Temat: start czwartek 21.02.2013 kto ze mną???

Witam.
Zaczyna od jutra. Może ktos ze mną zechciałby?
To nie jest moja pierwsza kopenhaska w życiu. ostatnio 2 lata temu. Chciałabym zrzucić przynajmniej 4 kg. Dlaczego właśnie ta dieta,? bo ja jestem takim typem że musze mieć narzucony okreslony plan, bez planu podjadam. Odchudzam się od 2 tygodni i jak na razie udało mi się zrzucić tylko 1 kg. Moja waga to 66 kg, ale chciałabym 61-60 kg. W zeszłym roku od stycznia bylam na zupie kapuścianej, jadłam jej naprawdę duże ilości i w marcu ważyłam 61 kg, bylo super, było..... Ale niestety jestem strasznie uzależniona od jedzenia i przez rok utyłam 5 kg. Nie żałowałam sobie.... Więc zaczynam od jutra kopenhaską. Ktoś się przyłączy???
Pasek wagi
Macie juz doswiadczenie z ta dieta? To moj pierwszy raz

Ja tez pije z cukre i mlekie. ale dzis czarna poslodzona -  ale w sumie gorzka- weszla mi bez trudu.
Ok jakos latwiej mi wytrzymac bo juz od miesiaca nie jadlam nic od godziny 18 ( co jak na moje lakomstwo to i tak sukces) wiec jestem jakos tam przyzwyczajona do buntujacego si ezoladka, ale wiem, ze za 2-3 dni bedzie cholernie ciezko
Ja mam duże doświadczenie z tą dietą
Pasek wagi

zzuuza napisał(a):

Ja mam duże doświadczenie z tą dietą


  To widze, ze dobrze trafilam
ja zaczęłam dzisiaj dietkę :-) mam niestety pewien problem, bo jestem wegetarianką więc tam gdzie są dania mięsne będę musiała je po prostu pomijać i jeść w tym czasie więcej sałatki czy czegoś takiego.... :) na razie trzymam się świetnie. śnaidań i tak nigdy nie jem!

powiedzcie mi czy zamiast tego mięska mogłabym jeść np jakąś rybkę gotowaną czy to nie wchodzi w grę?
co do zamiennika ryby zamiast mięsa to nie wiem, ale uważam, że jeśli nie jesz mięsa to powinnas jeść rybę, bo przy tak niskokalorycznej diecie, jeśli odstawisz jeszcze mięso to moze się to skończyć nie za wesoło. Ryba chyba ma jeszcze mniej kalorii niż mięso. Ja bym w takiej sytuacji jadła rybę
Pasek wagi
dziękuję za radę! :) tak właśnie myślę, że to by było o wiele za mało, gdybym nic nie jadła zamiast tego mięsa. nie można przesadzić przecież. idę do sklepu po jakąś dobrą rybkę!

juleczka69 napisał(a):

ja zaczęłam dzisiaj dietkę :-) mam niestety pewien problem, bo jestem wegetarianką więc tam gdzie są dania mięsne będę musiała je po prostu pomijać i jeść w tym czasie więcej sałatki czy czegoś takiego.... :) na razie trzymam się świetnie. śnaidań i tak nigdy nie jem! powiedzcie mi czy zamiast tego mięska mogłabym jeść np jakąś rybkę gotowaną czy to nie wchodzi w grę?


A co w takim przypadku z produktami sojowymi ( np kotletami) - nie smazonymi oczywiscie? Sa nisko kaloryczne i zawieraja duzo bialka - tak jak mieso. Wiec moze to jest dopuszczalna alternatywa?
myślę, że to nie jest taki zły pomysł. nie pomyślałam o takiej zamianie a rzeczywiście. myślę, że by się pokryło :) dzięki!
pierwszy dzień można powiedzieć, że zaliczony :-)
trzymałam się rozpiski, zamiast mięsa zjadłam kotlet z ryby oczywiście podgrzany bez tłuszczu.
myślę, że chyba trochę za dużo zapchałam się sałatką z warzyw, jutro się poprawię :D
nie czuję się wcale głodna, a wręcz przeciwnie....
a jak tam wrażenia innych?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.