- Dołączył: 2006-12-26
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2572
16 października 2010, 15:25
WIELE SŁYSZAŁAM O DIECIE , WCZORAJ ZAKUPIŁAM KSIĄŻKĘ I DZIS PRZESTUDIUJĘ JA BY OD PONIEDZIAŁKU ZACZĄĆ WALKĘ Z MOIMI KG, JEŚLI TYLU LUDZIOM SIĘ UDAŁO NA TEJ DIECCE TO CZEMU I NAM MA SIE NIE UDAĆ.
ZAPRASZAM!!!!
KAŻY KTO CHCE DODAĆ COŚ OD SIEBIE NA TEMAT DIETY PISZCIE :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 110
20 października 2010, 18:50
Chodzi o to, że w II Fazie masz naprzemiennie 5 dni warzyw na 5 dni protein. Da osób, które nie mogą wytrzymać więcej niż 5/5 można zrobić 1/1.
Po I fazie wchodzisz w drugą i masz przez 5 dni warzywa i proteiny a przez kolejne 5 tylko proteiny i tak aż do momentu uzyskania idealnej wagi.
Mam nadzieję, że wyszło zrozumiale :)
- Dołączył: 2006-12-26
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2572
20 października 2010, 19:16
asjah bardzo zrozumiale dziękuję .mam rozumieć ze moge sama zadecydować czy chce 5/5 czy 1/1?
- Dołączył: 2008-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 40
20 października 2010, 19:24
Powinnaś określić cel- ile chcesz schudnąć jeżeli jest to około 10-20 kg najlepiej jest stosować 5/5 wtedy efekty są najlepsze.
20 października 2010, 20:22
Witajcie. Nie wiem jak Wy ja sie czuje w 3 dniu super. Ranyyyy czemu nie wzielam sie za ta diete wczesniej :))))) i najlepsze jest to, ze nie mysle ciagle o jedzeniu jak przy innych dietach, bo wiem, ze jak zglodnieje, czy mam ochote moge cos zjesc, to moge too zrobic. Efekt wlasnie jest taki, ze jem mniej, bo nie ma tej presji. Slowem oby tak dalej latwo szlo :) powodzenia
- Dołączył: 2006-12-26
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2572
20 października 2010, 22:39
- Dołączył: 2008-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 40
20 października 2010, 23:07
Musimy. Dzisiaj kładę się z myślą, że 3 dzień diety za mną mam nadzieję, że moje 65 kg jest w moim zasięgu.
- Dołączył: 2010-07-26
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 20
21 października 2010, 09:05
Hej dziewczyny miło mnie zaskoczyłyście, dziękuję za miłe życzenia!
U mnie mały spadek 1.5 kg. Bardzo się cieszę.
Dieta u mnie raz idzie raz stoi, ale najważniejsze że jest spadek!.
Widzę że u Was też nie źle!
Idę zaraz na śniadanie później zajrzę do Was. Jeszcze raz dziękuję za życzenia!
- Dołączył: 2006-12-26
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2572
21 października 2010, 09:26
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 26
21 października 2010, 09:42
Hejka!
Co tam u was LASECZKI!.
Ja od rana w pracy więc nie myślę o jedzonku jest dobrze. Wczoraj wieczorem za to byłam wściekła. najpierw mój mężuś zapragnął pieczonego karczku i musiałam sie katować czując piękną woń z piekarnika, a potem tak ślicznie wyglądając stygnął, mąż mówił ze pyszny wyszedł, ale ja byłam twarda nawet nie spróbowałam.
Potem postanowiłam ugotować sobie na dziś dietetyczną zupkę Dukana, ale było późno i gdy ta się gotowała położyłam się na chwilkę i usnęłam no i jak się przebudziłam nie było co ratować, tak tylko garczek
. Szczęście tylko ze pożaru nie wywołałam, za to mąż jak wrocił rano z pracy (miał nockę) miał zemnie niezły ubaw, że wkońcu się stało młoda żona spaliła garczek (jak w dowcipach, bo tak nawiasem po ślubie jestęśmy nie całe dwa lata, więc niektórzy się śmieją dalej ze to raczkowanie).
21 października 2010, 13:03
marcela gratuluję silnej woli :D tak trzymać!