- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2010, 10:47
Edytowany przez ambik 22 marca 2010, 18:00
16 marca 2010, 12:05
ewka - jak chcesz mogę zmienić wieczorem tabelkę i podać Twoje aktualne wymiary (dostałam maila). Ale jak wolisz to poczekamy do piątku/soboty i może te 80 dkg, które jest teraz na plusie zniknie do tego czasu i problem sie rozwiąże. A to wkońcu raptem pół tygodnia. Ja jak zmieniam wagę na pasku (w dół oczywiście), a później mam jakieś wahania w ciągu tygodnia, tak w okolicach 0,5 kg, to paska juz nie koryguję. Po pierwsze straciłabym motywację, po drugie czasem wynika to z pory dnia, ilości wypitych płynów w ciągu tego dnia i pewnie kilku innych rzeczy.
W związku z tym, że tiss zwolniła jedno miejsce w tabelce i pewnie lada chwila jeszcze kilka z Was do niej dołączy, proponuje zastanowić się nad umieszczeniem w tabeli kooksika - oczywiście jeśli bedzie zainteresowana, poczuje się dzieki temu bardziej zadomowiona i zmobilizowana. Naturalnie jest to odstąpienie od zasad, ale ponoć po to są żeby je łamać. I własciwie nie wiem, czy decyzję powinna podjąć założycielka wątku ambik, czy zasiadajaca w tym tygodniu na najwyższym stołku tiss, która to miejsce w tabeli zwolniła.
margo - tabelkę "mistrzyni zastoju wagowego" naturalnie mogę zrobić, i mam wrażenie że walka będzie ostra o miejsca. Sama (niestety) znajdę sie na czele rankingu. Wygwizdało mnie wczoraj, jestem zasmarkana i podejrzewam, ze moje zapchane zatoki znacznie podnoszą moja wagę . Ot, znalazlam sobie wytłumaczenie.
Edytowany przez zarazzza 16 marca 2010, 12:06
16 marca 2010, 13:47
ewka to koniecznie musisz sobie śliczny płaszczyk sprawić . Ja górny rozmiar mam w miarę ok, ale od pasa w dół jest znacznie gorzej i z tym walczę.
nikoleczka to masz dobry powód by męż na zakupy wyciągnąć
zarazzza współczuję tych zatok, w zeszłym roku walczyłam z nimi przez 4 miesiące,potem miałam robioną endoskopię - przez pół roku był spokój a teraz czuję że znowu się zaczyna.
16 marca 2010, 14:54
16 marca 2010, 15:04
ewka - jakie wywalił? Nie ma tak dobrze , a Twoja dycha na pasku, która została do mety, to sama sie zrobi? Nic z tego. Reżim musi być. A poza tym pieknie nam uzupełni nasz worek zgubionego łącznie sadełka w rozliczeniu końcowym ... za jakieś ...naście miesięcy.
lena - mam nadzieję szybciej to badziewie zwalczyć, zwłaszcza że przez katar tracę smak i nawet dukanowy piernik przestaje mi smakować
16 marca 2010, 19:06
16 marca 2010, 19:29
16 marca 2010, 19:49
madlen345 - bo te nasze wynalazki są na twarogu, u mnie oczy wywalali, jak to bułeczka, taka dobra ..z twarogu?? Jak narobiłam smakołyków z mąki kukurydzianej to nic z tego a wszystko na twarogu-klasa :)
nikoleczka - Ty nie myj okien, ja wczoraj zaszalałam i 3 umyłam a dziś temperatura, gardło, katar!! cholera by to!!
Ja też dołączam do grupy dziewczyn z zastojami!! cholercia, już jutro środa a u mnie wszystko jak ostatnio :( no i też czekam na @ ale ta lubi psikusy i mogę tak z tydzień czekać....
16 marca 2010, 19:57
16 marca 2010, 20:07
grażynka mnie do ćwiczeń mobilizuje wykupiony karnet miesięczny na fitness W domu w życiu bym się nie zmobilizowała....
madlen,joanka ja dukanowych wypieków już nie piekę, bo nic serowego mi nie wychodzi - jakieś psudo 1 cm placki jedynie . A może mam jakieś liche przepisy..?
Specjalizuję się w pierniku, ale ten mi się już powoli nudzi. Chyba muszę się obyć bez słodyczy
Idę odgruzowywać mieszkanie bo dziś moja córka miała gościa - kolegę z przedszkola - możecie sobie wyobrazić jakie mam pobojowisko w domu