- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
25 lipca 2013, 10:47
Jaka był Wasz powód do wybrania tej diety, a nie innej?
- Dołączył: 2013-03-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 205
25 lipca 2013, 11:05
ja tej diety nie stosowałam
ale wydaje mi się, że ludzi skusił właśnie szybki sukces, do tego sporo mięsa - więc zapewne "mięsożercy" także się tym skusili
mało warzyw :P dla niektórych to może być plus...
no i to, że twierdzono, że dieta nie jest bardzo szkodliwa. Niby wystarczyło pić odpowiednią ilość wody i nie będzie problemu z nerkami. I to był jeden z głównych argumentów ludzi, którzy tę dietę stosowali. "przeczytaj książkę.... tralalala.... a nie krytykuj". I nic to, że tak naprawdę nie wiadomo było jakie są wyniki długofalowe. Dieta była nowa, "testowana" na świeżo. Nie wiadomo jakie skutki niosła za sobą w przyszłości. Ludzie się łapali, bo twierdzono w książce, że nic złego się nie stanie, jeśli przestrzega się zasad.
A wszystkie skutki wychodzą teraz. Moim zdaniem jojo to jest jeden z łagodniejszych skutków tej diety. Problemy zdrowotne są znacznie gorsze.
Edytowany przez .kamila. 25 lipca 2013, 11:08
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19347
25 lipca 2013, 11:09
.kamila. napisał(a):
ja tej diety nie stosowałamale wydaje mi się, że ludzi skusił właśnie szybki sukces, do tego sporo mięsa - więc zapewne "mięsożercy" także się tym skusilimało warzyw :P dla niektórych to może być plus...no i to, że twierdzono, że dieta nie jest bardzo szkodliwa. Niby wystarczyło pić odpowiednią ilość wody i nie będzie problemu z nerkami. I to był jeden z głównych argumentów ludzi, którzy tę dietę stosowali. "przeczytaj książkę.... tralalala.... a nie krytykuj".
Warzyw w dni PW je się kilogram, nigdy nie jadłam tyle warzyw co na tej diecie.A Ci którym sie nie udało, zapewne nie byli konsekwentni i teraz winę zwalają na dietę nie na siebie.
- Dołączył: 2013-03-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 205
25 lipca 2013, 11:40
maharettt - ale nie jadasz regularnie warzyw. A ktoś, kto nie lubi warzyw, w dni z warzywami zje ich minimalne ilości.
Co do konsekwencji, jak mówię, ja nie stosowałam.
Jednak z tego co słyszę od innych, a także to co gdzieś tam przeczytałam (bo sama jakoś tą dietą się nie interesuję), to okazuje się, że niektórzy zaczynają tyć w momencie 3 czy 4 fazy (nie wiem która to jest, Ty pewnie wiesz lepiej), gdy do jadłospisu zaczyna wprowadzać się węglowodany.
Poza tym, podobno, ciężko potem chudnąć na innych dietach. Organizm jest rozstrojony.
Nie każdy dietetyk także chce prowadzić osobę, która chce wyjść z dukana, bo po prostu jest problem z przestawieniem jej na jedzenie według innej diety.
Do tego to obecnie dopiero widzimy prawdziwe efekty tej diety. A przybywających osób z jojo, nie świadczy najlepiej o diecie.
Także to co stało się z jej założycielem, to jakie później miał problemy np. prawne, nie wskazują na to, że ta dieta jest w porządku.
Owszem, na niektóre osoby dobrze podziała. Nic im nie będzie. Tak jak Tobie. Tak samo może być na kopenhaskiej czy innej restrykcyjnej diecie. Będzie kilka osób, które świetnie przejdą dietę. Jednak im więcej osób, u których wystąpiły jakieś powikłania, tym bardziej możemy taką dietę uznać za typowo dietę-cud, niezdrową i nie koniecznie odchudzającą trwale.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19347
25 lipca 2013, 12:17
.kamila. napisał(a):
maharettt - ale nie jadasz regularnie warzyw. A ktoś, kto nie lubi warzyw, w dni z warzywami zje ich minimalne ilości.Co do konsekwencji, jak mówię, ja nie stosowałam. Jednak z tego co słyszę od innych, a także to co gdzieś tam przeczytałam (bo sama jakoś tą dietą się nie interesuję), to okazuje się, że niektórzy zaczynają tyć w momencie 3 czy 4 fazy (nie wiem która to jest, Ty pewnie wiesz lepiej), gdy do jadłospisu zaczyna wprowadzać się węglowodany.Poza tym, podobno, ciężko potem chudnąć na innych dietach. Organizm jest rozstrojony. Nie każdy dietetyk także chce prowadzić osobę, która chce wyjść z dukana, bo po prostu jest problem z przestawieniem jej na jedzenie według innej diety.Do tego to obecnie dopiero widzimy prawdziwe efekty tej diety. A przybywających osób z jojo, nie świadczy najlepiej o diecie.Także to co stało się z jej założycielem, to jakie później miał problemy np. prawne, nie wskazują na to, że ta dieta jest w porządku.Owszem, na niektóre osoby dobrze podziała. Nic im nie będzie. Tak jak Tobie. Tak samo może być na kopenhaskiej czy innej restrykcyjnej diecie. Będzie kilka osób, które świetnie przejdą dietę. Jednak im więcej osób, u których wystąpiły jakieś powikłania, tym bardziej możemy taką dietę uznać za typowo dietę-cud, niezdrową i nie koniecznie odchudzającą trwale.
