- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
29 stycznia 2011, 18:39
Hej od 1 lutego chce zaczac diete dukana, czytalam o niej dosc duzo, znalazlam pare przepisów mysle ze dam rade.
chce schudnac jakies 20 kg.Kto jeszcze???
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
9 lutego 2011, 15:14
"na zaparcia stosuje sobie w domu lewatywę, jej pomaga, więc może to nie głupi pomysł. "
mnie też to pomaga ... :-)
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
9 lutego 2011, 17:31
I wszystko jasne
![]()
.
Nie boicie się , że w ten sposób jeszcze gorzej rozleniwicie jelita? Jakoś przeraża mnie myśl, że tylko w ten sposób zdatna byłabym wydalić niepotrzebny balast.
![]()
Edytowany przez Just82 9 lutego 2011, 17:31
9 lutego 2011, 17:41
W sumie nie jest to najlepsza forma, ale stosowana w ostateczności jest na pewno mniej inwazyjna niż środki na przeczyszczenie.
Kurka właśnie zajadam się przepyszną azjatycką zupką własnego wykonania, zakochałam się w niej...
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Baranów
- Liczba postów: 108
9 lutego 2011, 18:16
ja już zaczełam 2 dzień na 1 fazie i już jest ciekawie
![]()
życzę wytrwałości
- Dołączył: 2006-05-19
- Miasto: Darnków
- Liczba postów: 122
9 lutego 2011, 18:43
U mnie na dukanie nie ma problemu z porcelaną...poranna kawa chyba tak na mnie działa, a do tego codzienna porcja otrąb (czego do tej pory nie stosowalam)
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
9 lutego 2011, 18:51
Mnie osobiście to nie przeraża, dwa lata temu jak też byłam na diecie i nie pomagało już kompletnie nic (uzależniona od tabletek, herbatek, syropów itd.) odkryłam ten sposób zupełnie przypadkowo, z powodów higienicznych... Ale nie będę się rozpisywać, bo są tu też osoby niepełnoletnie, które tego typu tematu ich nie powinny interesować ;-) Chce dodać jeszcze tylko jedno, jak po każdej diecie wraca się do normalnego życia, odżywiania i wtedy problemy z zaparciami przechodzą same ... Nie uważam czegoś takiego jak "rozleniwienie jelit", wystarczy dobrze, normalnie się odżywiać (mięsko, pieczywko, warzywka, owoce, oliwa itd), a wszystko wraca do normy. Chyba że ktoś już ma skrajne problemy zdrowotne itd.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
9 lutego 2011, 19:42
aschia czyli sama sobie odpowiedziałaś na pytanie skąd pojawiły się zaparcia. Organizm zbuntował się , rozleniwił, bo gdy tylko miałaś problemy z kupą faszerowałaś go syropami, tabletami, herbatkami... gdy już to zawodziło lewatywa okazała się zbawienna.
Na Dukanie po to się je otręby pszenne i owsiane , by ruszyły te nasze wnętrzności do pracy.
Zerknęłam teraz na Twój suwaczek. Nie mam na celu prawienia Ci morałów, wymądrzania się czy obrażania.. Myślałam, że ważysz coś ok. 50 kg. i jesteś wychudzoną nastką i stąd takie obeznanie w temacie "wspomagaczy". Czy jak zapytam co się stało , że dobiłaś do tej wagi będzie niedyskretne?
Mnie niekontrolowane obżarstwo zgubiło.
![]()
I jeszcze jedno : Nie ma czegoś takiego , jak powrót po diecie do normalnego jedzenia. W takim przypadku z reguły znów zaczyna przybierać się na wadze, którą tak trudno było stracić.Po to się jest na diecie,by wypracować zdrowe nawyki żywieniowe. Gdy powrócisz do tego co było, dieta , którą stosowałaś nie miała sensu, szybko odzyskuje się stracone kilogramy z nadwyżką , tzw. jojo. Powinno się ustalić sposób odżywiania , który będzie dawał organizmowi tylko tyle kalorii, ile jest konieczne do utrzymania wagi , bez przybierania jednocześnie.
Wykład.
![]()
![]()
zizu .oo7 zupka azjatycka? Pierwsze słyszę. Przepis poproszę.
![]()
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
9 lutego 2011, 20:13
Hmm nie ma powrotu do normalnego żywienia? A skąd efekt jojo? A czemu ludzie męczą się dietami, a potem tyją?
