Temat: Dieta Dukana

Witam serdecznie Was wszystkich.
Jestem zdesperowana... troszke sie pogubilam. Kombinuje z odchudzaniem, jak kon pod gore i musze sie przyznac troszke marnie mi to wychodzi. 
Potrzebuje pomocy. 
Od jutra przechodze na diete Dukana. 
Ale mam malenki problem... otoz  potrzebuje szczegolowego opisu poszczegolnych etapow. Co wolno a czego absolutnie nie wolno?

Kto zaczyna ze mna od jutra???

Ja dzisiaj zaczęłam. Jak chcesz to mogę Ci wysłac książkę o tej diecie :) Podaj tylko meila ;p
... kurna sławna dieta ostatnio ten dukan ... każdy na dukanie ... tak się po tym cudnie chudnie???

qwas ja wiem czy sławna....

O tej diecie są podzielone zdania... jednym pasuje ona innym nie. Mi ta dieta pomaga w walce z sadełkiem...

oj chudnie się cudnie, a przede wszystkim nie chodzi się głodnym. ;-) stosowałam.
chudnie faktycznie ale ja przepłaciłam ją zdrowiem, stosowałam rok temu i do dziś mam problemy z nerkami :(...oczywiście wszystko dla ludzi ale mnie osobiście przeraża jej popularność
odradzam - nerki, za dużo białka, mimo zjadanią otrąb problemy z wypróżnianiem lub też bolesne
Pasek wagi
Ja tez chce sprobowac!!!
Pasek wagi
Słuchajcie dziewczyny. Nie będę namawiała ani zniechęcała do Dukana, każdy zrobi jak uważa. Ponieważ mamy wolność słowa to napiszę :-). Na Dukanie w pierwszym etapie traci się tylko wodę, stąd tak szybko lecą kg. Stosowałam Dukana ale brak węglowodanów spowodował brak energii na wszystko już nie wspominając o bieganiu, zakaz jedzenia owoców również był dla mnie nie do zniesienia. Rzuciałam w cholerę i nadgoniłam szybko stracone kg z nawiązką. Znam dziewczyny, które też nie wytrzymały do końca na dukanie i jojo je dopadło. Trzeba się głęboko zastanowić nad każdą dietą, jeśli na Dukanie nie wytrwa się do końca ostatniej fazy to jojo murowane, prędzej czy później.
Poza tym , zbyt duża ilość białka obciąża nerki. Teraz jest super ale konsekwencje przyjdą z czasem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.