Fakt trzecia faza jest najtrudniejsza i dużo osób na niej polega.Trwa długi i się już w niej nie chudnie, ale jak się popełni błędy to potem jo-jo jest niestety.No ale każdy musi sobie znaleźć dietę co mu odpowiada, często metodą prób i błędów.Ja znalazłam tą więc piszę jak u mnie było.
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
25 lipca 2013, 12:23
Może napiszę teraz o mnie.To jedyna dieta, na której byłam w stanie wytrzymać, schudnąć i utrzymać wagę.Wcześniej chyba wypróbowałam wszystkie (w tym od dietetyka, czterech różnych) i albo cierpiałam głód, albo nie działały a najczęściej jedno i drugie. Skutków ubocznych nie było, przeszły mi migreny nawet (jestem ponad 2 lata po diecie).Wagę trzymałam ponad rok, do ciąży.
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
25 lipca 2013, 12:28
]
calinia napisał(a):
Nie stosuje się diet które zakładają określony okres czasu, bo do dalej? Tak samo bez sensu jest dieta która szkodzi zdrowiu, przecież sa lepsze i zdrowsze metody, wcale nie duzo wolniejsze. A prawdą jest że im wolniej waga spada, tym bardziej jest potem stabilna.
Dalej proteinowe czwartki i otręby, ja do tego jeszcze jadłam zdrowo po prostu(ale duże ilości ok. 3 tys. kcal) od czasu do czasu pozwalając sobie na jakieś grzeszki i nie tyłam.Żadnego chodzenia głodną, nie jedzenia po 18 ani takich rzeczy.
A dieta wcale nie jest taka szybka.Na początku chudłam kg tygodniowo, potem 0,7, potem pół, więc wcale to nie jest jakiś ekspres.Są inne diety skuteczne, ale trzeba na nich mniej jeść i głodnym być, a ja nie jestem taka twardzielka
Edytowany przez Wiktoriaxxx 25 lipca 2013, 12:29
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
25 lipca 2013, 13:06
calinia napisał(a):
A czy nie słyszałyście, że dr Dukan był w więzieniu i ma dożywotni zakaz wykonywania zawodu? przez to, że masa ludzi chorowała na nerki lub zmarła?Ja byłam na dukanie 3 miesiące, ale nie przestrzegałam super zasad (np. smażyłam kurczaka na tłuszczu) przez co jakoś dawałam radę. Schudłam 13 kg, ale pod koniec miałam zawroty głowy, krwawienie z nosa.... waga nie wróciła w całości, ale i tak nie polecam :) szybko, bo szybko, ale po 3 latach od diety dalej mam obrzydzenie na widok np. jogurtów.
Twoje informacje są troszkę nieprawdziwe. Nie słyszałam, żeby był w więzieniu. Zwłaszcza przez stworzenie diety. Zanim wydasz jakiś osąd, zasięgnij informacji u - w miarę - zaufanego źródła.
Cytat z Newsseeka:
"Decyzja o zakazie wykonywania zawodu dla
francuskiego lekarza była karą za przepisywanie pacjentom tabletek
Mediator – leku uważanego za przyczynę ataków serca i zgonów.
Lekarskiej Rady Francji zawiesiła 71-letniego Dukana w prawach do wykonywania zawodu, mimo iż ten już przed rokiem wystąpił ze związku lekarzy – donosi portal Guardian►.
W tej sytuacji orzeczenie pozostaje jedynie symbolicznym, niemniej z
pewnością odbije się na wizerunku twórcy popularnej diety.
Rada zarzuciła Dukanowi przepisanie Mediatora w
pięciu sytuacjach. Lek ten został wycofany ze sprzedaży w 2009 roku, po
tym jak uznano go za przyczynę ataków serca. Łączy się go nawet z 1,8
tys. przypadkami śmierci, a za jego przepisywanie pacjentom odebrano
prawa wykonywania zawodu ponad 100 innym lekarzom."