Temat: Dieta baletnicy od dziś.

Kto chętny zacząć od dziś ze mną tą dietę? Fajnie byłoby z kimś,
zawsze raźniej, i motywacja jest. Im więcej osób tym lepiej.
Potrzebuję kogoś, bo brak mi silnej woli i motywacji ;-(
Nie boisz się zemdlenia, utraty włosów, efektu jojo?
i dobrze, że nie masz silnej woli na taką dietę ... miej silną wolę na zdrowe odżywianie 
Pasek wagi
"Lekarze i dietetycy ostrzegają, że dieta baletnicy jest bardzo niebezpieczna, gdyż dostarcza zbyt małą ilość kalorii i wartości odżywczych. Doprowadzić może to do niedoborów w organizmie, wycieńczenia oraz spowolnienia metabolizmu. Po skończeniu diety łatwo o efekt jo-jo, dlatego zalecany jest stopniowy powrót do normalnego sposobu odżywiania. Niestety dieta baletnicy ma jeszcze jedną wadę – obniżenie szybkości przemiany materii może utrudnić nam później kolejne próby zrzucenia zbędnych kilogramów."

Yyyy to ja podziękuję :) Cały czas staram się odbudować swój metabolizm po kilku pomysłach tego typu. Tak łatwo popsuć a żeby naprawić trzeba się nieźle namęczyć. Może to przemyśl, bo przecież przez te 10 dni i tak stracisz samą wodę a nie tłuszcz.
To jest bardzo niepoprawna dieta. Monotonna i nie dostarcza  żadnych wartości odżywczych. To praktycznie głódówka, tylko wspomagana jakimś byle czym. Nie powinnaś tu tego proponować dziewczynom.
Pasek wagi
Tyle, że ja nie mam w ogóle silnej woli, by utrzymać jakąkolwiek dietę ;-(
Jem ciągle bez opamiętania :( Jak to powstrzymać?
Nie polecam Ci jej. Zacznij zwykłe MŻ, ciesz się zdrowiem i piękną sylwetką :) 
za bardzo kocham życie, żeby pakować się w dietę, która zniszczy mi włosy, cerę i jeszcze odciśnie ślad na psychice. jedz wszystko co lubisz tylko ogranicz porcje, bo "dieta" to powinien być styl życia i jedzenia na długo jeśli nie na zawsze
Ok, skoro tak to nie proponuję. Więc może dieta kopenhaska? Kapuściana? ABC? Giovanni's 30? Obojętnie jaka by to nie była, ja diety nie utrzymam nawet 1 dzień :( Doradźcie coś.
Dieta baletnicy – menuJadłospis  jest bardzo ścisły: dzień 1 i 2 – pijemy tylko wodę i kawę bez cukru (ewentualnie z odtłuszczonym mlekiem), dzień 3 i 4 – ten etap opiera się na chudym serze białym lub twarożku, dzień 5 i 6 – jemy tylko gotowane ziemniaki w mundurkach (maksymalnie 11 dziennie), dzień 7 i 8 – spożywamy tylko białe, gotowane mięso (ok. 0,5 kg dziennie), dzień 9 i 10 – możemy jeść bez ograniczeń warzywa, przede wszystkim zielone, pomidory. SERIO ?!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.