Temat: Dukan, efekty?

Cześć Dziewczyny,
dzisiaj zaczęłam pierwszy dzień fazy uderzeniowej. Jak ta dieta działa na Was? Ładnie chudniecie? Jakieś niemiłe skutki uboczne( chodzi o te opisywane, brzydki zapach z ust, zatwardzenia) Jesteście/bywałyście głodne?
Przepraszam, że tyle tych pytań, ale milion tu wątków i ciężko wyłuskać odpowiedzi na to co nurtuje mnie najbardziej:)
Pozdrawiam!

nie,to nie żelatyna..słodzik albo za dużo aromatu....

magdaa1980-dlaczego zaśmiecasz wątek z SAMYMI przepisami???Przecież jasno i wyraźnie jest tam napisane,że tylko przepisy...Przecież my dukanki głupie nie jesteśmy i wiemy,że aspartam to trucizna nie od dziś....a ty jak chcesz robić jakieś wykłady,masz prawo,ale mało masz miejsca na innych forach???Choćby na tym mogłaś to zrobić....Może i ostro pojechałam,ale dużo pracy kosztował nas ten wątek o przepisach i chcemy,aby on jeden pozostał czysty i przejrzysty,aby nikt między pytaniami nie szukał jakiegoś przepisu...Jest tam na początku wyraźnie napisane,ze pytania,rady czy wątpliwości na innym forum...widziałaś tam innego posta niż przepis????No,chyba nasze ostatnie,ale one niedługo znikną....także proszę cię...

Żaneto, bardzo Cie przepraszam jeśli zaśmiecam watek o przepisach, ale myślałam, ze skoro jesteśmy na diecie to nie znaczy ze nie dbamy o zdrowie. Zapis na początku forum o wpisach tylko z przepisami czytałam i rozumiem. Uznałam, ze jest to na tyle ważne (zdrowie mamy jedno), ze  wpisałam to na tym forum.
Ok, na przyszłość będę pisać w innych tematach. A tak na marginesie, mogłaś grzeczniej, wykładów nikomu nie robię, taka jestem osoba po prostu, ze lubię podawać suche fakty i dowody na potwierdzenie czegoś.
A z tym profesorkiem to przegięłaś, Żaneto....
Ok, na przyszłość będę pisać w innych tematach. A tak na marginesie, mogłaś grzeczniej, wykładów nikomu nie robię, taka jestem osoba po prostu, ze lubię podawać suche fakty i dowody na potwierdzenie czegoś.

Ok,ok,podawaj sobie,potwierdzaj,tylko weź pod uwagę,że my też co nieco już wiemy.....
Może i mnie poniosło,ale w słusznej racji....jeśli uważasz ,że  za bardzo,przepraszam.
spokój mi tu koniec kłótni.
Pasek wagi
>Ok,ok,podawaj sobie,potwierdzaj,tylko weź pod uwagę,że my też co nieco już wiemy.....
>Może i mnie poniosło,ale w słusznej racji....jeśli uważasz ,że  za bardzo,przepraszam.

Uważam, że za bardzo. Przeprosiny przyjęte. Ja też przepraszam jeśli kogoś uraziłam, nie taki był mój zamiar - chciałam dobrze...

I wcale nie twierdzę, że ja wiem wszystko najlepiej i nie uważam żadnej z forumowiczek za głupie. A forum jest od tego, żeby dzielić się z innymi radami, wiedzą na dany temat. I ja to zrobiłam. A sluszności swoich racji można dowodzić w milszy i grzeczniejszy sposób.
> spokój mi tu koniec kłótni.

Ok, Pinki. Już się nie kłócimy.
Żaneto, zapomnijmy o tym, dobrze? A na przyszłość mam prośbę: jeśli masz do mnie jakieś ale napisz do mnie wiadomość prywatną, ok?
ok...
no w końcu już myślałam że lanie Wam dam
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.