Temat: Szukam wsparcia na Dukanie - 15kg+

Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Pasek wagi
Wystartowałam przedwczoraj...Byłam już na Dukanie trzy lata temu - schudłam wtedy 10 kg i wydawało mi się,że wystarczy. Po trzech latach i zmianie pracy na biurową przybyło mi 4 kg. Co i tak uważam,że wcale nie dużo.
Moim planem jest schudnąć kolejne 10 kg - przynajmniej!
Zgodzę się z postem Finei - mnie po 3 dniach na Dukanie średnio chce się jeść a właściwie to wcale.
Ile jecie posiłków dziennie? Bo mnie wychodzi max. 3-4 i na więcej nie mam ochoty....
ja jadłam i jem nadal ok 5 posiłków dziennie
Pasek wagi
wiola- MARCHEWKA jest dopuszczalna a nie dozwolona- uwazaj z nia na PW. 
Mojmira- zapraszamy i powodzenia:-) dodaj pasecek bo ciezko ocenic Twoje postepy:-)
Dzis caly dzien an zakupach wiec mam nadzieje pomimo PW cos stracic a nie zyskac na wadze:-) jutro dam znac.
Pasek wagi
No i jak przypuszczałam na wadze mniej:-)....baaaardzo mnie to cieszy bo obawiałam się przestoju.
Dzis urodzinki najmlodszej pociechy- oczywiscie tort sobie odpuszcze- ale z grila napewno cos "niedokoncadukanowego" zjem....no i winko bedzie.
Wiec jutro powinnam sie na wszelki wypadek nie wazyc:-)
Pasek wagi
gratulacje Kamiko...
 marchewka surowa- dozwolona, gotowana- opcjolalnie, podobnie, jak buraczki...
Pasek wagi
Nie przepadam za gotowanymi warzywami więc przeważnie jem surowe, (no chyba ze są w zupie) U mnie kolejny kilogram poleciał w dół  Nie mogę się już doczekać aż zobaczę na wadze tak dawno nie widzianą 6 z przodu. Zdaję sobie jednak sprawę z tego że czekają mnie zastoje w wadze, ale mam nadzieję że nie będą trwały  tygodniami...
Dzisiaj wspominałam sobie jak to schudłam 12kg 2 lata temu i wszystkie ubrania sprzed 15lat na mnie pasowały; aż mi się miło zrobiło na samą myśl ze za 3 albo 4 miesiace też tak moze być
corka marnotrawna wraca :D po kilku dniach grzeszkow i grzechow wiekszych :(
na szczescie waga jedynie stoi, a nie wzrasta ;) juz wrocilam do grzecznosci i w najblizszym tygodniu zadnych imprez/gosci nie planuje ;)
potem znowu bedzie trudniej, bo moj ojciec przyjezdza w odwiedziny, rum juz czeka 
ale obiady itd zamierzam podawac w wersji dukanowej (tata juz tez dukana swego czasu zaliczyl wiec zrozumie hehe), ewentualne babeczki przy 5 osob (nie liczac mnie) zostana pochloniete zanim zdaze sie zlamac hehe wiec moge sie czuc w miare bezpiecznie

denerwujace jest tylko to, ze w restauracjach trudno znalezc jest cos zgodnego z dieta - wszedzie dodaja frytki :/ i to pol talerza
mieso albo w panierce, albo z sosem, a taki stek jakis kosztuje fortune
wiec kiedy chce sie zjesc w trakcie wycieczki cos na cieplo to jest duzy problem..
ostatnio zamowilam kebaba na talerzu - sos osobno
i miesa niewiele bylo (nie najadlam sie) za to frytek taka gora, ze az mnie zlosc brala - bo to jak wyrzucanie pieniedzy w bloto

poza tym staram sie caly czas cwiczyc - na razie wystarcza mi zapalu ;) i co najmniej co drugi dzien poce sie z zumba albo z wirtualnym trenerem wii
bardzo mi sie podoba ta zumba! ale jak moj tz jest w domu to mu rzecz jasna kaze wychodzic z pokoju - bo daleko mi do tych seksownych, powabnych ruchow tancerki hehehehehehe

aha wyprobowalam zapiekanke miesna - fenomenalna! niby tylko miecho, cebula, otreby i jajko a smak wspanialy! idealna do pracy na lunch

btw nie pisalam wam, ze mnie jelitowka dorwala :/ i po niej niestety musialam wrocic na chwile do weglowodanow, bo a) bialko jednak ciezkostrawne i niezbyt madrze na pol zywy zoladek) b) mialam taki glod na slodkie - chleb z brazowym serem i  dzemem, czekolade itd moze dlatego, ze organizm po chorobie tak sie domagal

i powiem wam, ze czesto mam dylemat - mam smaka na cos zakazanego (tak z przekory chyba) ...
na szczescie coraz czesciej udaje mi sie wygrywac z sama soba!
Pasek wagi
dziewczyny,macie przepis na jakiś sprawdzony dobry dukanowy proteinkowy pasztet?

Pasztet drobiowy

Składniki:
0,7 kg piersi z kurczaka lub indyka
0,3 kg wątróbki drobiowej
1/2 szklanki wody
przyprawy: sól, pieprz, kminek, imbir, GAŁKA MUSZKATOŁOWA
Mięso i wątróbkę (surowe) mielimy na sitku o oczkach średnicy 3mm, a jak ktoś lubi pasztet bardziej spoisty i gładki to masę mielimy jeszcze raz przez sitko do maku. Dodajemy do smaku przyprawy jakie lubimy - gałka muszkatołowa jest konieczna, to ona podkreśla pasztetowy smaczek. Wyrabiamy ręką lub łyżką na gładką masę dolewając wodę. Foremkę cwibakową smarujemy odrobiną oleju i wysypujemy otrębami, lub wykładamy papierem do pieczenia i nakładamy masę. Wierzch wyrównujemy łyżką zamoczoną w wodzie. Pieczemy w nagrzanym do 200st C piekarniku przez 10 min, potem zmniejszamy temperaturę do 180 st C i pieczemy jeszcze 50 min. Smacznego.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.