- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto:
- Liczba postów: 205
11 kwietnia 2010, 12:37
Zapraszam do tego wątku Vitalijki z wagą około 90 kg. Myślę, że będzie łatwiej tu też się wspierać, bo jak na wątku, gdzie większość już waży z 10, 20 kg mniej, napiszę ile zjadłam, to wszyscy piszą, że to dużo za dużo ;-). Są tu takie?
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
25 sierpnia 2010, 18:18
Hej dziewczynki dawno mnie nie było :) :) trochę się działo w moim zyciu ostatnio i nie było czasu na pisanie :) ogólnie ostatnio nie trzymam się diety wcale :( ale nie powiem nie jest źle waga narazie stoi w miejscu - rozleniwiłam sie w wakacje strasznie:) zresztą tyle dobrych rzeczy teraz jest że ohohohoho:)
Widzę że trzymacie formę i nieźle wam kilogramy pospadały zazdroszczę i gratuluję :) super wyniki :)
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 86
29 sierpnia 2010, 18:47
Hej gdzie się wszystkie podziewają???Dziś pierwszy raz zobaczyłam 7 z przodu. Właściwie to tak jak 80 kg ale jak ta 7 cieszy
Myślałam ,że z każdym kolejnym kg będzie trudniej, ale okazuje sie wprost przeciwnie. Kg lecą jak szalone i stale się zastanawiam jakim cudem ? Moja lepsza połowa zobaczyła mnie po 24 dniach i aż go zatkało. Powoli zaczynam pdglądać fazę III i myślę ,że ona będzie najcięższa. Pozdrawiam wszystkie białkowiczki
- Dołączył: 2009-09-29
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 389
31 sierpnia 2010, 18:37
grahmcia jak ty to robisz?? takie wspaniałe efekty proszę podziel się swoim sekretem bo mnie to az skręca jak patrzę na twój pasek
- Dołączył: 2009-09-29
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 389
31 sierpnia 2010, 18:39
oooo chyba się wam nie chwaliłam dostałam się do szkoły i w czwartek mam rozpoczecie roku
- Dołączył: 2009-02-18
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 180
1 września 2010, 19:03
Hej. Dawno tu nie zaglądałam. Zapał mi się gdzieś stracił. Grzeszę grzeszę i jeszcze raz grzeszę....
Tyle dobrego tylko, że waga stoi a nie rośnie. Ktoś mysi mi dać chyba kopa bo się nie opamiętam, a już tak niewiele zostało...
Marzę o III fazie, już od stycznia jestem na Dukanie i mam pomału go dosyć.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 86
1 września 2010, 20:10
ziuziaa sama nie wiem jak to się dzieje. Mam ful energii, ćwiczę co wieczór na orbitku i na brzuch i uda.mam nieproporcjonalnie wielki zad i uda. przełom nastąpił na wczasach poleciało mi 5 kg i teraz z górki. Nie jem po 18 i jem ogólnie bardzo dużo ryb.Nad morzem tylko wędzone i bardzo tłuste
teraz pieke w piekarniku w foli aluminiowej. myśle,że mój organizm przestał się bronić i wie że ze mną nie wygra bo się zawzięłam. Aha od jakiegoś czasu piję zieloną i czerwoną herbatę w kostkach ( mocna jak diabli) .
Aga1977p też czekam na 3 faze nawet zaczełam buszować i czytac o niej. Piszą niewiele .... Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-09-29
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 389
2 września 2010, 07:54
aga to dajmy sobie po kopie bo ja mam doladnie to samo. a to to skubne a to tamto, ehh. ale od dzisiaj znowu zaczynam i nic mie nie powstrzyma !! wkońcu tyle osągnelam i tak malo do celu zostało
- Dołączył: 2009-02-18
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 180
2 września 2010, 17:46
No i dzisiaj znowu zgrzeszyłam
. Byłam u szwagierki i zamówiłyśmy sobie sałatkę z pizzerii. Fakt że prawie same warzywa ale z sosem. A żeby tego było mało do podjadłam 2 kulki rafaello.
Mój synuś wczoraj zaczął szkołę i zgodnie ze zwyczajem dostał tytę ze słodyczami. Teraz mam pełną szafkę pyszności i jak tu się oprzeć
Codziennie sobie powtarzam, że od jutra nie grzeszę i dalej grzeszę....Nie umiem się sprowadzić na dobrą drogę.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 86
17 września 2010, 09:37
ktoś tu jeszcze zagląda????
Jestem po badaniach i ogólnie super wyniki oprócz wątrobowych - zgroza aspat jako tako alat norma 2 razy przekroczona. Nic nie odczuwam. Przechodze 1/1 i odstawiam sztuczne witaminy chyba przedobrzyłam
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
17 września 2010, 12:18
witajcie...
kiedys tu pisalam
i pisze znowu:)
widze ze juz duzo z was mysli o III fazie...zazdroszcze...
jak widac trzymam sie dietki a kilogramy leca dosc ładnie... w sumie przez 6 tyg (uderzeniowka i 5 tygodni drugiej fazy) spadlo juz 9 kg