- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 marca 2013, 12:58
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
12 lipca 2013, 18:29
Wydaje mi się ze tydzień to za dużo. Chociaż nie wiem, zalezy ile chcemy schudnąć. Ja zamierzam jeszcze 5kg zgubić i planuje faze 1 pięciodniowa. Poczytaj sobie troszkę http://www.dietadukan.pl/coaching-doktora-dukana/cztery-fazy .
Najgorsze są weekendy. Piwko ze znajomymi a to grill ehh czasem cięzko sobie odmówić przyjemności ;)
12 lipca 2013, 18:32
12 lipca 2013, 18:37
Od października jestem mamą. W ciąży przytyłam 32kg , pofolgowałam niestety sobie. Miałam cesarskie cięcie więc nie myslalam o cwiczeniach dietach itp. Zblizala się wiosnai postanowiłam coś ze sobą zrobić , ciągle dresy , leginsy , nawet na spacer z dzieckiem było mi wstyd wyjść. Wzięłam się za siebie i od marca mam 15kg mniej .
Odchudzanie - jedyna gra, w której wygrywa ten , kto traci
Edytowany przez martitta900 12 lipca 2013, 19:24
12 lipca 2013, 19:32
12 lipca 2013, 22:54
Najtrudniej jest zacząć. Potem już z górki . Ja to mam obsesje kilka razy dziennie się już ważę Zaczynałam od stałych posiłków , co 3 godziny, mało kalorycznych a do tego 2litry wody dziennie obowiązkowo. Szczerze wg nie ćwiczyłam i do tej pory tego nie robię. Codziennie spaceruje z wózkiem ok 2godzin - tyle. Mysle ze stałe posiłki to klucz do sukcesu , 5 posiłków , małych i o stałych porach. Kiedys jadłam mniej ale nie regularnie waga ani drgneła
teraz aby zgubić ostatnie 5kg przechodzę na dukana . Mam nadzieję ze wytrzymam w postanowieniu i dojdę do celu. Tego samego Wam wszystkim życzę. Wsparcie jest tu bardzo ważne , jak i pochwały sukcesów a czasem i krytyka motywuje.
Odchudzanie - jedyna gra, w której wygrywa ten , kto traci
13 lipca 2013, 08:33
13 lipca 2013, 09:05
13 lipca 2013, 09:30
ja polecam pierś z kurczaka na grillu. W najprostszej przyprawie, na tackę aluminiową i "grilling" . Do tego robię sobie sos czosnkowy, twarożek, duuuużo czosnku trochę soli. Jak jestem na warzywach to szaleję i biorę jeszcze do tego surowego ogóreczka. Każdy grill mój w tym roku był grzeczny :D
"grilling" jest świetny , pogoda jednak w ten weekend nie dopisuje ;( pozostaje żarcie w domu ;) na obiadek serwuje sobie piersi z kurczaczka w chilli i curry - pychotka <podobno chilli pobudza metabolizm>. We folie i do piekarniczka ;)
Najbardziej na diecie dukana nie moge się przekonać do otrębów , jem je ale są po prostu ochydne
13 lipca 2013, 14:54
13 lipca 2013, 22:41
Edytowany przez Kamiko42 13 lipca 2013, 22:42