Temat: Dieta Dukana Start !

P.S. albo chociaż ważyć tyle co na tym zdjęciu...60 kg jakieś dwa lata temu....

ja tam kocham placuszki .....

> tak moja maksymalna waga jest z okresu ciazy a
> urodzilam niecale 3 msc temu.... ja chyba zrobie
> sobie dzisiaj chlebek tostowy,a na jutro zrobie
> golabki dukana,bo jutro znow zaczynam
> warzywka...dzisiaj na obiadek mam swiezego
> lososia...

Hmm ale po co podawać wagę jak się jest w ciązy i od tej liczyć zgubione kg? Chyba lepiej dac wagę zaraz po urodzeniu i wtedy by się te zgubione kg liczyły bardziej przeciez;)

no to ja podałam bo po porodzie uciekło mi 3kg a w 36tyg wazyłam jak na pasku wiec do 80 kg napewno dzobiłam :/ az wstyd sie przyznac 

Dziewczyny, ja wiem, że cały czas te pytania z mojej strony, ale na prawdę mogę tyle jeść? W sensie bez ograniczeń?? Jakość nie bardzo mi się  chcę w to wierzyć...

oczywiście że możesz jeść do syta,tylko pamiętaj produkty wysokobiałkowe,to jest właśnie zaleta tej diety

> Cream27 to chyba mamy maleństwa w zbliżonym wieku
>  kiedy urodził się Twój maluszek? Moja córcia 15 
> wrzesnia,i praktycznie od samego poczatku
> próbowałam pozbyć się pociążowych kg...Może
> teraz,jak przeszłam na Dukana i przestrzegam zasad
> uda mi się osiągnąć swój cel.Już nawet widzę
> jakieś postępy-ok.2,5 kg w 3 dni


moj urodzil sie 6 wrzesnia przez cc ;)

> > tak moja maksymalna waga jest z okresu ciazy a>
> urodzilam niecale 3 msc temu.... ja chyba zrobie>
> sobie dzisiaj chlebek tostowy,a na jutro zrobie>
> golabki dukana,bo jutro znow zaczynam>
> warzywka...dzisiaj na obiadek mam swiezego>
> lososia... Hmm ale po co podawać wagę jak się jest
> w ciązy i od tej liczyć zgubione kg? Chyba lepiej
> dac wagę zaraz po urodzeniu i wtedy by się te
> zgubione kg liczyły bardziej przeciez;)


nie wazylam sie po porodzie wiec nie wiem...dla mnie zadna roznica,wazne zebym osiagnela swoj cel i kazde kilogramy maja dla mnie znaczenie.....mi to nie przeszkadza,a po porodzie i tak nie wiele mi spadlo.....

juz zmienilam zeby nie draznilo ;p

mi po porodzie też ubyło nie dużo,bo tylko jakieś 5 kg...a jak zważyłam się po powrocie ze szpitala i zabaczyłam 7 z przodu to się załamałam...kurcze,tyla to jeszcze nie było nigdy ale to dla mnie dodatkowa motywacja i może teraz osiągnę wagę o której zawsze marzyłam