27 marca 2010, 19:18
http://vitalia.pl/forum17,65905,0_Zegnaj_zimowe_sadelko_dieta_dukana_od_1_lutego_kto_ze_mna_.htmlTemat ten pierwotnie utworzyła
malutka2134 - 31 stycznia 2010roku.
Właśnie dzięki niemu postanowiłam zacząć dietkę Dukana i powoli osiągam swój wagowy cel! Tam też poznałam wiele fajnych kobietek, które zawsze służyły mi dobrą radą i wsparciem... dzięki Nim nadal trwam i nie poddaję się - mimo kryzysów i zwątpień.
Jednak ostatnimi czasy coś niedobrego wstąpiło w nasz wątek.. nie wiem czy dotyczy to tylko tego tematu, czy innych na forum Vitalii również, ale zupełnie nie da się rozmawiać! Posty wklejają sie gdzie popadnie-zazwyczaj w postach sprzed kilku dni, przez co cały sens rozmów znika...
Dlatego też postanowiłam wziąć sprawy we własne ręce i założyć nowy temat - reaktywując tym samym stary
![]()
Mam ogromną nadzieję że tu problemu które nas dopadły nie będą się pojawiać i znowu nasz temat zacznie tętnić życiem. A może przy okazji dołączy do nas trochę nowych dziewczyn
![]()
Naprawdę na to liczę!!
Więc do dzieła kobietki!!!
Edytowany przez Pinacoladaaa 27 marca 2010, 19:22
4 października 2010, 10:50
dzień dobry
4 października 2010, 10:50
dzień zapowiada się w miarę słoneczny
4 października 2010, 10:51
> witaj nocny mam podobne odczucia... waga 77,1kg.
> do pracy młody mocno kaszle
brawo za wagę cały czas chudniesz
super
4 października 2010, 10:52
> weekend minął mi na uczelni.wciąż się nie ważę, bo
> strach... a dziś zaczynam ostro ćwiczyć!! koniec!
> trzeba coś ze sobą zrobić. zobaczymy jak
> pójdzie....
zapisałaś się na aqua aerobik?
4 października 2010, 10:52
> > Na dworze słonecznie i rześko:) miła odmiana po>
> ostatnich deszczowych czasac\\\u nas tez
> slonecznie i rzeskodziendoberekwitam sie z
> kawka:)
witaj
ja też dopiero piję kawkę
4 października 2010, 10:53
> Cześć laski :) witajcie po weekendzie...a u mnie
> pogoda zawsze na odwrót, deszcz i szarówa :( Może
> stąd mój kiepski humor, jestem taka zła, że
> wszystko i wszyscy mnie denerwują
nie denerwuj się po deszczu zawsze wychodzi słoneczko
4 października 2010, 10:54
a ja czekam na moje białko może już dziś będzię
4 października 2010, 12:36
HELLO wrocilam do zywych mialam tydzien u mamy bo laski pochorowaly i z racji ze mama wolala u siebie siedziec z nimi a nie u mnie tak wyszlo ze zesmy tam byly wiec brak dostepu donetu niby w pracy mialam mozliwosc tylko czasowo sobie nie moglam pozwolic zajrzec i tak to ale jestem jestem
4 października 2010, 12:37
musze was szybciutko nadrobic coby byc na bierzaco doczytam co zes myszka z tym bialkiem wymyslila:) moja waga tragedia puchne w oczach (alez teraz proszki do prania robia wszystko sie spiera:)
4 października 2010, 13:26
a na wage juz dawno nie stawalam wiec nie wiem ...........nadrobilam doczytalam jestem na bierzaco.............