Temat: Dieta Dukana inaczej białkowa.

Czy doskwierały Wam jakieś dolegliwości w pierwszym ''etapie'' tej diety? Jeśli tak to jakie? Jak zniosłyście CAŁĄ DIETĘ? Ile schudłyście? Jeżeli powlekam wątek to przepraszam ale brak mi informacji na ten temat i jestem ciekawa jak Wy się z nią uporaliście  ;)
Ja to widzę, ze psycholog by się tu przydał ;) Dawno się tak nie obśmiałam :) A swoją drogą widzę, że Pani dukankaaa jest zwolenniczką teorii gender , płeć nie stanowi żadnej różnicy, no tak, bo po co się przejmować takimi detalami, prawda?  Niebywałe 
Pasek wagi

Ceress napisał(a):

Kurdę, pobiegłabym po popcorn, ale tak na diecie nie wypada :D No to powiedzmy, że właśnie wcinam wirtualny popcorn, czytając Was.Dukanka(a), zachowujesz się jak żałosne dziecko z przedszkola, a widać, że już swoje lata masz. Ważyłaś 90 kilogramów, jakim prawem obrażasz otyłych ludzi? Sama do nich należałaś, ogarnij się. Tak, żarłaś na opór, tyłaś, robiłaś się tłusta i obrzydliwa, pewnie cały czas siedziałaś z dupą przed telewizorem. Miło? No to się rozumiemy. Albo i nie, patrząc na Twój level rozumienia czegokolwiek...Po drugie, dieta dukana jest bez żadnych wątpliwości niszcząca i procentuje uszkodzeniem zdrowia, a że Tobie pomogła nie ma nic do rzeczy. Ale tego też raczej nie zrozumiesz. Po trzecie, mam wrażenie że to do Ciebie powinno się pisać wielkimi czerwonymi literami. A, i masz tu kilka kropek, bo chyba ich nie masz na klawiaturze: ..........Po czwarte, Troopic to bardzo wyraźnie jest osobnik przeciwnej płci. No wiesz, facet. Taki z Marsa i tak dalej.No po prostu brak słów, nie wierzę, że na niby cywilizowanym forum można się tak zachowywać, nawet jak ktoś się nie zgadza z czyjąś opinią to jest taka opcja jak kulturalna dyskusja.
  byłoTAK +hormony,zadowolony???
ale  w  porę puknęłam sie w łepetynkę  i nie mieszam z błotem TYCH, którzy próbują  schudnąć...
oraz  nie wypowiadam się na tematy,o  których  nie  mam  pojęcia,a  ew wiedzę zaczerpnęłam ze źródła jedna baba drugiej babie...

Pasek wagi
Tropic, pozwolę sobie zacytować fragment z twojego pamiętnika " Witam ponownie. Jak w temacie, wprowadzilem pewne zmiany w diecie. Rozplanowanie treningow zostalo takie samo. Akualnie kazdego dnia spozywam 2500 kcal. Pierwszy posilek okolo 17:00 - 1500kcla, drugi posilek okolo 21:30 - 1000 kcal. Dieta nadal niskoweglowodanowa." Proszę, nie mów mi więcej jak nie powinnam się odżywiać. Datuna, polecam ci pamiętnik owego "chlopa co dobrze gada" ;) Możesz się zaskoczyć jego mądrością ;)
Pasek wagi
Nie ustosunkowałam się, bo pisałam dość długi post i robiłam to poprawnie (coś zbyt trudnego na Twoją pustą głowicę :( Sorry, niektórzy tak mają :( ).
Mimo to Twoja chaotyczna wypowiedź nic nie zmienia. Nie poratujesz się nią, bo każdy, kto przeczyta poprzednie posty i ma nadwagę poczuje się jak ostatni przegrany. Więc gratuluję, widzę, że popierasz zadanie vitalii, jakim jest wzajemne wsparcie w zdrowym stylu życia

Natomiast wg mnie każdy ma własny rozum (ekhm, teoria zawiodła... no, większość ludzi ma :D), więc każdy kto na taką dietę się pisze robi to na własną odpowiedzialność, i tyle. Nie ma potrzeby obrażać tych ludzi, to działa w obie strony.

kasiap76 napisał(a):

Tropic, pozwolę sobie zacytować fragment z twojego pamiętnika " Witam ponownie. Jak w temacie, wprowadzilem pewne zmiany w diecie. Rozplanowanie treningow zostalo takie samo. Akualnie kazdego dnia spozywam 2500 kcal. Pierwszy posilek okolo 17:00 - 1500kcla, drugi posilek okolo 21:30 - 1000 kcal. Dieta nadal niskoweglowodanowa." Proszę, nie mów mi więcej jak nie powinnam się odżywiać. Datuna, polecam ci pamiętnik owego "chlopa co dobrze gada" ;) Możesz się zaskoczyć jego mądrością ;)


No i z czym masz problem?
Nie, nie jestem "zadowolona". Twoja sprawa, jak przytyłaś, sprawa reszty, jak oni przytyli. Nie o to tutaj chodzi, chciałam tylko pokazać, że takimi słowami kogoś pewnie ranisz, więc wstrzymaj klawiaturę i pomyśl odrobinę. To nie boli.

