- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 140
20 sierpnia 2012, 08:38
Witam wszystkie Forumowiczki.
Postanowiłam w końcu zacząć działać. Zaczynam od dzisiaj 20.08.2012 dietę Dukana.
Faza uderzeniowa 10 dni. Zapraszam wszystkie odchudzające się i nowe, które myślą o rozpoczęciu diety.
Jakieś 7 lat temu rzucałam palenie i wtedy forum pomogło mi wytrwać.
Wiem, ze wzajemne wsparcie i pomoc to podstawa diety i najlepsza motywacja. Dziewczyny zapraszam do wspólnej walki ze zbędnymi kilogramami!
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 159
10 października 2012, 01:15
http://www.apothekenbote.at/media/catalog/product/cache/1/image/600x400/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/3/5/3589_0.jpg
to odnosnie problemow ze skora. drogie jest ale bardzo skuteczne. skora piekna, znika celulit i mniej tluszczu. Dla mnie to wspanialy wspomagacz przy dukanie na brzuch i biodra
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 159
10 października 2012, 23:33
hallo jest tu kto???
- Dołączył: 2012-08-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 26
11 października 2012, 23:02
a dlugo stosowalas ten cudowny lek?
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 159
12 października 2012, 10:53
ten krem stosuje caly czas, cala diete
- Dołączył: 2005-10-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 204
13 października 2012, 12:14
hej hej jestem trzymam sie i nawet nie grzesze no 2x zgrzeszyłam maslanka truskawkową 1% tłuszczu ale musiałam bo miałam juz taki niesmak w pyszczku że musiałam. Waga ślimaczy mi sie strasznie, ale cos tam w dół ruszyło chociaz nie wiem czy to nie jest złudne. Następny pomiar za 2 tyg więc myśle ze ten za 2 tyg będzie miarodajny co sie ze mna dzieje.
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 140
13 października 2012, 18:41
hej, ja też się melduję. Jestem nie grzeszę, a waga stoi jak zaklęta, ehhhhh. Nie wiem co się dzieje, ale powiedzialam,ze się nei poddam. Nie tym razem.
- Dołączył: 2005-10-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 204
14 października 2012, 01:02
no bo juz ładnie zleciałas z wagi i teraz zaczynaja sie schody , ja mam to samo teraz jak pojdzie ok 2 kg na miesiac to sukces, a ograniczyłam serki i jogurty prawie wcale ich nie jem i dni warzywnych tez mam mało wiecej białka a sukcesów jakis wielkich nie ma
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 140
16 października 2012, 08:56
Hej Dziewczyny. Nio w końcu coś się ruszyło. Przez @ stała mi waga prawie 2 tygodnie. Masakra, a dzisiaj rewelacja 1,4 w dół jeeeeeeee. Nio tak to lubię. Poproszę tak przynajmniej raz w tygodniu:P:P:P:P Wiece co jest w tym najśmieszniejszego? W innym temacie Dziewczyna podawała swoje wymiary, waży 10kg mniej ode mnie, a ma takie same obwody. Wiem dużo ćwiczę, mam rozbudowana tkankę mieśniową, która jest cięższa od tłuszczu. Jak komuś mówię ile ważę, to nikt mi nie wierzy. Dobra koniec biadolenia, idę po twarożek. Buziaki
- Dołączył: 2005-10-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 204
18 października 2012, 07:40
Dziś od rana mam jakiś shitty day i nieodparte wrażenie że moja dieta nie przynosi rezultatów a jak juz jakieś to nie takie jak powinna, jestem ok 2 miechów na diecie i co? spadek ok 10 kg. Juz niebawem bedzie 3 miechy a laski piszą ze potraciły po 15-20 czemu nie ja?
- Dołączył: 2005-10-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 204
21 października 2012, 08:10
Hello dziewczynki co tu taka cisza? Poumierałyście na tym Dukanie czy już nawet sił na klikanie nie macie??
Dziś magiczny 66 dzień mojego dukania. Nawet jestem zdziwiona że nie grzesz tzn jak grzesz to kefirem owocowym 0% albo chudą maślanką owocową bo by smak w ustach zmienić. A tak to nie ruszam słodyczy chleba czy innych takich, nawet energetyki kupuje bez cukru.
Ostatnio był u mnie dawno nie widziany kolega i był w szoku. Powiedział, że dużo osiągnęłam i jest ze mnie dumny- ależ to motywacja do działania :D
Oczywiście wiele pozostaje do życzenia są wady i zalety no ale mam nadzieje że jak już mocniej przychudne to efekt modelowania sylwetki będzie bardziej widoczny- chodzi o ćwiczenia.
Dziewczęta jak tam u was z garderoba? Ja juz powoli musze wymieniać bo spodnie z tyłka lecą, biustonosze już wymieniłam bo mega duże sie porobiły no w moich obcisłych bluzeczkach powoli przestaje przypominać szynkę:D