- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
29 stycznia 2011, 18:39
Hej od 1 lutego chce zaczac diete dukana, czytalam o niej dosc duzo, znalazlam pare przepisów mysle ze dam rade.
chce schudnac jakies 20 kg.Kto jeszcze???
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 511
25 lutego 2011, 22:36
Miss Piggy, bozenka 82 - przekonujecie mnie zdecydowanie skuteczniej niż kapusta kiszona ;-)
Zrobiłam ten test, wyszły mi 3 dni uderzeniówki - jakoś nie wierzę... tragedii nie będzie jak do niedzieli dociągnę
Pełnymi tygodniami łatwiej operować.
Mam wrażenie, że te 1,5 kg, to nie zeszło z "michelinka" tylko po prostu jest wynikiem zeżarcia o 1,5 kg mniej wszystkiego w ciągu dnia :)
W pracy mam zestaw przypraw różnych (mieszanki knorra, słodziki, cynamon, chrzan, musztardę, chilli, cayenne etc.) - większość z tego nadaje się do serków homo, a cześć do szynki z indyka dla dzieci z morlin, także jakoś żyję, dopóki mnie nie dopadnie jakiś stresowy "żarłok". Nie mogę się przełamać żeby jaja na twardo zabierać - a są najlepszym zapychaczem. Jednak niekoniecznie chcę uszczęśliwiać współpracowników taką cudowną wonią...
Jak w przyszłym tygodniu wkroczą warzywka to będzie zdecydowanie łatwiej :)
wroobela - gratuluję wyrozumiałego męża :) mleko skondensowane light jest faktycznie, odtłuszczone, ale nie wiem czy bez cukru, bodajże Maćkowy, do dostania na pewno w Almie i często w Realu. Do toffi się nie nadaje - próbowałam jeszcze będąc na South Beach i chemii się nie oszuka: nie ma się co nam w tym mleku skarmelizowac i zamienić w toffi. Ale i tak jest smaczne
Dzięki Wam za porady, wskazówki i wsparcie - dobrze, że jesteście :)
Edytowany przez palma321 25 lutego 2011, 22:42
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 68
25 lutego 2011, 22:46
Witam dziewczynki :) Ja reasumująć po 5 dniach 1 fazy - 2,5 kg.Dziś pieczarki były pyszneeee z kurczaczkiem i sosem koperkowym,mniam, do tego na kolacje roladki z szynki indyczej z serkiem topionym light....ehh a w lodówce na jutro sałata mix i papryka i sałatka do udka gotowanego.A jak jest z octem np.jabłkowym do sałaty?mogę?gdzieś czytałam u Dukana ale nie mogę znaleźć.
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
25 lutego 2011, 23:30
Wroobela biczujesz dosłownie czy w przenośni?? I ciesz się, że masz właśnie takiego męża:) Bo co chciałabyś żeby Ci mówił "schudnij, bo zaczynasz wyglądać jak prosie, jak ja się z Tobą wśród ludzi pokarzę" czy coś w ten deseń?? Pewnie nie, więc naprawdę jesteś szczęściarą;)
I w ogóle powinnaś dostać kopa w dupę, że wspominasz o pysznym , ciągnącym się toffi^^ No kurde...
Palma ja też przedłużyłam uderzeniówkę, ale tylko o 2 albo 3 dni:P Łącznie 6 było:)
Te 1,5kg to woda najprawdopodobniej;P I zdecydowanie jak są warzywka to o wiele łatwiej jest;) I w ogóle w czasie "normalnego" jedzenia nie jadłam ich tyle i to mi się podoba :D
mimi ja zawsze pierwszego dnia P+W muszę zjeść coś z pieczarkami^^ I nawet nie wiem czym to spowodowane jest:P A ostatniego dnia na kolację torilla xD Co do octu to nie wiem;)
A tak w ogóle to mam pytanie:D Czy słodzik w proszku też jest taki dziwny (gorzki??) ja ten w tabletkach?? Bo kurde nie pasi mi ten smak...
