Temat: Proteinki - nowa grupa =)

Czy ktoś ze mną od dzisiaj zaczyna, szukam stałejg rupy dziewczyn do sprawdzania i pilnowania się nawzajem =)
Pasek wagi
no to sie spotykamy tu i tu:)
To moje 2 ulubione fora  
Pasek wagi

to fajnie ze jest tak z kims pogadac, jak pomysle ze 27 listopada zeszlego roku idac do porodu wazylam 90 kg to mnie slabi, teraz musze sie zawziasc w sobie is chudnac i zaczac jak to tu ktoras miala dopisane -wygladac jak czlowiek:)

 a wiecie jaka sobie zapodalam motywacje? normalnie kupilam sobie kurtke na zime obcisla tak ze ciezko usiasc wiec musze schudnac:) bo inaczej nie da rady;0

Kochana, jak ja pomyślę, że 28 lutego tego roku (w dzień porodu) ważyłam 104,800 kg, to aż mi się słabo robi!
A ta kurtka to teraz będzie dobry motywator 
Pasek wagi
jejku to ty pieknie zgubilas!! brawonormalnie do nastepnych wakacji to znikniesz w takim tempie

ja w dzień porodu miałam mniejszą wagę niż teraz- to dopiero masakra

hormony dowaliły mi w przeciągu 3lat-20kg 

Sutraa, ważyłaś mniej w dzień porodu??????  No to chyba chudzinka musiałaś być przed ciążą? A ja z kolei odwrotnie mam- 4 dni po porodzie ważyłam już 15 kg mniej (dziecko ważyło 4300), a później waga stanęła i tak sobie stała niecałe 5 miesięcy dopóki się za siebie nie wzięłam... a jak patrzę na swoje zdjęcia z chrzcin mojego synka....- no masakra!
Pasek wagi

oj laski nie wrcajmy do tego co bylo bo sie podlamiemy a po co?

patrzmy na to co jest, na to czego dokonalyscie i na to do czego dazymy:)a pamietacie ze jak sie urodzilyscie to wazylyscie mniej niz 5 kg:) to byla waga nie:)

Golebica  dokładnie tak :)

przed ciążą miałam 62kg a w ciąży przytyłam 7kg. ;)

potem jeszcze schudłam i byłam chuderlakiem (ponad rok karmiłam i młody wszystko ściągnął)

potem zaczęły sie problemy z hormonami i przez ponad 2lata byłam na lekach- luteina, duphaston, tabletki, zastrzyki....

i weszło mi ponad 20kg.

w pierwszej ciąży miałam gestozę i przytyłam 20kg. ale po roku już wyglądałam "normalnie" ;)

 

elle242 mnie moja wcześniejsza waga nie załamuje, wręcz przeciwnie, mobilizuje ;)

teraz czuję się jak nie w swoim ciele...

sutraa wiem o co kaman ja jak zaszlam w pierwsza cize wazylam o zgrozo 42 kg, matko co to byla za waga, plaski brzuch, potem przytylam w ciazy 10 kg wiec dalej patyczak, pozniej byly poronienia.... hormony, depresja i wogole szkoda gadac bo plakac mi sie chce, ale jakzaszlam z Misiem w ciaze to znow przytylam do 90 kg:( teraz cos zrzucialam ale wiecie jak patrze na polowe szafy super ciuchow w ktorych zatrzymuje sie na poziomie ud, bioder to konczy sie to znowu deprecha. dlatego wiem ze u mnie to ma kiepskie efekty takie myslenie jaka bylam sczupla, nosilam rozmiar 36, gora 34 a teraz masakra.

ale dobra koniec tego bo znow bede ryczec, a po co

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.