- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
9 lutego 2012, 22:21
mam zamiar za pare dni zastasowac ta diete. i mam kilka pytan d osob ktore ja przeszly z pozytywnym skutkiem :
- czy uzywaliscie soli? sa rozne wersje i ja bym wolala uzywac bo jednak jod w soli i wogole...w niewielkich ilosciach nie powinna byc przeszkoda w tej diecie..ale wole sie zapytac "znawcow":)
- czy pilyscie tylko jeden kubek kawy dziennie? ja chyba nie wytrzymam bez conajmniej 2-3 kubkow.. a jesli pilyscie wiecej to czy kazda slodzilyscie jak ta poranna?
- czym moge zastapoic ten nieszczesny stek? czy moze to byc ryba? czerwone mieso nie przejdzie mi przez gardlo :/
- czym moge zstapic szpinak albo jak go zjesc by nie zwymiotowac ? (tez tak ktos ma na widok szpinaku?)
i to chyba tyle... odrazu mowie ze nie interesuja mnie rady typu ... "chcesz sie wyniszczyc ta dieta?" ... wsyztskie wiemy po co i dlaczego sie robi kopenhadzka wiec nie ma co dyskutowac :)
ps. biore w miedzy czasie suplement z pelnym zestawem witamin , jodu, zelaza , kwasu foliowego itp
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
9 lutego 2012, 23:31
agatha dziekuje slicznie :)
Edytowany przez policewoman 9 lutego 2012, 23:32
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
10 lutego 2012, 07:01
Ja byłam na tej diecie i masakra;\
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto:
- Liczba postów: 1295
10 lutego 2012, 08:24
sol odradzam,kawe tez raczej trzymalabym sie planu i pila tylko rano,zamiast steka jadlam piers z kurczaka a szpinak niestety ale sie zmuszalam i jadlam i takim sposobem chudlam na niej ale dieta rzeczywiscie jest straszna i nie wiem czy jeszcze raz bym ja zaczela,musialabym bym bardzo zdesperowana
10 lutego 2012, 08:56
Ja wytrzymałam tylko 4 dni, ale też jadłam kurczaka zamiast steku. Nie mogłam dalej trzymać diety z racji bardzo złego samopoczucia. Nie ma sensu Tobie odradzać, ponieważ i tak zrobisz co chcesz. Mnie też odradzali, ale ja muszę wszystko na sobie sprawdzać. ;)
Jak Ci się uda to podziel się z nami efektami. :)
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 435
10 lutego 2012, 10:05
A ja byłam schudłam 7 kilo, po niej ok 1,5 miesiąca jadłam normalnie, później zmniejszyłam porcje na mniejsze i schudłam kolejne 10 kilo , nie wiem może ja jestem jakaś dziwna ...;o ale zamiast czerwonego mięsa jadłam kawałek piersi z kurczaka, i nie soliłam. A jak byłam bardzo głodna zapychałam się otrębami. Ale z perspektywy czasu popełniłam jeden ważny błąd przeżyłam tą dietę bez suplementacji ;/ czego totalnie nie mogły przeżyć moje włosy i paznokcie. Na szczęście skrzypowita zdziałała cuda i na szczęście (tfu tfu) już nie mogę narzekać.
- Dołączył: 2012-02-02
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 38
10 lutego 2012, 10:57
witam. znam osoby, które przechodziły tą dietę i sobie ją chwalą zwłaszcza to, że skurczył im sie żołądek i z tego powodu dalej chudną a nie przybierają na wadze. także jest to dieta dla Ciebie i dla mnie dziś 4 dzień i żadnych zawrotów głowy, zmęczenia itd. powodzenia
- Dołączył: 2008-11-13
- Miasto: Skiereszewo
- Liczba postów: 6780
10 lutego 2012, 11:38
proszę....kopenhaska a nie kopenhadzka ....
zamiast czerwonego mięsa może być indyk
szpinak kup liściasty a nie tę mrożoną papkę, dodaj czosnek
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 349
10 lutego 2012, 11:48
Ja schudłam na niej 6 kg a po zakończeniu jeszcze 10. Było to prawie 3 lata temu i do teraz nie dopuściłam do jojo.
Stek zamieniłam na tofu, używałam soli, reszta bez zmian.
A jak czytam, że komuś wypadły włosy czy paznokcie to chce mi się śmiać. Ludzie robią prawdziwe, lecznicze głodówki które trwają czasem po kilka tygodni i nic im nie wypada, wręcz przeciwnie cieszą się dobrym zdrowiem.
Według mnie większe szkody dla organizmu przynoszą fast-foody, cola, smażone niż pomidor, szpinak i stek. A że mało? Wydaj mi się, że człowiekowi w ogóle nie jest potrzebna jakaś straszna ilość żarcia.
Powodzenia!
10 lutego 2012, 12:29
Witam :)
Ja mam dzisiaj 4 dzień i czuję się dobrze nie mam żadnych mroczków ani zawrotów głowy. Czasami czuję się zmęczona zazwyczaj wieczorem, ale tak to nie odnotowałam żadnych niepokojących objawów. Co do jadłospisu, Myślę ,że dodatkowa kawka ale bez cukru by nie zaszkodziła. Szpinak podejrzewam ,że trzeba zjeść choć troszkę bo tu chodzi o to co ta obrzydliwa papka w sobie ma ;) dodaj do niego np czosnek zatkaj nos i zjedz :D bynajmniej ja tak robie ,ale jem go starsznie malutko bo mi ledwo przez gardzlo przechodzi. Co do mięsa też jadłabym ten befsztyk tyle ,żeby nie było to dla ciebie mordęgą użyj musztardy, chrzanu cieniutko na patelaszce i calkiem niezłe żarełko Pij duużo wody, herbaty zielonej,czerwonej.. a i jak znajdziesz siłę i ochotę to ćwicz! Efekty będą porażające