O coś chyba jeszcze chciałam się spytać, ale nie pamiętam xD
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
25 lutego 2011, 23:32
A już wiem:P Bo ostatni mam ochotę cały czas myć zęby, czuję jakby cały czas były totalnie brudne xD Też tak macie?? Czy po prostu nowa fobia się we mnie budzi?? xD
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
25 lutego 2011, 23:45
misspiggi - nie biczuje się dosłownie, ale zamęczam wyrzutami ;)
no wiesz mi też ślinka cieknie na toffi, widziałam przepis w necie i mi się zachciało!!!
nie pojawiła mi się taka fobia z myciem zębów, ciekawe czemu.... dukan wspominał o niesmaku w buzi i nieładnym oddechu, ale to na początku a nie po miesiącu
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
26 lutego 2011, 07:35
Dzień dobry kochane!
Właśnie też widziałam jakiś przepis z mlekiem light i wczoraj nawet zajrzałam w sklepie, ale nie było...
Ja też mam taki nieciekawy posmak w ustach, nie jest jakoś bardzo źle, ale dobrze też nie jest...
Mam słodzik w płynie i sądziłam, że w proszku jest lepszy
Mam też w tabletkach, mi odpowiada - tylko nie można dać za dużo, bo wtedy właśnie będzie gorzko.
Wydaje mi się, że Dukan zezwala na ocet winny, myślę że możesz użyć jabłkowego, do sałatki przecież nie będziesz lała litrami!
Podziwiam te osoby, które tak skrupulatnie trzymają się tej diety. Ja np. wczoraj zaszalałam i kupiłam twaróg sernikowy 8,5% tłuszczu. Zamierzam sobie zrobić sernik w połowie dukanowy i jakoś się nie przejmuję. Nie ma co przesadzać - takie moje zdanie. Przynajmniej potem nie trzeba będzie aż tak uważać, żeby nie przyszło jo-jo (mam taką nadzieję bynajmniej)
Edytowany przez bozenka82 26 lutego 2011, 07:36
26 lutego 2011, 08:51
to dobrze ze nie mam co panikowac z ta piersia to chcialam wlasnie uslyszec:)
co do nieladnego oddechu to ja go zabijam gumami caly czas latam z nimi. Rano najgorzej musze wypic z 0,75 zeby miec normalny posmak Gdzies czytalam ze w aptece sa tabletkiw wyciag z pietruszki ktory nieweluje przykry zapach. Co do slodziku moj w proszku jest ok duzo lepszy w smaku niz ten w tabletkach a w plynie juz wogole podobno petarda. Dla pan z gdyni- znalazlam w plynie w bomi.
26 lutego 2011, 09:06
ktoras z was pytala- jestem na II fazie Zaczelam diete 5 lutego. Teraz mam drugi raz proteiny na II fazie.
26 lutego 2011, 09:11
staram sie pilnowac i skrupulatnie do diety podchodzic bo jak sobie poluzuje to wiem jak sie skonczy.....
Apropo powrotu do domu to w polsce bede 16 marca na 14dni . Pracuje w systemie 28 dni na statku 14 dni w domu. takze przez 14 dni codziennie podejrzewam bede piekla ciastka ciasteczka chlebki itd. Nazbieralam tez przepisy na bulki i chlebki z mikrofali. Tylko z tego co widzialam to wsrod skladnikow jest serek homogenizowany nie wiem czy go dostane w danii. Najwyzej wezme jedno wiaderko Chociaz jakos daje rade bez na razie Ale nie powiem marzy mi sie buleczka Szczegolnie jak jemy ze znajomymi z pracy siadanie a im chrupia buleczki przy jedzeniu to gul prawie zeby mi wybija....
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
26 lutego 2011, 12:07
jowitaaa łącze się z tobą w gulu - ja też uwielbiam chrupiące bułeczki na śniadanie.........mmmm ratuje się bułeczką z mikrofali, nie jes chrupiąca, ale zawsze można lekko podpiec na patelni ;)