Może nie czytałaś dokładnie, ale opisałam że powraca się do normalnego jedzenia. Normalne i ZDROWE jedzenie to takie, które zawiera: mięsko, warzywa, pieczywo pełno ziarniste, owoce itd. Jeśli się człowiek w ten sposób odżywia to jest to najlepszy i najzdrowszy sposób. Ale oczywiście w umiarkowanych ilościach. Jednak nie raz jest dużo za dużo i dlatego są efekty jojo. Jednak większość ludzi, którzy są tu na forum próbowali kila razy schudnąć, a czemu są tutaj znowu? Bo efekt jojo był silniejszy ... Nie mówie, o wszystkich. Są ludzie którym się udaje i każdy z nas o to walczy!!
Myśle, że musisz nauczyć się czytać.
1. po pierwsz napisałam, że byłam na diecie i dlatego miałam zaparcia!!! Wtedy stosowałam różne medyczne środki i się od nich uzależniłam!!!! Najpierw dieta, potem próba walki z zaparciami.... jak naturalne nie pomogły, były medyczne! Potem było już uzależnienie ... Potem koniec diety jedzenie większych porcji, jedzenie innych rzeczy niż na diecie i problem z zaparciami mija.
2. Czemu przytyłam i czemu jestem taka tłusta? Może najpierw trzeba wejść w pamietnik i coś poczytać o mnie, wtedy się dowiesz dlaczego mam 113 kg! Bo mam 182 cm wzrostu, nie jestem niska jak Ty 160 cm. Więc musze swoje ważyć. Przy moim wzroscie waga 50 kg wygląda katostrofalnie. W informacjach o mnie jest dokładnie opisane moje dorosłe życie, tam się dowiesz czemu w ciagu ostatnich 2 lat przytyłam 25 kg.
3. Wiele osób stostuje się do diety i je otręby, ale nie na każdego działają zbawiennie, więc każdy próbuje innych metod. Jeśli na Ciebie 3 łyżki działają i nie masz z tym problemu to SUPER, ale jest wiele ludzi, którzy mają z tym bardzo duży problem ...
Wykład 
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
9 lutego 2011, 20:37
Napisałam , że wracając do tego co było przed dietą powrót kilogramów jest nieunikniony.
![]()
Nie jestem aż tak zainteresowana Twoim życiem, bym musiała czytać cały Twój życiorys.
P. S . A czytać potrafię, baaaaaa nawet pisać.
![]()
Nie ma środka "cud" , który ochroni nas przed tyciem, jak nasza własna ,silna wola. Sama nie wiem , jak będę wyglądała za pół roku, za rok. Czy znowu nie rzucę się w wir jedzenia.
Wcześniej nigdy nie zastanawiałam się nad tym co jem, po prostu jadłam to co było. Teraz myślenie o jedzeniu to już jakaś obsesja.
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
9 lutego 2011, 21:03
Widzę, że kwestie 'toaletowe' wywołały małą burzę
![]()
W sumie temat jakby nie było - ważny. Niestety zwykłej kawki nie pijam - jedynie inkę, a ona jakoś nie pobudza. Hmm, otręby też przeważnie w plackach, więc może zacznę jeść z jogurtem...Jutro zrobię sobie owsiankę i zobaczymy.
Na jednym z forów przeczytałam, iż "
Brak konieczności wypróżniania, wiąże się z tym,
że nie spożywa się na tej diecie produktów, które tworzą same z siebie
masę kałową (czyli głównie ziemniaczki i wszystko co zawiera skrobie,
mąkę i resztę tałatajstwa)."
Jednak nie do końca się z tym zgodzę, bo np. niemowlę żyje na samym mleku, a kupkę robi dziennie, poza tym nie wszyscy jak widać mają problemy z zaparciami.W sumie to u mnie to trudno nazwać zaparciami ponieważ mnie nie boli brzuch, po prostu parę dni nie odwiedzam WC. Jeśli jednak stan się pogorszy, chociaż mam nadzieję, że się ureguluje, to wolałabym zrezygnować z diety aniżeli stosować lewatywę czy też czopki. I to prawda, że rozleniwiają się jelita. Mój synek miał problemy z robieniem kupki i zanim mu "pomogłam" 3 razy się zastanowiłam, lekarz dokładnie określił : "Jak już bardzo będzie płakał z powodu bólu brzuszka". Więc Wy też uważajcie kochane.
A ja jakby co zacznę jeść śliwki albo jabłko mimo że są zabronione.
.
życzę wytrwałości 
