20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
27 grudnia 2010, 15:13
Hej dziewczynki. Ja się nie odzywałam, bo czułam się jakoś nie za bardzo i nawet przy kompie usiąść się nie chciało. W Wigilię dostałam cudowny prezent-dowiedziałam się że zostanę mamusią, więc na razie pożegnam się z Wami i jak wszystko będzie w porządku to wrócę do Dukana za rok. Trzymajcie się dzielnie dziewczynki, chociaż Wy juz na finiszu, a ja od nowa będę musiała zaczynać.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
27 grudnia 2010, 15:52
Hej Madlen wielkie gratki trzymac kciuki , wirze te teraz bedzie wszystko dobrze, musi byc dobrze. Wpadaj do Nas czasem ....
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
28 grudnia 2010, 10:20
I ja wczoraj wieczorkiem zjechałam do domku. Jako kierowca przez święta mało co drinkowałam, ale jeść jadłam wszystko , co się nie ruszało. Wagowo dziś 59,1 kg.Więc chyba ok.
Kochane spinamy dupki i jedziemy z tym nadprogramem! Mam nadzieję, że szybciutko pozbędziemy się niepotrzebnego balastu.
A teraz zmykam ogarnąć mieszkanie.
Madlen GRATULUJĘ!
Edytowany przez Just82 28 grudnia 2010, 10:21
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
28 grudnia 2010, 10:23
P.S. A miałyście jakieś rewolucje brzuszkowe? To smażone jedzonko - schabowy, ryba oraz majonez dały mi ostro popalić w nocy. Brzuszek bardzo bolał. A jak ruszyła przemiana materii .
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
28 grudnia 2010, 12:54
Hejka !!!
Just !!! Dobrze ze juz po swietach jesli chodzi o jedzenie bo czlowiek by jadl i jadl i konca nie widac ... U mnie po tym jedzonku niebylo nic tylko teraz czesciej czuje sie glodna wiec stopuje z jedzonkiem i wracam do malych porcji i oczywiscie dukanowych :-))) Milego dzionka.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
28 grudnia 2010, 13:54
Oj tak
befcia. A motywacja jest, bo rodzinka mnie nie poznała.
![]()
Tyle pozytywnych słów o swoim wyglądzie usłyszałam, że japka do tej pory mi się szczerzy.
![]()
Dobrze, że nie wzięłam od teściowej i mamuśki wałówki , którą nam naszykowały.
![]()
A to co nagotowałam dla nas , do domku już pomalutku kończy się.
![]()
Teraz tylko wyczekiwać Sylwestra.
- Dołączył: 2008-07-02
- Miasto: Tomaszów Mazowiecki
- Liczba postów: 304
29 grudnia 2010, 10:20
hej :)
jak dooobrze, ze juz po swietach
Ilez mozna siedziec przy stole?? Dietę trzeba podgonic na nowo... A było już tak dobrze
Kurde, nie mam pomysłów na śniadania ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/crying.gif)
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
29 grudnia 2010, 10:31
nitka ja zwykle na śniadanko zjadam owsiankę lub placki dukana z pasztetem ( jak akurat mam zrobiony) i na PW z pomidorkiem skrojonym , posypanym czosnkiem granulowanych i zalanym jog. nat., ew. omlet z chudą wędlinką i cebulką, jajecznica ze szczypiorkiem a na PW dorzucę pomidorka, placki dukana na słodko z kubeczkiem mleka, pasty z makreli...
Ale masz piękny suwaczek.
![]()
Hop , hop drogie koleżanki, gdzie się podziewacie?
Befcia dzień P robisz w czwartki, czy przekładasz kiedy ci wygodnie? U mnie jest to protoczwartek.
Christii masz urlop czy w pracy siedzisz?
A co u innych dukanek ? Mam nadzieję, że nie poległyście na świętach.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
29 grudnia 2010, 10:47
Hejka dukaneczki !!!!
Jestem , zyje , siedze w pracy ;-( ale jeszcze tylko jutro bo piateczek wolny
Nitka oj jak ja bym chciala miec juz Twoja wage
ale po malutku do celu. Just co do preoteinowych czwartkow to staram sie zeby to byl cawartek ale jak bedzie to sroda to tez bedzie dobrze dziisja moga waga pokazala 59,5 kg wrrrr to prze te Swieta ale walcze dalej . Do wiosny musze miec 55 kg i basta ;-). Just u mnie juz motywacja spadla prawie do 0% dukam bo dukam i patrze zeby nie przytyc ale od marca ostra dieta z powrotem zeby do wiosny zgubic te kiloski do wiosny. Ale nie bedzie latwo bo co chwilka jakies swieto badz imprezki urodzinowe ale coz dobre te 13,5 kg co zgubilam od stycznia i tak juz zaczynam przypominac czlowieczka ;-))) Biore sie do pracy odezwe sie pozniej . Milego dnia. Buziolki p.S. dzisja na sniadanko serek danio z otrebami potem czeka serek wiejski i sorowka z bialej kapusty ;-)))
- Dołączył: 2008-07-02
- Miasto: Tomaszów Mazowiecki
- Liczba postów: 304
29 grudnia 2010, 12:17
Just82 ale pyszne te Twoje sniadanka... Ja musze miec cos, co z łatwoscia zabiore do pracy i nie bedzie smierdzialo... wiec wszelkie cebulowe rzeczy odpadaja, a szkoda, bo uwielbiam czosnek i cebule
Teraz jem tylko bułeczki albo na slodko albo z wedlina, ewentualnie owsianke, ale ona tez niebardzo mi do pracy pasuje, bo musze zabierac dodatkowe naczynia, zeby mleko podgrzac itd
jak jestem w domku to lubie jajecznice, albo parowke z musztarda zjesc, owsianke rowniez - i tu koncza sie moje pomysly
a co do wagi, to mialam juz 54,1 i swieta mi przeszkodzily
teraz znowu bede nadrabiac, a tak nie moge doczekac sie III fazy i owockow - bo tego mi najabardziej brakuje