- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 września 2010, 09:15
24 września 2010, 20:32
24 września 2010, 20:39
24 września 2010, 20:46
> 1 duży kubek naturalnego jogurtu 0% 1 czubata
> łyżka żelatyny 3 łyzeczki fruktozy 1/3 szkl
> goracej wody Rozpuszczamy zelatyne i slodzik w
> goracej wodzie i studzimy. miksujemy jogurt,
> ostudzona zelatyne powoli wlewamy do jogurtu caly
> czas miksujac. i pozniej do miseczek i do
> lodowki.:)
z tego co mi wiadomo to fruktozy nie można
24 września 2010, 20:47
Już się nie smucę:) Wiejski wychodzi mi bokiem- nie jem go wogóle po poprzdnich dietach:) Poza tym włazi w zęby jak cholera:)
24 września 2010, 20:47
24 września 2010, 20:48
> Ja Ci powiem jak ja robilam :) Z mojego NORMALNEGO
> przepisu .mleko zagotowalam, zelatyne mam w
> platkach wiec ja namoczylam i dodalam do goracego
> mleka . Rozlalam do 2, ale mozna i do trzech
> kubkow.1. z kakao gorzkie i "cukIER"2 z zoltek
> ubitych z "cukrem "3. tylko z "cukrem"4. moze tez
> z kawa rozpuszczalna ? ...mozna wiele smakow
> wymyslec:)
"cukier" zastąpiony słodzikiem jak rozumiem.
24 września 2010, 22:32
Dziewczyny, moja nieznajomość gastronomii jest straszna Oczywiście jadłam wołowinę bez kości i tłuszczu i myślałam, że to się nazywa karkówka. Ha ha ha
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że jadłam pierwszy raz od kilku lat czerwone mięso. Ja jestem z tych co "mają zamiar przejść na wegetarinizm". Na co dzień jadam tylko piersi z kurczaka i indyka. No i kabanosy :)
Jutro jadę kupić sobie jakiś ciuch motywacyjny (czyli w rozmiarze prawie docelowym). Powieszę go w miejscu gdzie oddaję się najgorszemu nieróbstwu. Czyli koło komputera