21 marca 2011, 17:18
Zapraszam do wspólnego Dukania ;-)))
nie moglam sie zmobilizowac do diety ale jak bedzie nas wiecej to bedzie łatwiej wiec zapraszam wszystkich chetnych .
ja zaczynam diete po raz kolejny cos juz o niej wiem ale chetnie sie dowiem wiecej wiec dzielmy sie wszystkim BUZIAKI
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
30 marca 2011, 12:24
AnnaM ja robiłam sernik z samych jajek i sera.Bez żadnej maizeny i otrębów,żeby bez wyrzutów sumienia jeść.Nawet w jeden dzień
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto:
- Liczba postów: 150
30 marca 2011, 12:27
A i co do samopoczucia na protalu to rzeczywiscie ja np. dzisiaj odczuwam pieczenie w żołądku i okropne pragnienie, z doswiadczenia wiem, że na początku występuja bóle głowy, zmęczenie itd. Ale to po kilku dniach przechodzi. Po prostu musimy dac naszemu organizmowi szanse przyzwyczaić się do nowego stylu odżywiania! W końcu wszystkie jesteśmy w pewnym sensie uzależnione od węglowodanów, bo słodycze, makarony i inne tego typu rzeczy a tu nagle same białko i organizm w szoku! To może trochę tak jak z alkoholikami gdy są na odwyku!
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto:
- Liczba postów: 150
30 marca 2011, 12:29
nika7423 wiem, że i tak można, ale maizena ogólnie jest pomocna żeby poprawić jakośc potraw.
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
30 marca 2011, 12:32
Wiem,wiem.Ale ja jakoś się jej boję. Żeby nie powodowała zastojów. Wcześniej byłam 4 miesiące na tej diecie i ani razu jej nie użyłam.
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto:
- Liczba postów: 150
30 marca 2011, 12:50
Dziewczyny co robicie na obiad? Ja gotuję udko z kurczaka. Właśnie stoczyłam bitwę ze skórą z tegoż udka! Niecierpię tego robić!
nika7423 z tego co wiem to Dukan pozwala na 1 łyżkę maizeny dziennie. Myślę, że od tego nie powinnas miec kłopotów z chudnięciem, ale jeśli radzisz sobie bez skrobii i tak ci odpowiada, to może nawet i lepiej!
- Dołączył: 2006-03-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1827
30 marca 2011, 12:59
Ja też dzisiaj mam kurczaka tylko dopiero jak wrócę z pracy ok 16 a narazie męczę kompa w pracy.
I jeszcze raz kieruję pytanie, czy ten kurczak wędzony to kupujecie ze skórką a potem zdejmujecie , czy kupujecie surowy zdejmujecie skórę a potem jakoś same wędzicie?????????????????????????////
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto:
- Liczba postów: 150
30 marca 2011, 13:08
menarad niestety nie odpowiem ci na pytanie bo ja jeszcze nie kupowalam takiego kurczaka. Wydaje mi się, że pewnie jest już uwędzony, ale skórę trzeba zdjąć samemu! Ja ogólnie za mięsem nie przepadam, ryby lubię, najbardziej wędzone, ale z miesem mam kłopot. Tzn. jak mam napad jedzenia to zjem wszystko co pod ręką, mięso nie mięso, wtedy się człowiek nie zastanawia co, byleby tylko jeść, ale w "normalnych" okolicznościach 100 razy bardziej wolę ryby, podroby drobiowe a już najbardziej na świecie nabiał!
- Dołączył: 2006-03-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1827
30 marca 2011, 13:54
AnnaM100 ogólnie to ryby zdrowsze, tyle że cholernie drogie , a kuraki każdy wie że w miarę tanie(choć ostatnio to już nie takie oczywiste , pierś 17zł u mnie w sklepie) Tak czy siak fajnie że możesz jeść rybki bo ja to mam różnie. A najlepiej to cały dzień słodycze mogłabym jeść.
30 marca 2011, 13:57
ja kupuje gotowego wedzonego kuraka i sciagam skore i jem tak samo robie z kurakiem z rozna ze sklepu bo nie mam czasem ochoty czekac jak sie upiecze w piekarniku
30 marca 2011, 14:12
u mnie dziś zamiast w dół to +0,4 wiem..wiem..winne są parówki, żółty
serek i placki otrębowe..nie wiem..moze oprócz tego za dużo jem..cięzko
mi się najeść samym białkiem..
dziś: 1 plaster schabu, serek homo tesco light, activia naturalna, kilka kabanosów