- Dołączył: 2013-06-15
- Miasto: gorzów wielkopolski
- Liczba postów: 75
18 września 2013, 16:55
Czy doskwierały Wam jakieś dolegliwości w pierwszym ''etapie'' tej diety? Jeśli tak to jakie? Jak zniosłyście CAŁĄ DIETĘ? Ile schudłyście? Jeżeli powlekam wątek to przepraszam ale brak mi informacji na ten temat i jestem ciekawa jak Wy się z nią uporaliście ;)
19 września 2013, 11:45
dociera, dociera co piszesz:):)
Trzeba było zainteresować się tym, co dietetyk Ci zaproponowała, no chyba że założyłaś że jest nieomylny
czyli skonsultować dietę z innym specjalistą. Na rynku są ludzie którzy znają się za rzeczy i tacy którzy nie mają pojęcia o tym co robią. Tak ślepo wierzysz wszystkiemu? i wszystkim? 1200kcal to prawie głodówka i wkoło o tym trąbiom
19 września 2013, 11:48
i dziwi mnie fakt, że podeszłaś do tej diety
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
19 września 2013, 11:50
żyję,ruszam się,ale nie życzę CI tegostanu w jakim WTEDY byłam... bólu,opuchniętej nogi...
heparyny walonej2razy dziennie w brzuch przez10mieś,zrostów....
żyję więc w miarę normalnie,musiałam NA ZAWSZE zapomnieć o saunie,siłowni, opalaniu,solarium,każdy większy wysiłek fizyczny może się skończyć oderwaniem skrzepu, udarem,zawałem,zatoworością płucną,a nawet zejściem,Skolimowska pożegnała się już z TYM światem to KILKA z możliwości...
KTÓRĄ wybierasz dla mnie?
i JA nie zaatakowałam,opowiedziałam sie ZA dukanem, przedstawiłam przykłady,że nie taki diabeł straszny....a to TY zaczęłaś mieszać z błotem...
i nadal jak widać TWOJA wiedza jest niezbyt rzetelna... a odpowiedzi Twoje nie są zbyt błyskawiczne,
douuugo myślisz
Edytowany przez dukankaaa 19 września 2013, 11:50
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
19 września 2013, 11:54
reedooo napisał(a):
i dziwi mnie fakt, że podeszłaś do tej diety
czemu,skoro TYLKO zyskałam?
na zdrowiu,figurze, urodzie,bo i stan włosów się poprawił i paznokcie,więc...
więc JAKIE tym razem są kontrargumenty???
po prostu mam innezdanie niż WY i Wam nie przyklaskuję,wiec jestem...
idiotką,???
no przykro ale na TE jednostkę chorobową nie cierpię, sorki ,że rozczarowałam
19 września 2013, 11:59
dukankaaa napisał(a):
żyję,ruszam się,ale nie życzę CI tegostanu w jakim WTEDY byłam... bólu,opuchniętej nogi... heparyny walonej2razy dziennie w brzuch przez10mieś,zrostów.... żyję więc w miarę normalnie,musiałam NA ZAWSZE zapomnieć o saunie,siłowni, opalaniu,solarium,każdy większy wysiłek fizyczny może się skończyć oderwaniem skrzepu, udarem,zawałem,zatoworością płucną,a nawet zejściem,Skolimowska pożegnała się już z TYM światem to KILKA z możliwości...KTÓRĄ wybierasz dla mnie?i JA nie zaatakowałam,opowiedziałam sie ZA dukanem, przedstawiłam przykłady,że nie taki diabeł straszny....a to TY zaczęłaś mieszać z błotem... i nadal jak widać TWOJA wiedza jest niezbyt rzetelna... a odpowiedzi Twoje nie są zbyt błyskawiczne,douuugo myślisz
Dlaczego usilnie chcesz przekonać mnie, że życzę CI źle??
Wiem jakie niesie ze sobą ryzyko ta choroba, nie musisz ich tak dokładnie podkreślać:)
ja piję do tego, że m.in sama sobie zafundowałaś w mniejszej bądź większej mierze tę chorobę. Mając nadwagę tak zaawansowaną, która nie wzieła się sama z siebie, tylko z siedzącego trybu życia, złej diety, nie obwiniaj całego świata i mnie.
nie rzetelna? sensowne masz odpwiedzi, być może i długo odp i co z tego? Nic lepszego nie masz do powiedzenia, jak zauważać tak małe uchybienia z mojej str?
Po pierwsze, Ty zaatakowałaś mnie na samym początku rozmowy (masz to na 1 str)
czarno na białym widać Twoje duże litery które są objawem krzyku. Zdenerwowania jak widać
19 września 2013, 12:00
dukankaaa napisał(a):
reedooo napisał(a):
i dziwi mnie fakt, że podeszłaś do tej diety
czemu,skoro TYLKO zyskałam?na zdrowiu,figurze, urodzie,bo i stan włosów się poprawił i paznokcie,więc...więc JAKIE tym razem są kontrargumenty???po prostu mam innezdanie niż WY i Wam nie przyklaskuję,wiec jestem... idiotką,???no przykro ale na TE jednostkę chorobową nie cierpię, sorki ,że rozczarowałam
ja mówie o diecie 1200kcal Kobiecino. Czytaj ze zrozumieniem
nie uważam Cie za idiotkę :), więc nie mogłaś mnie rozczarować
Edytowany przez 2b8971bf4eb7d5e8d81870821b376433 19 września 2013, 12:01
19 września 2013, 12:04
jeszcze jedno:
Masz duży problem ze sobą, bo próbujesz wmówić mi opinie na swój temat- to nie jest zdrowe:)
nie obrażam i nie mieszam Cię z błotem, nie leży to w mojej naturze:)
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
19 września 2013, 12:05
noooo, waga i choroba była w głównej mierze spowodowana niezbyt fortunnie dobraną kuracją hormonalną, a TEJ sama sobie nie zaordynowałam....jak taka mądra jesteś,to powinnaś znać etiologię zakrzepicy...
a TA dieta (dukan)nie jest aż TAK ryzykowna,stosowałam ją podopieką internisty,który mi wręcz przyklaskiwał...
i jakoś ŹLE dla mnie się nie skończyła,więc...
a wręcz przeciwnie DUUŻO zyskałam..
ale fakt to dieta dla osób myślących i rozsądnych,bo inaczej można sobie zjarać zdrowie, ale TYLKO przez własną głupotę.... nie stosują się do zaleceń,nie robią badań,przedłużają uderzeniówkę, jedzą mało warzyw w dni warzywne,i KTO tu winny,dukan,czy stosujący nieumiejętnie TĘ dietę
Edytowany przez dukankaaa 19 września 2013, 12:08
19 września 2013, 12:10
Nie bój się, poczytam dokadnie:) a wiesz o czym dokładnie? Zagłębie się w temat jak dieta proteinowa, wpływ ma na rozwój i postęp tej choroby. Lubię poszerzać swoją wiedzę i horyzonty:)
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
19 września 2013, 12:11
reedooo napisał(a):
jeszcze jedno:Masz duży problem ze sobą, bo próbujesz wmówić mi opinie na swój temat- to nie jest zdrowe:)nie obrażam i nie mieszam Cię z błotem, nie leży to w mojej naturze:)
TY też,i to chyba większy, niż ja,. JA tylko wyraziłam swoje zdanie, bo miało być i ZA i przeciw, a że było ono odmmienne od Twojego,to przeprowadziłaś desant..
cóż,redoo ma zawsze rację, a jak nie, to patrz punkt pierwszy? Edytowany przez dukankaaa 19 września 2013, 12:15