Temat: Zaczynam Kopenhaska! zapraszam wszytskich chętnych !

Dzisiaj postanowiłam sobie , że zacznę walkę z kilogramami z prawdziwą dietą . Zawsze poprostu ograniczałam jedzenie i nic z tego nie było , nigdy nie schudłam na dlugo i tak jak bym chciala. Wierze , ze teraz sie uda :)) Mam ndzieje , że ktoś się dołączy . :) Przedemna kawka z cukrem :) 
Opinie ktore tutaj przeczytalam sa mi dobrze znane , musze zgodzic sie z tym , ze dieta jest ciezka , moze oslabiac organizm , ale planuje w jej trakcie pozywac magnez i witaminy. Co do efetu jojo absolutnie ie nie zgodze znam osobiscie przypadki osob ktore na tej diecie pikenie schudly ( i jakos zyja, bez anemi ) i efekty maja do tej pory a minelo juz okolo 2 lat. Przekonam sie na wlasnym przykladzie, czy te wszytskie negatywne opinie maja w sobie cos z prawdy . A jesli bede sie zle na niej czula to ja przerwe nie jetem az tak sfrustrowana , by ryzykowac zdrowie , organizm sam da mi znac . Jak narazie jest dobrze :) ( to oczywisic zart , przeciez mam pierwszy dzien ) 
  olddzzia i pogubiona to  super dziewczyny, bedziemy razem sie wspierac , mam nadzieje :) Powodzenia!
pięknie to ujęłaś ! :D zgadzam się z Tobą w 100% też mam kumpele która całą wytrwała i żadnego jojo nie miała
 no ale rzecz oczywista że się musiała pilnować po i pewnie do tej pory to robi :)
no ale po to się zaczyna dietę by wyrobić sobie silną wolę i zacząć mówić NIE ;]
no pewnie że będzie się wspierać ! u mnie jest bardzo dobrze uparłam się jak osioł i wytrwam :P
a co do gumy myślę że to pic na wodę będę ją żuć bez wyrzutów sumienia bo ten smak po posiłkach masakra ;(
a ja tak sie zastanawiam , czy mozna jajko zamiast gotowane zrobic smarzone na teflonie bez tluszczu .... gotowane bez soli jest ochydne !
o w sumie przed chwila przeczytalam , ze nie mozna tak zamieniac a szkoda :/ mam tez pewnosc , ze nie mozna uzywac innych przypraw jak sol i pieprz i , ze nie nalerzy zamieniac wolowiny na nic innego podobnie jak szpinaku ! straszne to !ale niestety ona ma pewnosc bo wie to od dunskiego dietetyka ! wiec mozna powiedziec , ze prawie on zrudla , tam pewnie nie ma na ten temat takich " plotek" jak u nas . wiec mysle , z emozna na niej polegac . 
nie dajmy się zwariowac ;) co do miesa mysle ze smialo zamienic mozna i tak samo brokuly ;)
co do grzeszkow ja a np zuje gume i nie przestane :)
Te zasady o których ona pisala sa dlatego takie wazne bo chodzi o , to ze ta dieta ma przyspieszyc przemiane materii jesli bedziemy cos zmieniac to owszem schudniemy ( choc tak naprawde jest to efektem uboczynym diety ) ale nasz metabolizm zamiast przyspieszyc to zwolni. Bardzo bym chciala trzymac sie jej dokladnie ale nie wiem czy mi sie uda bo szpinak mi przez usta nie chce przejsc ...Wolowina jest straszna , az moze jakos ja przezyje. Co do gumy mysle , ze masz racje , to nie sa jakies kalorie , ty wrecz je spalasz zujac ja :) A jak samopoczucie ? Bo u mnie super, mam nadzieje , ze damy rade :) 
jedyne co zmienilam to brokuly bo wlasnie od szpinaku mnie odrzuca :)
a guma mi pomaga w przetrwaniu hihi zwlaszcza jak nie mam czasu na zjedzenie posilku ^^
super sie czuje nawet jedzenie mnie tak bardzo nie kusi :)
do jogurtu dodaje 2 lyzeczki otrab zebym zaparcia nie bylo ;)
moze i masz racje z tymi otrebami , ja dodam sobie blonnik :) tez czuje sie super , chcoiaz troche mi zimno , ale nie jest najgorzej . ju z po lunchu jestem i tak sie najadlam , ze szok! naprawde , poprostu jestem przejedzona . a myslalam , ze bede glodna caly czas ;)
ja mam coraz wiecej mysli co bym sobie zjadla ;D
wez ale ta salata z oliwa i cytryna bleee... ;(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.