni's 30? Obojętnie jaka by to nie była, ja diety nie utrzymam nawet 1 dzień :( Doradźcie coś.
skoro nie utrzymasz diety, to po co chcesz stosować? Nie lepiej mniej jeść?
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
21 lutego 2014, 10:46
Odpuść te diety, które powodują szybką utratę kilogramów i ich równie szybki powrót. Zapamiętaj , że powinnaś pić dużo wody, jeść regularnie, tak aby się nasycić, ale nie napchać, ograniczyć sól i cukier do minimum, nie podjadać. Sukces gwarantowany...nawet przy minimalnym wysiłku.
- Dołączył: 2014-02-21
- Miasto: siedlce
- Liczba postów: 12
21 lutego 2014, 10:51
Chyba macie rację, po co te diety, można ograniczyć jedzenie, cukry, sól. A propos ćwiczeń, z brzuszkami mam też niemały problem. Nie mam siły podnieść się do samych kolan, nie mogę się wcale podciągnąć. No nie potrafię, za nic z świecie. Nie wiem, dlaczego...
21 lutego 2014, 10:52
Chętnie, ale chyba czułabym się przejedzona.
-PureVanity-
Edytowany przez PureVanity 21 lutego 2014, 11:17
21 lutego 2014, 10:59
brzuszki odpuść - nic nie dają na poczatek. co prawda nie wiem jaką masz wagę ale jeśli chcesz ćwiczyć to postaw na poczatek na coś, co daje autentyczne rezultaty (cardio - spacery jeśli masz dużą nadwagę, jeśli nie to biegi, marszo biegi, rower, rolki)
- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1362
21 lutego 2014, 11:37
butterfly_effect napisał(a):
Tyle, że ja nie mam w ogóle silnej woli, by utrzymać jakąkolwiek dietę ;-( Jem ciągle bez opamiętania :( Jak to powstrzymać?
Najprawdopodobniej jesz bez opamiętania, bo twoje posiłki są pozbawione niezbędnych składników odżywczych. W takim przypadku organizm za wszelką cenę chce je uzupełnić i popycha cię do jedzenia czegokolwiek w dużych ilościach. Problem w tym, że jeśli nadal w tej żywności nie ma składników odżywczych - organizm jest nadal niezaspokojony - i karuzela rusza od początku.
Proponuję przeanalizować jadłospis, może przy pomocy kogoś, kto się na tym zna, te napady głodu powinny zniknąć.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8079
21 lutego 2014, 12:57
butterfly_effect napisał(a):
Tyle, że ja nie mam w ogóle silnej woli, by utrzymać jakąkolwiek dietę ;-( Jem ciągle bez opamiętania :( Jak to powstrzymać?
to jedz, kto Ci broni.
Tylko nie śmiecie, a zdrowe rzeczy. Po kilogramie marchwi z dipem z jogurtu i czosnku na przykład, bardzo jakoś nie przytyjesz, a zdrowe to i niskokaloryczne