21 marca 2011, 17:18
Zapraszam do wspólnego Dukania ;-)))
nie moglam sie zmobilizowac do diety ale jak bedzie nas wiecej to bedzie łatwiej wiec zapraszam wszystkich chetnych .
ja zaczynam diete po raz kolejny cos juz o niej wiem ale chetnie sie dowiem wiecej wiec dzielmy sie wszystkim BUZIAKI
9 maja 2011, 10:29
Dzień Dobry kochane !:)
Ja miałam bardzo głębokie przemyślenia w weekend i stwierdziłam,że Dukan nie jest do końca przeznaczony dla mnie... Od ostatniego miesiąca ciągle coś podjadałam i ciągle miałam wyrzuty sumienia z tego powodu.Dlatego stwierdziłam,że bez sensu jest tak postępować i zabrałam się za normalną dietę czyli jem wszystko ale w małych ilościach.Do tego chcę wprowadzić Weidera na brzuch i jakieś ćwiczenia na pośladki i uda. Moi nowym celem nie jest waga a centymetry, które chcę osiągnąć :)
A wy jak tam ?
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
9 maja 2011, 11:18
Witam wszystkie dukujące i te które juz przerwały dietę.
Ja też dawno tutaj nie zaglądałam wiec pora zdać relacje
W Święta miałam drobne grzeszki ale za bardzo nie zmieniły wagi, tak samo w majówkę. Ogólnie nadal dukanuję tyle tylko ze lekko podjadam krakersy i paluszki bo nie mogę sie im opszeć. Podejrzewam że to zatrzymuje spadek wagi bo od miesiąca schudłam moze nie cały kilogram !!!! Co prawda nie przytyłam ale waga stanęła w miejscu. Wczoraj minęły dwa miesiące odkąd jestem na diecie i w pierwszym miesiącu straciłam 7 kilkogramów a po dwóch miesiącach ogólnie jest prawie 8 kg straty. Troche mnie to wkurza ale na razie nie poddaje się. Tyle tylko ze ciężko mi powrócić do typowego dukanowania tak jak na początku. Mimo że wiem ze gdybym znów jadła same dozwolone produkty to waga by zleciała. A tak to przerwy (święta, majówka i wesele) zrobiły swoje i nie mogę sie tak do końca przestawić
To po krótce. Ale widzę ze Wy trzymacie sie dalej albo co niektóre zaczynacie od nowa. BRAWO !!!
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
9 maja 2011, 11:25
No Wiola to teraz spinamy poślady i dukamy zgodnie z przykazaniami.
9 maja 2011, 12:00
witam dziewczyny:)
widze zrobilyscie pierwszy krok do przudu,czyli pojailyscie sie tytaj,nawe jeslichcecie zmienic diete to warto wchodzic i sie dzielic w koncu kazda z nas ma ten sam cel zrzuci kg nie wazne w jaki sposob:D:D:D:D
wiola to trza sie ogranac i jesc dukanowo
anulla to samo koniec z grzeszkami
asiorajda jak nie dukan to cos innego jak sama okreslilas najwazniejsze zeby sie tu wspolnie wspierac
Poza tym witam w ten piekny dzionek:D:D:D:D
9 maja 2011, 12:28
skoro tu tak pozytywnie, to ogłaszam wszem i wobec, że zamiast dukana jestem na diecie owocowo-warzywnej przez 6 tygodni, potem włączam białko(tylko roślinne, do wyrzekam się mięsa-wracam do wege). Wyjątkiem od zasad typowej o-w jest kawa z mlekiem i pozwolenie sobie czasem na niedozwolone warzywa i owocki. a samoocena i humor gdzieś blisko podłogi. Dzięki za wsparcie, ale nie tak łatwo się nie kłócić, jak się ma takiego faceta jak ja. Właściwie mam go dość, nie rozmawiam z nim..tyle co o dziecku. Ale to nie forum psychologiczne, więc nie będę żali wylewać..wybaczcie
Edytowany przez NancySpungen 9 maja 2011, 12:31
9 maja 2011, 12:30
nancy trzymaj sie musisz byc silna!!!:)
a co do dietki to powodzenia :D:D:D
9 maja 2011, 12:31
dzięki nawet takie banalne słowa mi pomagają..
postanowiłam skupić się na swoim ciele i za wszelką cenę próbować zachować spokój..nie kląć nie krzyczeć, nie być złośliwą, nawet jeśli skończy się rozwodem..
mój odwieczny problem..wytrzymuję kilka dni góra 2 tygodnie i jojo..spojrzałam do pamiętnika, miesiąc temu miałam 4 kilo mniej!
Edytowany przez NancySpungen 9 maja 2011, 12:41
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Floro
- Liczba postów: 316
9 maja 2011, 20:33
cześć dziewczyny :)
ale dziś miałam zwariowany dzień :) cały czas w biegu ... wieczorem przypomniałam sobie , że mam wizytę u lekarza , więc trzeba było z rana już zacząć działać , rano lekarz później spacer z dzieckiem , poźniej szybki obiad i musiałam lecieć do urzędu bo mnie wezwali , tam się okazało , że nie ma kobiety która ma się mną opiekować i mam przyjść jutro rano więc do domu a potem do szkoły na norweski :( i w ten sposób dopiero niedawno weszłam do domu :( wciągnęłam kawałek ciasta ale takiego lekkiego :) więc nawet nie mam wyrzutów i dopchałam się jogurtem :) generalnie dziś jeszcze nie było dukanowo , bo był rosół z kluskami no i te ciasto ale generalnie i tak przez cały dzień zjadłam mało :) miałam się rano zważyć ale zapomniałam przez ten pośpiech :( zważę się jutro :) obym tylko nie zapomniała bo na rano idę do tego urzędu , a ja coś nie przyzwyczajona do rannego wstawania hehe
no to by było na tyle :)
9 maja 2011, 22:40
a mój nowy plan pierwsze 7-10 dni warzyw i owoce potem włącz białko i ciągnę do osiągnięcia upragnionej wagi...czyli z końcem września powinno być 55-60 kg. ok. 5 kg na miesiąc/1 kg na tydzień.
9 maja 2011, 23:25
nanncy ciesze sie,ze mje slowa mogly Ci poprawic samopoczucie:) bede trzymac za Nas wszystkie mocno kciuki bysmy osiagnely swoje zamierzone cele:)
Kolorowych:)