Temat: DUKAN - grupa wsparcia 20.08.2012

Witam wszystkie Forumowiczki.
Postanowiłam w końcu zacząć działać.  Zaczynam od dzisiaj 20.08.2012 dietę Dukana.
Faza uderzeniowa  10 dni. Zapraszam wszystkie odchudzające się i nowe, które myślą o rozpoczęciu diety.
Jakieś 7 lat temu rzucałam palenie i wtedy forum pomogło mi wytrwać. 
Wiem, ze wzajemne wsparcie i pomoc to podstawa diety i najlepsza motywacja. Dziewczyny zapraszam do wspólnej walki ze zbędnymi kilogramami!

kaninka11 napisał(a):

ja też od dzis jestem na białkowych,waga rano pokazała o 200 gr mniej niż wczoraj to tez moze cos sie ruszy. Stwierdziłam, że nie bedę kupować coli,może to przez nią-ale ona mnie ratowała jak mi się chciało coś słodkiego:-( dziś zrobiłam ser zółty-w smaku dobry ale trochę konsystencja mi się nie podob ale jak na pierwszy raz to nie jest zle. No i mam zamiar zrobić bułeczki maślane,jeszcze nie jadlam dzić otrębów więc mogę sobie pozwolic:-)

poproszę o przepis na serek i o Twoje uwagi do przygotowania
witam, jak widzicie warto przeczekac kryzys, bo pozniej kg leca:) ja mam wazenie w sob bo przesunelam sobie dni warzywne. zamiast pt-ndz to teraz robie sob- pon ( zawsze cos po niedzieli zostaje:)). jestem ciekawa, ostatnio malo jem, nie mam apetytu zwlaszcza na dniach bialkowych, natomiast na warzywnych mam kryzysy, ktorym oczywiscie nie ulegam:)
licze na 6 z przodu:)
Mamuska Ty naszym góru jestes wierzymy w Ciebie. Ja mam zamiar pobiec do 70 kg a potem zobacze jak to będzie wyglądac bo ja wysoka jestem. Według kalkulatora moja idealna waga to 65-63 kg ale przy wzroście 176 cm to nie wydaje mi się to idealnym pomysłem. Ja lubie kobiety o kragłych kształtach, bardzo podobaja mi sie figury tenisistek. Więc ciekawe czy stane na 70 kg ( o ile zdołam to osiagnąć) czy polece dalej? Jak myślicie ile może mi zajać dojście do 70 kg??

Żółty ser...

Kocham żółty ser. Z racji diety trzeba go sobie odmówić. Pogrzebałam w przepisach znalazłam taki o najmniejszej fatydze (jestem leń) troszkę zmodyfikowałam na własną modłę i zrobiłam....takie coś....

Zrobiłam z połowy porcji,bo kto to wie cóż z tego wyjdzie. A jak później nie daj Boże psa odtruję.

0,5kg twarogu rozgniotłam widelcem i wrzuciłam na gotujące się mleko ok 0,75L. I tak z 10 min mieszałam żeby nie przywarło,odcedziłam i zostawiłam na druszlaku aby obkapało.

Potem do garnka,do tego jedno jajko,dwa białka,płaska łyżeczka przyprawy,ja dałam kucharek,1/3 łyżeczki sody i znów doprowadzić do mrugania i uzyskania jednolitej masy. Pod koniec wsypałam suszoną cebulkę. Wygarnęłam do miseczki mocno przycinęłam i....oto jest. Po wystygnięciu daje się kroić. A i smak mmm... calkiem całkiem. Jak najtańszy ser tostowy.

Mała pomoc w robieniu sera....jak się go miesza z sodką jest ciężko,a mikserem można dostać szału,bynajmniej ja tak mam. Polecam do wyrabiania sera....tłuczek do ziemniaków. Lepiej,szybciej i wygodniej.


Dziś jeszcze jedna uwaga...do tej ilości sera "oważonego" dorzucam do gotowania już z sodką , pół kostki twarogu.

Serek wychodzi bardziej wilgotny,delikatny i się nie wałkuje pod nożem.

Pasek wagi
to od Elima (vit) ten przepis,dlatego taki kolorowy wpis bo wkleiłam go:-)
Pasek wagi

Wiewiorka napisał(a):

Mamuska Ty naszym góru jestes wierzymy w Ciebie. Ja mam zamiar pobiec do 70 kg a potem zobacze jak to będzie wyglądac bo ja wysoka jestem. Według kalkulatora moja idealna waga to 65-63 kg ale przy wzroście 176 cm to nie wydaje mi się to idealnym pomysłem. Ja lubie kobiety o kragłych kształtach, bardzo podobaja mi sie figury tenisistek. Więc ciekawe czy stane na 70 kg ( o ile zdołam to osiagnąć) czy polece dalej? Jak myślicie ile może mi zajać dojście do 70 kg??

SREDNIO TRZEBA LICZYC 1-2 KG NA TYDZIEN, WSZYSTKO ZA;EZY OD ORGANIZMU

mamuska1986 napisał(a):

Wiewiorka napisał(a):

Mamuska Ty naszym góru jestes wierzymy w Ciebie. Ja mam zamiar pobiec do 70 kg a potem zobacze jak to będzie wyglądac bo ja wysoka jestem. Według kalkulatora moja idealna waga to 65-63 kg ale przy wzroście 176 cm to nie wydaje mi się to idealnym pomysłem. Ja lubie kobiety o kragłych kształtach, bardzo podobaja mi sie figury tenisistek. Więc ciekawe czy stane na 70 kg ( o ile zdołam to osiagnąć) czy polece dalej? Jak myślicie ile może mi zajać dojście do 70 kg??
SREDNIO TRZEBA LICZYC 1-2 KG NA TYDZIEN, WSZYSTKO ZA;EZY OD ORGANIZMU

no mój sie na ponad 2 tyg zbuntował i postepu nie było wrecz na odwrót teraz odzyskałam to co wypracowałam, zobaczymy co będzie dalej. Jutro ide do lekarza z wynikami badań :P
hej dziewczynki ja sie poddalam:( w pracy zaczeli mi mowic, ze jestem zmeczona, zmienila mi sie cera , zbrzydlam i postanowilam wejsc dzis wieczorem w faze utrwalania. Schudlam przez 3 tygodnie 5 kiloto jest ok mimo ze nie osiagnelam wymarzonego 56. Ta dieta zle na mnie wplynela, moze tez dlatego ze mam ciezko prace, duzo biegam, podnosze pacjentow itd. Nie moglam sie ostatnio skoncentrowac i te zaparcia znowu dzis. Zjadlam dzis 2 kromki chleba i jablko. Bede w 3 fazie jadla mnie ji plywala zeby mimo wszystko zrzucic jeszcze dwa kilo. Zostane z Wami poniewaz moja dieta trwa nadal, ide jednak o faze dalej, chyba nie mam silnej woli a moze z racji tego, ze jestem pielegniarka, jestem przewrazliwiona na punkcie chorob. Obiecuje ze nie bede Was wkurzac i pisac co jem:) bede sie udzielac glownie w proteinowe czwartki i oczywiscie wspierac Was. Pozdrawiam Dziewczynki:)
Pasek wagi

No dziewczyny to tak odrobina humoru, mój organizm krzyczy daj mi chleba z masłem i carbonare z tuńczykiem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.