Temat: 17 maja 2010 PROTEINOWA - kto się pisze ??

od 17 maja mam zamiar rozpocząć proteinową, szukam chętnych do wspólnej walki :)


No ja niestety znalazłam tylko to z gostynia granulowane....

hej ,ja jestem

 

dla mnie waga dziś była łaskawa i pokazała 60,8 kg (mniej o 0,9 kg niż tydzień temu) Nie jest źle

 

a na obiadek zrobiłam dziś sobie pierś z kurczaka, pokrojoną w paseczki i zamarynowaną w przyprawie chińskiej 5-smaków, to oczywiście podsmażone bez tłuszczu z cebulką i ogórkiem konserwowym. Po usmażeniu wymieszałam to wszystko z połową serka wiejskiego. Było pycha!!! Najadłam się, że hej :)

ja jutro bede robila kotleciki z piersi. tesknie juz za serkiem wiejskim bo go nie jadlam z 1,5 tyg.. a jesz ten light?
Pasek wagi

to co laseczki dzis 17ty.. chwalic sie swoimi osiagnieciami.

Ja mam jutro miesiac bo dolaczylam z opoznieniem, i mam zamiar miec jutro jeszcze mniej niz dzis

Pasek wagi
Ja do miesiąca jeszcze tydzień ;) Ale dziś było 57 ;DD
Cześć dziewczyny. Ja trochę późno zdaję sprawozdanie, ale wypadł mi wyjazd i dopiero niedawno wróciłam. No więc tak jak ostatnio pisałam - waga chyba w końcu ruszyła. Dziś wahała się między 66,5 a 67, co oznacza 3 - 3,5 kg w przeciągu tego miesiąca, co bardzo mnie mobilizuje do dalszego działania i przestrzegania diety. Z nowinek, to udało mi się w końcu dostać odtłuszczone mleko w proszku - tak jak przypuszczałam te z Mlekovity było w ich sklepiku firmowym. Jest dość tanie, bo za 250 g zapłaciłam ok. 3,5 zł i co najważniejsze jest dużo mniej kaloryczne niż gostyńskie. Gostyńskie w 100g ma ponad 300 kcal, a te zaledwie 32. Nie wiem jak z jego smakiem i właściwościami - jutro wypróbuję. Buziaki odchudzaki
Pasek wagi

no widzisz amolowa, mowilam ze nie ma co sie lamac:)

angelika juz zmieniaj pasek!

Pasek wagi

Miesiąc na diecie!!

BILANS:

waga -4,3kg

uda -3cm

biodra -6,5cm

talia -7,5cm

cellulit- znaczna redukcja i generalne wyszczuplenie sylwetki/ lepsze sampoczucie:)

 

 

 

Pasek wagi

Amandzik - bardzo ładny wynik

gratulacje !!!!

za cztery dni też zrobię takie podsumowanko

Dziewczyny a u mnie waga znowu w dół dzisiaj pokazała 66 - 66,5kg a jeszcze w pn był o 68. Po takich długich wahaniach to jestem w szoku normalnie. A najlepsze jest to że ostatnio na wieczór najadam się solidnie (nie mylić z przeżeraniem ) i to jeszcze jak sobie dogadzam. Zjadam jakiś obiadzik i poprawiam deserkiem, a nawet czasem dwoma np. serniczek z galaretką a do tego mała porcja nutelli dukanowej). Wczoraj byłam całly dzień poza domem i poza miastem i nie skusił mnie żaden McDonald ani nic innego - w torbie miałam porcję nutelki na czarną godzinę (przydała się), na wypadek gdybym dostała ślinotoku, oraz serki wiejskie i pasztet. Moje dziewczyny zajadały ciastka z czekoladą, lody, rogaliki a ja byłam twarda jak skała. Więc powiem skromnie że jestem z siebie dumna. Ach i jeszcze w podsumowaniu minonego miesiąca powinnam dodać ilość grzechów - 4 małe.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.