- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Skarżysko-Kamienna
- Liczba postów: 10
20 czerwca 2011, 22:06
Hej;) czy któras z Was dziewczyny jest chętna na diete kopenhaska? Ja startuje od jutra! Nie ma co zwlekac,jutro pierwszy dzien lata więc trzeba sie pochwalić ladna figurką :) mamy tylko 13 dni;)
- Dołączył: 2011-06-21
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 28
21 czerwca 2011, 11:29
Witam ja chętnie rozpocznę kopenhaską ale dopiero od poniedziałku bo jeszcze impezka w wekend więc jeśli karolina88b jesteś zainteresowana to pewnie że razem raźniej!
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Siedmiogórogród
- Liczba postów: 742
21 czerwca 2011, 14:49
Ja jestem chętna. Nie wiem czy to akt desperacji czy głupoty, ale też chcę.
Dziś zrobię zakupy pod tym kątem. Później chcę przejść po niej na Dukana. Odchudzam się głupio- wiem, ale cóż, jakbym była mądra, to nie przytyłabym :P
Pozdrawiam,
A.
- Dołączył: 2011-06-21
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 28
21 czerwca 2011, 14:58
Aniu ja narazie myslę że to akt desperacji choć pewnie też jest to i głupota ja do poniedziałku tez zorganizuje produkty i do dzieła!
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Skarżysko-Kamienna
- Liczba postów: 10
21 czerwca 2011, 21:14
super dziewczyny!jest nas wiecej wiec do dziela ;)
21 czerwca 2011, 22:02
ja zaczynam od jutra, ale trochę ją zmodyfikuje jak w tamtym roku ;)
- Dołączył: 2011-06-21
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 28
22 czerwca 2011, 10:14
Fajnie że Nas tyle jet będziemy się wzajemnie wyciągać do gory aby sie nie poddać za szybko! Pozdrówka dziewczyny!
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Siedmiogórogród
- Liczba postów: 742
22 czerwca 2011, 13:42
Po wczorajszym dole i beznadziei jak wyglądam uznałam, że chyba warto 2 tygodnie się pomęczyć by z wagi 63kg, zejść np do 58kg, a później jeszcze 3 do 55?
Mam 6 tygodni, żeby ważyć 55 kg. Czyli muszę zrzucić... 8 kg :(
Nie wiem czy mi się uda. Kiedy schudnę 2,3 kg góra, to tak siebie chwalę, że sobie odpuszczam i tyhę.....
:(
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 16
27 czerwca 2011, 22:35
hej! ja jestem na 5 dniu kopenhaskiej i mam lekki wieczorny kryzysik, ale rano mi pewnie przejdzie :) przebrnęłam przez nią jakieś 3 lata temu i efekty były fantastyczne, waga też utrzymywała mi się na zadowalającym poziomie, ale później studenckie życie i zbyt wiele imprez po których zbyt często odwiedzałam fast foody zrobiły swoje i znów jestem pączkiem :)
ważąc sie po czwartym dniu spadło mi 3 kilo, ale nie to mnei najbardziej ucieszyło, najważniejsze że wbiłam się w spódniczkę, która już dawno leżała na dnie szafy :)
a Tobie jak leci? przede wszystkim życzę silnej woli! pozdrawiam :)
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 54
28 czerwca 2011, 13:00
pragnę się dołączyć od jutra ;)
mam nadzieje wytrzymac w tej diecie, jak i po niej co jest baardzo wazne ;p
jeszcze nigdy jej nie testowałam, wiec niewiem jak zareaguje moja waga ;)
ale bede sie ważyć co 3 dni żeby nie było załamki jak coś nie wyjdzie ;)
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Siedmiogórogród
- Liczba postów: 742
28 czerwca 2011, 13:07
Ja wystartowałam dopiero wczoraj.
Pierwszy dzień- ok. Bez problemu, może dlatego, że taka byłam zaganiana. Dziś drugi i też na razie bez problemu. Uznałam, że mam 5 tygodni na schudnięcie. Najpierw 13 dni kopenhaska a później 1000-1200 kcal.
Sukienka wisi na szafie i ... się kurzy ;) Taka moja motywacja. Chcę wreszcie wejść w moje sukienki i nie wyglądać w nich jak baleron :(
P.S. mam doła, bo zwariowany dzień w pracy, i to tyle.
PZDR