© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2015, 08:09
Hej dziewczyny (i chłopaki) :) od niecałych 2 tygodni stosuję Dukana. Waga spada :) powoli, ale spada. Zakładam ten temat, ponieważ marzy mi się wątek, na którym 90% wpisów nie będzie od lasek, które tylko będą nas umoralniać jaki ten Dukan zły.
Słowem wstępu: jest to NASZ WYBÓR i nasz dział. Nie chcę tutaj wpisów typu "kolejna idiotka na dukanie" "tylko czekać na wasze jojo i rozwalone nerki i wątroby". Tutaj stosujemy się ściśle do diety. Pijemy dużo wody, urozmaicamy dietę jak tylko się da. Robimy wszystko "książkowo"
Temat zakładam, aby czuć Wasze wsparcie i żebyście Wy mogły odnaleźć wsparcie dla siebie. Chwalcie się swoimi sukcesami, podrzucajcie ciekawe przepisy.
Zapraszam do rozmowy :)
11 sierpnia 2015, 07:50
Jeśli można zapytać, to jaki był powód Twojego powrotu do starej wagi?
U mnie też zero skutków ubocznych, same plusy bym powiedziała. Przymierzam się teraz do zrobienia ogólnych badań (morfologia, cukier, cholesterol, mocz), żeby się w swoim dobrym samopoczuciu "utwierdzić" :) Poza tym raz na jakiś czas i tak trzeba.
A motywacją dla mnie są zdjęcia, na których kiedy siebie widzę, myślę tylko "kto to do cholery jest? - ja?!" - fatalne uczucie.
11 sierpnia 2015, 20:55
U mnie powód był prozaiczny. Wróciłam do starych nawyków jedzeniowych: makarony, chleby, bagietki i piwko. Ale wagę utrzymałam ok. 3 lata. Teraz sprzedałam babci dzieci na cały tydzień, więc najgorszy okres przetrzymam. Nie będą mnie kusić smakołykami, owocami i czekoladą :)
12 sierpnia 2015, 07:44
Trzymam zatem kciuki za Ciebie i życzę nam obu powodzenia ;)
A tak przy okazji, dla wielbicieli żółtego sera znalazłam kolejną fajną rzecz http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003120025226
12 sierpnia 2015, 08:00
ser piórko to już kultowy produkt na Dukanie. Ale Gruyere to to nie jest, oj nie jest ;)
Nie polecam natomiast wędlin. Lepiej samemu upiec kawał zwierza, albo zakupić szynkowar i robić pyszne wędliny z galaretka. Wcale nie tyle robotu co się z poczatku wydaje.
12 sierpnia 2015, 08:48
Mam nadzieję, że dostępny jest ten ser cały czas :) Skład ma rewelacyjny, prawie samo białko! A wiesz jak się zachowuje w pieczeniu? Nadaje się do warzywno-mięsnych zapiekanek?
A wędlinki faktycznie staram się piec sama od jakiegoś czasu, bo średnio ufam tym kupowanym. Czasami się po prostu chce czegoś sklepowego i wtedy warto wiedzieć po co sięgnąć :) Teraz jest sezon grillowy i gdzieś też wczoraj wyczytałam, że w Kauflandzie jest kiełbaska drobiowa (95%), której też jestem ciekawa.
12 sierpnia 2015, 09:25
nie zachowuje się ;)
znaczy szkli się jak kawał plexi bo nie ma tłuszczu. Smakuje też jak kawał plexi. Trzeba być bardzo głodnym ;)
12 sierpnia 2015, 11:55
heh, tak też myślałam, że to by było za piękne, ale przy okazji i tak kupię na spróbowanie :)
12 sierpnia 2015, 15:47
Czesc, też zaczynam od dzisiaj.
Jedno pytanie: soki. nie można ich pić? tylko woda kawa i herbata?
Cdziennie pije na drugie śniadanie szklanke soku, ktory sama wyciskam: 3 marchewki, seler naciowy pietruszka. czasami dodam jakiś owoc.
Na dukanie nie moge?
12 sierpnia 2015, 15:50
Możesz jak najbardziej, ALE nie w fazie uderzeniowej (to tylko parę dni i szybko mijają 
). W fazie naprzemiennej w dniach PW śmiało wyciskaj i pij - tylko bez owoców.
12 sierpnia 2015, 15:54
ile trwała faza pierwsza? i ile na niej poleciało?
