- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto:
- Liczba postów: 205
11 kwietnia 2010, 12:37
Zapraszam do tego wątku Vitalijki z wagą około 90 kg. Myślę, że będzie łatwiej tu też się wspierać, bo jak na wątku, gdzie większość już waży z 10, 20 kg mniej, napiszę ile zjadłam, to wszyscy piszą, że to dużo za dużo ;-). Są tu takie?
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
17 czerwca 2010, 15:37
tyle się napisałam a wszystko zniknęło
mam problem z vitalią spróbuję później
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
18 czerwca 2010, 07:43
Morelka masz podany jadłospis na każdy dzień i trzymasz się tego co ci ustalili - oczywiście masz bazę produktów które możesz wymieniać - dieta jest zajebista tylko trzeba pamiętac o porach posiłków - a u mnie to niestety nie wypaliło :)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
18 czerwca 2010, 09:10
U mnie też problemem były pory posiłków ale teraz będę miała trochę "luzu" więc się uda. A poza tym małę odstępstwa to nie taki problem. Moją ulubioną opcją jest "wymień"
Jak pisała
Misiocytka jest taka możliwość. Ustawia się też produkty, któych się nie lubi.Wczoraj zestresowałam się,że 1kg utyłąm, ale dziś wróciłam do 80 czyli organizm wraca na odpowiednie tory. Mam nadzieję,że za tydzień będzie 79, ponieważ wybrałam tempo chudnięcia 1 kg tygodniowo.Mnie nejgorzej wieczorem, ponieważ jak siedzę to mam ochotę podjadać.Oczywiście będę zdawać relację.Zbyt się do Was moje drogie przyzwyczaiłam,żeby nie zaglądać na forum, choć już nie jestem na proteinach.|Pozdrawiam i życzę miłęgo dnia- u mnie śliczne słonko ale na szczęście nie upał.
- Dołączył: 2006-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
20 czerwca 2010, 12:24
Witam wszystkich po dosc dlugiej nieobecnosci.Niestety chyba musze sie pozegnac z Dukanem ,poniewaz wiecej zlego niz dobrego wyszlo mi po tej diecie -(no waga spadla oczywiscie ,ale!!!!!!)ostatnie dwa tygodnie to byl jeden wielki koszmar .problemy z nerkami -Ktorych nigdy nie mialam wczesniej.ostre zapalenie tydzien w lozku na 2 antybiotykach z tem powyzej 39.abol taki ze lepiej nie gadac.Byc moze to zbieg okolicznosci ze akurat teraz i akurat nerki ,ale lekarz nie wykluczyl ze jest to wina diety .,awrecz zabronil dalej sie w ten sposob odchudzac .powiedzial wprost .<>.Napewno mial duzo racji ,ale same wiecie jak to jestczlowieki niby to wszystko wie ,ale robi i tak roznie.Ja narazie robie pauze od wszelakich diet musz zregenerowac sily ,a potem zobaczymy co z tym fantem zrobic.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
20 czerwca 2010, 17:33
dorali życzę dużo zdrowia, ja też już nie na Dukanie.Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2521
21 czerwca 2010, 00:46
no no powiem Wam, że kusi mnie troszkę ta smacznie dopasowana.. ale narazie pozostaję wierna Dukanowi :) zobaczymy na jak długo, bo po ponad miesiącu diety coraz częściej mi się zdarzaja grzeszki ..;( na odstresowanie chyba, ja nie wiem!
no a jak Wam na smacznie dopasowanej idzie??
Dorali, duuuużo zdrówka!
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
21 czerwca 2010, 07:47
dorali trzymaj się :)
Wczoraj zjadłam dużą michę lodów - nie mogłam się powstrzymać ,ale dzisiaj weszłam nawegę i nic się nie ruszyło do góry - całe szczęscie a nawet bym powiedziała że poszło w dół . roksana1971 no właśnie jak tam na smacznej ....??
buźka
- Dołączył: 2006-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
21 czerwca 2010, 17:01
Dziekuje dziewczynki za cieple slowka.Powoli wracam do zdrowia.i zastanawiam sie jak to teraz ma wygladac .czym i jak sie zywic zeby nie zmarnowac tego co juz osiagnelam ,ajednak 4 miesiace trwala moja dieta to wcale nie jest tak malo .Moze macie jakies pomysly.Za wszystkierady bede wdzieczna.pozdrawiam Was cieplutko chociaz u nas pogoda pod psem.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
21 czerwca 2010, 20:44
Misiocytka moja dieta "na kołku".Wczoraj stresowałąm się egzaminem, więc jadłam( karmię mój stres)słodycze.Dzisiaj byłam na egzaminie,więc z diety nici- bo 6 godzin w pociągu i przed powrotem do domu coś "na szybko"oczywiście nie dietetycznego. Ale od jutra jestem grzeczna:)Bo będzie w piątek czerwony pasek
dorali proponuję dużo warzyw, truskawek ( czytałam,że są dobre przy problemach z nerkami) a mało węglowodanów, np. kromka ciemnego dziennie a na obiad np. mięsko z warzywami. Też muszę się pilnować, bo nie tylko nie chcę utyć ale jeszcze schudnąć. Życzę dużo zdrowia. Pozdrawiam.
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
22 czerwca 2010, 07:52
roksana1971 widze że nie tylko ja zajadam stres :) jak tam egzamin? wczoraj też zjadałam lody ale małą miseczkę .ale dzisiaj już tego nie zrobię .
własnie zjadłam szyneczkę pomidorka i ogórka w galarecie :) a na później mam parówy :) dzisiaj pojeżdżę na roweże bo dawno tego nie robiłam :)