- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2015, 23:11
Hej ;) od jutra zaczynam diete dukana, wiem że dużo osób mówi, że to nie jest najzdrowsza dieta ale mój chłopak ją stosował i nie wyglądał na osłabionego. W sumie to tylko tydzień " meczarni " białkowej a poźniej już warzywa normalnie się dodaje, także mam nadzieje, że będzie to moja ostatnia dieta. Na żadnej jeszcze nie wytrzymałam dłużej niz 3 dni, teraz moją motywacją jest ślub w maju mojego brata wiec musze się dobrze prezentować ;) Zobaczymy rezultaty. Czy któraś z was była na tej diecie i jest zadowolona ?
12 kwietnia 2015, 00:11
Ja aktualnie jestem na II fazie, ale zamierzam wypróbować zmodyfikowaną wersję, w której kolejne fazy to dni tygodnia (poniedziałek-białko, wtorek-białko+warzywa itd.) Więcej info na stronie Dukania.pl. (nie mogę dodać linku z telefonu)
12 kwietnia 2015, 00:12
Praktycznie cały czas białko, czasem warzywa naprawdę to się może znudzić. Pewnie, że kg wrócą, bo IV faze powinno się do końca życia stosować! Miałam zaparcia i niestety musiałam się posilić niejednokrotnie śliwkami suszonymi lub jabłkiem, te zaparcia były mimo picia conajmniej 1,5litra wody ;)
12 kwietnia 2015, 00:13
Aleksandro, ja sama jestem po dukanie, schudłam na nim 34 kilo bez jojo i z zachowaniem pelni zdrowia, ale WIEM co ludzie w ramach tej diety potrafią robić. I Twój tydzień na uderzeniówce sprawia, ze zapala mi się czerwona lampka. Nie dlatego, że sobie w tydzień krzywdę zrobisz, ale dlatego, że kompletnie nie wiesz czym ta uderzeniówka, a śmiem twierdzić że i sama dieta jest. Dukan, jeśli się tego nie pilnuje, jest dietą bardzo! niskokaloryczną, nabiał o ile dozwolony, jest wręcz zabójczy, a nie wiem czym chcesz się żywić przez siedem dni, jeśli nie nadmiarem nabiału. Trzy dni z rybami, wołowiną i podrobami są ok, ale nie tydzień "męczarni" jak to określiłaś. To nie jest dieta monoskładnikowa, ale niestety tak jest powszechnie traktowana: mieso, nabiał, słodzik i skrobia gdziekolwiek da się je wcisnąc. I na litość boską, nie przy tej wadze.
12 kwietnia 2015, 01:50
Tylko, że bez tłuszczy to żadne zdrowe odżywianie, ale powodzenia ;)
12 kwietnia 2015, 07:19
Po co sie tak katowac jak wystarczy po prostu wiecej ruchu i minimalnie naprawde minimalnie mniej jedzenia? Zdrowe zamienniki, po tym napewno nie bedziesz miala efektu jojo. Ja schudlam zdrowo 15 kg teraz jem prawie jak kazdy tylko zadnych tlustych dan ani slodyczy, chodz wiadomo czasem sobie pozwole na cos nie zdrowego, a waga i tak pieknie stoi. Ciagle uprawiam jakas aktywnosc fizyczna
12 kwietnia 2015, 08:30
kurde nie wiem dziewczyny, straszycie mnie ta dieta chociaz czytalam o niej w internecie i tez byly podzielne zdania. Ale widzac po znajomych i chlopaku to podziałało. Moj chlopak schudl 12 kg a pozniej przytyl 5/6 kg ale to dlatego ze je slodycze i pije gazowane napoje wiec nie dziwie się ze przytyl ale na diecie nie byl osłabiony ani nie narzekał na nic. Chociaż fakt nie nalezy on do najszczuplejszych facetow i moze miał " zapasy " ktore go chroniły ;D
12 kwietnia 2015, 09:37
Aleksandraa021, moim zdaniem powinnaś zrobić jedną z dwóch rzeczy:
a) Odpuścić sobie, albo
b) Przeczytać książkę Dukana (Nie potrafię schudnąć), zanim zaczniesz przechodzić na jakąkolwiek dietę.
Bo póki co widzę, że nie masz o tej diecie pojęcia i wypisujesz głupoty. Cyrica dobrze pisze i widać, ze wie o czym.
Wiesz co może i się nie znam ale wątpie żeby tydzień na białkach zrobił mi takie poważne szkody
po tygodniowej fazie I ja przechodze na normalne odzywianie z warzywami i owocami
Normalne ze jak ktos po fazie I po utracie 10 kg jest szczesliwy i ma w nosie dalsze fazy i je co chce to ma jojo ale tą diete jak sie stosuje z glowa to chyba nie jest taka straszna
15 kwietnia 2015, 16:25
Hej,
Dołączam dziś do Ciebie Aleksandraa021:) Tyle że ja już byłam na Dukanie trzy lata temu. Schudłam wtedy 25 kg. W ciągu tych trzech lat wróciło mi 10 kg. Mimo to i tak jestem szczęśliwa. A ta dieta odmieniła moje życie. Mam świetne wyniki, grube włosy i mocne paznokcie, Picie wody to podstawa na dukanie!!! oraz suplementacja witamin!!!
Startuje dziś :) A na serek wiejski mam odruch wymiotny:D ale chyba każda dukanka tak ma:) Mam plan wskoczyć w rozmiar 38. Trzymam kciuki za Ciebie i pozostałych. Liczę na wsparcie i wymianę doświadczeń:) Powodzenia
16 kwietnia 2015, 16:32
Ja aktualnie jestem na II fazie, ale zamierzam wypróbować zmodyfikowaną wersję, w której kolejne fazy to dni tygodnia (poniedziałek-białko, wtorek-białko+warzywa itd.) Więcej info na stronie Dukania.pl. (nie mogę dodać linku z telefonu)
Robiłam tę "modyfikację" 5 lat temu - działa.... waga utrzymywała się :) Teraz też dukam - po 5 latach przybyło mi 6 kg ( wszystkie od sierpnia 2014r. ) więc spokojnie można wagę utrzymać :) nie stosowałam IV fazy i do teraz nie jadłam otrębów. Dukam od 9/04/2015 - spadek z 61,5 na 56,5 i tylko na uderzeniówce- po prostu jestem mięsożerna i nie odczuwam ochoty na warzywa - chociaż mam nimi zapchaną lodówkę :) Od poniedziałku zmuszę się do pomidorów i całej reszty ....