Temat: DUKAN

Kochana agamemnonn...
Wad i zalet Dukana jest w internecie od groma i ciut ciut ;)
Skończyłam studia w kierunku Technologia Żywnosci i wierz mi, nie ma bezpieczniejszej diety niż redukcja kalorii i sporo ruchu ;)
sprawdzałam na sobie ;)
Oczywiście nie mówimy tu o głodówkach 1000 kcal. Ale rozsądne, odpowiednio zbilansowane diety- 1400-1500 kcal ( dla kobiet, zależy też od stylu życia, rodzaju wykonywanej pracy) i ponad 1800 dla mężczyzn ( a nawet więcej). Chudniesz powoli, systematycznie, a co najważniejsze mniejsza szansa o efekt jojo. Odpowiednio zbilansowane diety- co niektórym zaleciłabym wgłębienie się w temat. Są to takie diety, które dostarczają WSZYSTKICH składników, tj. węglowodanów, białek i tłuszczu oraz mikro i makroelementów, witamin.  Odpowiednie proporcje wynoszą: węglowodany - 60% dobowej racji pokarmowej, tłuszcze 25-30%, a białko 15% dziennej racji pokarmowej. A niestety w diecie Dukana proporcje te są całkowicie odwrócone...

"mam pyt czy w 1 fazie proteinowej moge jesc jogurty ktore maja 0.1g tluszczu w 100gr, ale sa owocowe, to samo tyczy sie kefirow i maslanek smakowych?"
Podejrzewam że chodzi o jogurty/maślanki/kefiry naturalne, bo owocowe mają dużo węglowodanów, pomimo niskiej zawartości tłuszczu.

dukan moze i jest skuteczny,ale zrobcie sobie najpierw testy alergiczne w zakresie uczulenia na białko. Ja dostałam po tej diecie skazy białkowej, a nigdy na białko nie byłam uczulona. Po prostu organizm kiedy dostal je w takiej dawce doznał chyba szoku i zareagował egzemą, generalnie nie polecam diety, powoduje uporczywe zaparcia i zakwasza nerki i naprawde nie pomaga picie duzej ilosci wody. Ruch i jeszcze raz ruch-najlepsze odchudzanie.

ja właśnie dziś zaczęłam dukana:)) więc trzymam za wszystkich na tej diecie kciuki, powodzenia:)

w tym co mówicie na pewno coś jest ! więc może to faktycznie trochę poprzeplatam 

Co do owocowych jogurtów to można ale max 2 dziennie w książce "Nie potrafię schudnąć" jest o nich mowa z tym, że nie są to jogurty czysto owocowe chodzi o te słodzone słodzikami.

motylku, w necie zawsze jest wiele info i tych złych i tych dobrych.
Absolutnie nie neguje tego co napisałaś, skończyłaś studia wiec wiesz o czym piszesz.
Wiesz także, ze każdy organizm jest inny i reaguje w rózny sposób na zmiany żywieniowe. Np ja nigdy nie mogłabym zostać wegetarianką bo raz ze uwielbiam mięso to dwa, po 5 dniach nie jedzenia go wcale myślałam, ze zaraz umre. To taki tylko przykład.
Sprawdziłam juz, ze dostarczanie organizmowi jakichkolwiek węglowodanów w moim przypadku w ogóle nie skutkuje utratą wagi, nawet przy wysiłku fizycznym. Ja juz jako dziecko byłam otyła (nigdy w szczególnie znaczącym stopniu ale jednak). Zdązyłam zatem poznać swój organizm na tyle, zeby wiedzieć co moge jeść, a czego nie, zeby zauwazyć spadek kg.
I uwierz, ze wybierając tą diete w ogóle nie brałam pod uwagę tego, zeby szybko stracić kg. Po prostu padło akurat na nią i nie ukrywam, ze cieszę się ze swojego wyboru. Odchudzam sie dokładnie od 21 czerwca i mam ubytek 14kg. Srednio 3,5kg na miesiac.
Nie odchudzam się restrykcyjnie juz teraz, jem więcej białka ale i od czasu do czasu owoca, coś smażonego. Ot po prostu nazwijmy to rozsądnym spożywaniem posiłków.

To ja dziewczynki dolaczam do was na Dukana zaczynam tez od jutra i tak jak wy uciekam na zakupki:) Ale przed tym mam pytanko bo ksiazki niestety nie czytalam, czy wolno jesc otreby w pierwszej fazie czyli w tej uderzeniowej?? bo albo pisze ze dopiero w drugiej fazie albo pisze ze mozna tylko z ograniczeniem do 2-3 lyzek dziennie?  Wiecie cos moze na ten temat??? z gory dziekuje za odpowiedz !

Ja dziś kupiłam książkę, zdążyłam przeczytać o pierwszej fazie i nie ma tam wzmianki na temat otrębów, więc chyba dopiero w drugiej...

Czesc ja tez zaczelam wlasnie Dukana od dzis ,mam nadzieje ze dam rade -damy rade .