Troopic napisał(a):

kasiap76 napisał(a):

Tropic, pozwolę sobie zacytować fragment z twojego pamiętnika " Witam ponownie. Jak w temacie, wprowadzilem pewne zmiany w diecie. Rozplanowanie treningow zostalo takie samo. Akualnie kazdego dnia spozywam 2500 kcal. Pierwszy posilek okolo 17:00 - 1500kcla, drugi posilek okolo 21:30 - 1000 kcal. Dieta nadal niskoweglowodanowa." Proszę, nie mów mi więcej jak nie powinnam się odżywiać.
No i z czym masz problem?
Ja? Z niczym. Problem masz ty. Mężczyzna 27 lat, a nie wie, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia? Brak śniadania pogarsza funkcjonowanie układu nerwowego. Negatywnie wpływa na pamięć i nastrój. Powoduje spadek koncentracji, pogorszenie pamięci. Skutki niejedzenia śniadania mogą być bardzo poważne. Niektóre z nich są natychmiastowe, inne odległe w czasie. Zdrowe odżywianie, to najlepiej 5 posiłków dziennie, a nie dwie michy żarcia na dobę.
Pasek wagi
Jakie jadyyy, ludzieeee... jeszcze zacznijcie ludziom z pamiętników cytować, jak się wypróżniają i jakie mają kompleksy, oraz jakie gacie nosza do treningu.

dukanki,- oficjalnie, pokazujecie tutaj taką chamską stronę, że łeb się cięgiem kołuje.


Mądrze chłop napisał, w jego posiłki i częstotliwość wydalania nie wnikam, w waszą zresztą też, bo nie moja rzecz. Trzymajmy się dyskusji. Chociaż tutaj to już tylko degrengolada, obrażanie, syf i sodoma i gomora. Czytam was i łkam nad ludzkością. Zero kultury, zero dyskusji merytorycznej, tylko skakanie sobie do gardła, bo się niedobry kolega nie zgadza z nasza wizją, a reszta to tłuste tłusciochy, co sie na geniuszu Dunkana nie poznały.

Straciłam nadzieję, że widzicie, jak takie szamotanie się żałośnie wygląda. A było pytanie o dietę białkową, za i przeciw.
In and out, bawta się same. Bez tłusciochów.

Pasek wagi

kasiap76 napisał(a):

Troopic napisał(a):

kasiap76 napisał(a):

Tropic, pozwolę sobie zacytować fragment z twojego pamiętnika " Witam ponownie. Jak w temacie, wprowadzilem pewne zmiany w diecie. Rozplanowanie treningow zostalo takie samo. Akualnie kazdego dnia spozywam 2500 kcal. Pierwszy posilek okolo 17:00 - 1500kcla, drugi posilek okolo 21:30 - 1000 kcal. Dieta nadal niskoweglowodanowa." Proszę, nie mów mi więcej jak nie powinnam się odżywiać.
No i z czym masz problem?
Ja? Z niczym. Problem masz ty. Mężczyzna 27 lat, a nie wie, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia? Brak śniadania pogarsza funkcjonowanie układu nerwowego. Negatywnie wpływa na pamięć i nastrój. Powoduje spadek koncentracji, pogorszenie pamięci. Skutki niejedzenia śniadania mogą być bardzo poważne. Niektóre z nich są natychmiastowe, inne odległe w czasie. Zdrowe odżywianie, to najlepiej 5 posiłków dziennie, a nie dwie michy żarcia na dobę.


Jak widze, kolejna wyznawczyni obecnie panujacych mitow :-)  Prosze wpisac w google "lean gain", co to jest, jak sie stosuje i jakie sa efekty (ktorych doswiadczam rowniez na sobie ;-) ), mam nadzieje, ze jezyk angielski nie bedzie problemem, bo nie chce mi sie tlumaczyc.
no  właśnie,opowiedziałam się ZA, przedstawiłam racjonalne   argumenty,dałam   przykłady i.....i zostałam zmieszana  z błotem,mieszajcie się  dalej,beze mnie
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.