Temat: Kopenhaska z Madzią od 14 czerwaca 2012:) Zapraszam:)

Witam, szykuję się już psychicznie do kopenhaskiej, na równo 13 dni przed wyruszeniem z rodzinką i przyjaciółmi nad morze...miałam do tego czasu zrzucic moje kg do 85...ale nie udało się, więc pozostaje mi już tylko kopenhaska:)

W tamtym roku udało się mi dotrwać do końca, z wynikeim 84,7, a startowałam mając 91,8, w tym m omencie mam chyba z 1-2kg więcej niż pasku, bo wiadomo...weekend, ale od jutro będę grzeczniejsza:)

Kochane wiem, że jest kilka forum na ten temat, ale szybko wymierają...ja już od jutra będę pisać codziennie, dopóki nie zakończę dietki także zapraszam serdecznie!:)

kobietki, powiedzcie mi jak robiliście rybkę? Jutro 5-ty dzień xD


ja jadłam pstrąga, którego rozcinałam i posypywalam dosyc mocno przyprawą do ryb i na patelnie teflonową i gotowe :)
Pasek wagi

v.a.d.a napisał(a):

kobietki, powiedzcie mi jak robiliście rybkę? Jutro 5-ty dzień xD

Ja kupuję mrożony filet tilapii, rozmrażam go, obsypuję pieprzem, oregano, ziołami prowansalskimi, ostrą i słodką papryką i piekę na patelni grillowej bez tłuszczu ofc. pycha - polecam! 

Witam wieczorkiem, my juz spakowani i idziemy właśnie nyny o 6:30 pobudka:)

Vada ja jadłam zwyczajne filety z minataja, posypane kucharkiem i przyprawą do ryb, pierwszt raz robiła je jeszcze prawie całkiem zamróżone na patelnie, więc się ugotowały, a za drugim razem rozmroziłam i usmażyłam na łyżce oleju z tymi samymi przyprawami:)

Idę nyny, odezwę się jeszcz jutro rano!:) PAaa:):***

Witajcie dziewuchy!  U mnie dzisiaj 10 dzien dietki i poleciało 0.80 kg . Madziulka udanego wyjazdu i pilnuj się tam w miarę możliwości, żeby efekty diety nie poszły się pasć . Uciekam do pracy buziaczki 

Dzięki,

ja kupiłam chyba morszczuka albo sole już w końcu nie wiem co mi dała.

A zrobiła ją owiniętą sreberkiem i w piekarniku, dodałam troszeńkę soli i cytryny. ;] I oby do 13 ;)

ja się nie waże póki co bo dostałam okres to zapewnie stanie w miejscu waga ;/

Jejku ja też chce na wakacje..:(:(:((:

 

Cześć dziewczyny ! Ja dziś 9 dzień i 0.4 w dół. Dziś zajebiście ważny egzamin więc jestem cała zestresowana, do tego mam chore zatoki, wszędzie ropę i antybiotyk. Katastrofa :( Pozdrawiam Was i pysznej rybki ! No a Madzia się rano nie odezwała, pewnie zaspała !! :D
Pasek wagi
mam pytanko, zaczęłam dietę od dzisiaj, ale kawę dopiero wypiłam o 11 czy ten dzień już się nie liczy?
Bez przesady. Pewnie że lepiej wszystko robić w godzinach podanych, ale bez przesady świat sie nie zawali. Ile razy dałam sobie pospac i wypilam o 10.30 a jakos waga spada, nie popadajmy w paranoję, choc zalozenia diety są rygorystyczne i powinno się do nich stosować.
Pasek wagi
Tak na prawdę, to wcale nie trzeba się tak okropnie rygorystycznie 3mac tej diety, bo i po ulepszeniach i ułatwieniach się chudnie. Ja kawę różnie piję, zależy kiedy wstanę raz o 8, raz o 11. Obiadek też czasem 13, a czasem 15.30. Nie można dać się zwariować! Nawet głupie spróbowanie czegoś, np jak gotuje się obiad dla rodzinki i jeżeli się spróbuję tą łyżeczkę, to wcale dieta się nie zawala!  Wiem, bo jestem po 10 dniach i schudłam tak samo, jak i za pierwszym razem, co wtedy 3małam się na prawdę rygorystycznie. Także dziewczynki, nie macie ochoty na sałatę, zjedzcie ogórka, nie macie ochoty na befsztyk - zjedzcie pierś lub 5 plasterków szynki. Czyli tak jak powiedziałam, owszem trzeba przestrzegać zasad, ale to nie musi być co do procenta hehe 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.