17 marca 2013, 22:50
Kobietki kochane - program ostatniej szansy dla zdesperowanych. Od jutra tj. 18.03. - do Wielkiej Soboty. Chociaż obstawiam że ta sobota będzie trudna ponieważ będziemy szykować świąteczne potrawy... Ale co ma być to będzie. Do tego jeszcze daleko. Więc zapraszam serdecznie! Pomagajmy sobie słowem.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
17 marca 2013, 23:47
Temat zalozylas w dobrym dziale,ale nic w temacie nie napisalas,ze o ta diete chodzi....edytuj temat ,napisz nazwe diety.
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2
17 marca 2013, 23:49
hey kocur84 :D i pozostale dziewczyny ;-)
wpadlam na ten sam pomysl by zalozyc nowy watek odnosnie kopenhaskiej. akurat jest 13 dni do wielkiej soboty...
Wszystko dobrze zrobilas kocur84, nie wiem skad to zdziwienie u innych...?
Wiec poki co to jestesmy same ;-)
Bedziemy sie wspierac...? boje sie, ale damy rade we dwie, prawda?
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
17 marca 2013, 23:53
Rade dacie ale nie wiem czy to dobry pomysl w swieta bedzie tyle zarcia....
17 marca 2013, 23:54
Och i nareszcie nieco życzliwości. Dziękuję azala i lola7777. Dwie to nie jedna;-) Proponuję codzienny raport z przestrzegania diety. Ja ważę się w połowie i na koniec diety. Częściej i tak nie będzie wymierne... A naszykowaną masz lodówkę na jutro? A właściwie zaczynamy od obiadu. Chociaż to jest dziwne że opuszcza się śniadanie - najważniejszy posiłek dnia, ale cóż - nie będę polemizować z wytycznymi;-)
17 marca 2013, 23:55
Aj tam Święta... dwa dni i po strachu. A tak naprawdę to jestem mocno zdeterminowana... A jak ja się uprę....;-))))))))))
17 marca 2013, 23:58
lola7777 napisał(a):
Temat zalozylas w dobrym dziale,ale nic w temacie nie napisalas,ze o ta diete chodzi....edytuj temat ,napisz nazwe diety.
Uważałam że jak wchodzę w dział - dieta kopenhaska to już tego nie muszę powtarzać.... Ale widzę po komentarza dziewczyn że chyba trzeba....
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
18 marca 2013, 09:08
hej moge się dołączyć, dziś zaczynam trzeci dzień :) jestem półtora miesiąca na sile błonnika -wykupiona dieta z vitalii, ale zupelnie jakoś bez rewelacji. pytałam na forum o diete kopenhaska- zero odpowiedzi , dziewczyny które zakladaly watek o rozpoczynaniu diety kopenhaskiej nigdy tu chyba nie wrocily, oprocz jednej- Nadii :) postanowilam wiec sama sie przekonac , sprobowac a po jej zakonczeniu zmienic diete na smacznie dopasowaną -z vitalii :) podsumowując cieszę się ,że rozpoczęłaś ten wątek i będziemy mogły wymienić się spostrzeżeniami :)
18 marca 2013, 09:36
Witam miło fruzia85. Świetnie że jeszcze ktoś tutaj jest. Odnośnie wątków widziałam, nie ma właściwie nikogo w marcu. A przeczytałam ich wiele;-) A Nadia jest niesamowita;-) Żywy przykład że można odchudzić się z odpowiednią motywacją.... Ja właśnie kawkę piję. Śniadanie;-))))))))))
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
18 marca 2013, 09:58
dokładnie dzisiaj przecztałam listy nadii na forum i naprawdę podnosi na duchu :) podobnie jak ona troszke doprawiam potrawy i pije bardzo duuuuużo wody :) jak narazie po dwóch dniach jest minus 2,4 kg :) powodzenia kocurze 3mam kciuki
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3373
18 marca 2013, 11:59
dziewczyny nie rozumieja,bo odczytaly temat z glownej strony gdzie nie ma wpisane do czego przynalezy ten temat:) ja za kopenhadzką podziekuję.:) nadejda święta zjesz cos normalnego i po kg ktore straciłąs.
bo nie wierze,ze nie bedziesz jesc pysznych salatek, czy chociazby kielbaski badz jajka z majonezem