Temat: Dieta kopenhaska

Ja mam pytanie. Czy wśród towarzyszek niedoli sa jakieś którym dieta kopenhaska pomogła? Znaczy czy sa takie, które wygraly po niej z efektem jojo??



Bardzo proszę o odpowiedź i ewentualne porady



Goraco Pozdrawiam:smile:

czesc dziewczyny, u mnie o.9 kg na minusie, na wadze 69,3

Ania, melduj sie z wagą:)

A w ogóle to naprawdę super, że możemy tu pokazać nasze efekty. Gdybym sama była na diecie, kto wie, może już bym coś podjadła. A tak, wiedząc że Wy sie trzymacie, byłoby mi po prostu wstyd zaprzestać diety

Pasek wagi

tez tak myślę :D wspierajmy się dziewczęta ;) Ilona trzy kilo rewelacyjny wynik, a Ania pewnie jeszcze sie nie wazy :)

Pasek wagi

tak was podczytuję i zbieram chęci do tej diety:) Potrzeba mi jakiegoś motywującego spadku wagi, żeby ruszyć dalej z walką z kilogramami, szczególnie, że po zmianie tabletek przytyłam prawie 9 kg w 3 miesiące i sił mi brak;/

Teselle to dołącz do nas jutro,  albo od poniedziałku to będziemy miały ten sam jadłospis :D cel osiagniesz juz w pierwszym tygodniu diety8) ja tez jak narazie zmniejszylam troche cel na 65 ale jak go osiagne bede przesuwala do 57 ;) 

Pasek wagi

Hej :) Ja się jeszcze nie ważyłam. Zrobię to w piątek. Ale czuję się dużo lżejsza :)

Fajnie że tu piszemy i wszystkie jedziemy na tam samym "wózku" :D   W rodzinie nie ma takiego wsparcia bo np mój mąż mówi : 

- "...Aaa tam, przecież nie jesteś gruba, abyś tylko grubsza nie była to będzie ok :D " - i przynosi do domu zestaw kebab i słodycze... Wtedy rzucam wszystko i zajadam te pyszności po których oczywiście są mega wyrzuty sumienia i obiecanki że od poniedziałku znów dieta :/ A tu na forum razem się deklarujemy co do trzymania diety i razem przez nią idziemy wspólnie i tu właśnie jest ta motywacja czego gdzie indziej się nie znajdzie...

Dziś ma być szpinak i pomidor + owoc. Zamiast szpinaku ugotowałam brokuła. Raz próbowałam szpinaku - jest oślizgły i niedobry, o mało nie zwymiotowałam więc dlatego brokuł. Więcej odstępstw nie stosuję - jedynie jeszcze czasem zamiast wołowuny filet z kurczaka, no i oprócz porannej kawy wypijam jeszcze jedną w południe bo bym na nos padła... :P

Pasek wagi

Tak chyba zrobię:D Przejrzę jeszcze lodówkę czy czegoś nie potrzebuje i ruszam jutro! Trzeba działać póki jest motywacja:D

85kg to mój pierwszy mały cel, ostatecznie chciałabym dojść tak jak Ty do 65, ale, że mam trochę do zrzucenia to wyznaczyłam sobie mini cele co 5 kg:) A co do samej kopenhaskiej to bardzo bym się ucieszyła, gdybym dzięki niej znowu zobaczyła 7 z przodu;)

Ja się właśnie zastanawiam szpinak czy brokuły ;) zapiekla bym szpinak w pomidorze i bylo by ok, a tak zjem brokuly a pomidor mi nie bedzie smakował mimo ze malinowka... za to w nagrode bedzie jabluszko :D Ja troszke sobie pozwalam ale nie duzo np zamiast wedliny piers z indyka, zamiast jajka jajecznica z suchej patelni by mi smakowalo :) oto moj lunch

Teselle tego Tobie zycze z calego serca, zdawaj rekacje jak Tobie idzie ;) 

Pasek wagi

Ja szpinaku niedoprawionego odpowiednio nie przełknę. A dla mne szpinak do zjedzenia, to szpinak+ser feta+ czosnek, pycha.

Ciekawe, ile jutro waga pokaże

Pasek wagi

Karolka fajnie wygląda Twoje danie, ja jednak trzymam się wersji klasycznej. W jednym z podejść do tej diety też tak robiłam, zamiast tego to, zamiast tamtego tamto i efekt był marny bo co raz więcj zamienników zaczęłam stosować.. W końcu miejsce chudego wołowego befsztyka zajęła raz tłusta wiejska swojej roboty pyszna pachnąca kaszaneczka i tak moja dieta z każdym posiłkiem przestawała być dietą kopenhaską co oczywiście przełożyło się na kg :) Czyli nie spadały tak jak powinny :D Podziwiam Twoją silną wolę bo ja zaraz dołożyłabym sobie do tego pięknie wyglądającego dania ciastko z galaretką zamiast owocu, ehh..

A jak się tu wstawia avatary? Skąd bierze? Z vitalii?

Teselle masz rację przejrzyj lodówkę - jak trzeba coś dokup do diety bo ja jak raz czegoś nie miałam co powinno być w diecie to postanowiłam odłożyć odchudzanie od nast tygodnia .. :/

Ilona a jak Tobie idzie? Waga widzę spada :)

Pasek wagi

ja też nie stosuję zamienników. moja pierwsza dieta kopenhaska była bardzo rygorystyczna. Nawet gumy do żucia nie brałam. Jak gotowałam obiad dla rodziny, to próbowałam i wypluwałam :). I spadło mi 9kg. Ale żeby nie było tak pięknie, na następny dzień po skończeniu diety leciałam na wakacje do Grecji, no i szkoda było nie jeść, jak żarełko było opłacone i taaakie pyszne:). Wróciło mi przez 2 tygodnie wakacji chyba z 4 kilo.  Potem kilka razy stosowałam dietę ale najdłużej przez tydzień.

Anita, wchodzisz na swoje konto i po prawe stronie na dole masz "swoj portret" czy jakos tak i wrzucasz swoje zdjęcie.

Anita, to juz nie wchodźmy na jestem fit.  tak nikt tam nie zagląda oprócz nas, a po co pisać na kilku forach

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.