21 lutego 2010, 16:30
nela0802 - u mnie 5/5, ale czytałam,że 1/1 jest właśnie wolniejszy, choć dobry dla osób, które chcą niewiele zrzucić:) Ważenie raz w tygodniu jest zdecydowanie wskazane, moim zdaniem powoduje mniej stresu:)
alimak1979 - absolutnie się nie przejmuj, u mnie w ciągu 3 dni I fazy waga spadła 1,8 kg, a w 4 dniu miałam +1,5 kg, dlatego stwierdziłam, że nie ma sensu tego przedłużać i weszłam w warzywka. Pamiętaj też, że na wagę ma wpływ dzień cyklu, czy @. Nie ma się co poddawać, bo waga na dukanie szaleje, raz w górę, raz w dół. Możesz zacząć się mierzyć, wtedy zobaczysz, że centymetry cały czas spadają na łeb, na szyję, choć waga pokazuje co innego:)
- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 22
22 lutego 2010, 00:02
undis dziekuje za slowa otuchy:)
myslalam i myslalam i doszlam do wniosku,ze daje sobie czas na dalsza diete...szkoda mi tych 7 dniu o raz kosztow finansowych,ktore ponioslam,bo powiedzmy szczerze,dieta ta nie jest tania:(ale trzymam sie dalej...
myslalam takze o tym kg tygodniowo i wydaje mi sie to opcja zarowno zdrowa jaki osiagalna...trzymam kciuki za Nas:)
swoja droga dzieki za pomysl z mierzeniem....nie wiem czemu sie tak uczepilam tego ciaglego wazenia!!!chyba odbijam sobie za lata omijania wagi wielkim lukiem:)
p.s.nie wiem czy sie chwalilam juz,ale pojechalam do sklepu i kupilam sobie sliczna wage-swiadomy zakup!!!cholera duma jestem z Siebie strasznie:)
tak wiec ja do srody w fazie I,a potem warzywa...snia mi sie po nocy:)
p.s ciekawych snow i udanego tygodnia Dziewczyny:))
- Dołączył: 2009-06-04
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 246
22 lutego 2010, 09:17
UNDIS - faktycznie mam czas żeby poćwiczyć godzinkę dziennie (chociaż w tym tygodniu nie wiem jak to będzie
Ale za to ty się świetnie trzymasz dietki a u mnie z tym kiepsko
Alimak1970 - tak jak pisała Undis - głowa do góry !! - muszę ci powiedzieć że ja właśnie poległam podczas takich sytuacji (gdy waga mimo moich wysiłków rosła ) a później tego żałowałam bo sama na własne życzenie niszczyłam wszystkie swoje wysiłki Tak więc nie poddawaj się mimo wszystko !!!!
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2
22 lutego 2010, 10:28
hej! troche poczytałam waszego wątku i jesli mozna przyłączam sie, bo od dziś też proteinki wcinam. Mam pytanko, czy do wody moge dolewać aquaslim? wyszlo mi w tescie ze do 08.05.2010 powinnam wazyc te moje wymarzone, upragnione 60 kg. pozdrawiam
22 lutego 2010, 10:30
No i tak to już jest na tej diecie.. sama się dziś zważyłam/zmierzyłam i jest mnie więcej, niż w tydzień temu. Nie jest to pocieszające i motywujące, ale szkoda tych 3 tygodni..:) Też trzymam za nas kciuki:)
Dorocia25 - jeśli włączyłaś ruch, i to wcale w niemałej ilości,to waga i tak powinna spadać:)
- Dołączył: 2009-06-04
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 246
22 lutego 2010, 11:52
hera00786 witamy w naszym gronie :) Ja też swego czasy piłam aquaslim na proteinkach. Myślę że mie ma przeciwwskazań :)
undis oby tak było z tym ruchem :) Ach te skoki wagi
Ale - jak to mówi mój mężuś przyszły - trzeba być twardym - nie miękkim!!! :)
22 lutego 2010, 16:00
hera00786 - witaj:)
Dorocia25 - a Tobie jak poszło ważenie tak w ogóle? Są jakieś cudowne wyniki?:)
- Dołączył: 2009-06-04
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 246
22 lutego 2010, 19:05
Moja waga wróciła do 77 kg. Czyli na paseczku nic się nie zmieniło a w rzeczywistości ponad kg mniej :)
22 lutego 2010, 21:28
to dobrze, czy źle? Bo 'wróciła' trochę zabrzmiało,jakbyś przybrała:)
- Dołączył: 2010-02-09
- Miasto:
- Liczba postów: 58
22 lutego 2010, 23:21
Hej dziewczynki;) Nie załamujcie sie wagą! Ja sie zważyłam i waze 57,5kg! Czyli ten minimalny efekt jest, bo obiecywałam sobie, ze jezeli nie bede wazyć mniej niz 58 kg to rzucam to w diabły;))ale jak widzicie rewelacji nie ma..0,5 kg w tydz! Tak wiec moi drodzy bez paniki-jak widzimy wszystkie- waga skacze jak sie jej zachce! Undis i alimak1979- przeciez sie nie poddamy,co?!? Walczymy dalej! Dukan obiecuje, ze w koncu schudniemy-i na razie mu wierze,choc uwiezcie, ze mnie tez łatwo nie jest...wiele razy sie zastanawiam po jakiego czorta to zaczełam! Ale jak zaczełysmy to musimy skonczyc prawda??:))) Głowy do góry-wyobrazmy sobie jak bedziemy wyglądac "po";) Jeszcze pewnie bedziecie mnie musiały pocieszac,ale na razie daje rade. Nastepne wazenie za tydz. Juz sie boje! Wczoraj zjadłam na sniadanie owsianke na chudym mleku ze słodzikiem i cynamonem-pycha,spróbujcie;) A tak w ogóle to nam wolno jesc płatki owsiane czy tylko otreby?? Bo jak robie owsianke to mieszam jedne z drugimi...Buziaki dla wszystkich! Trzymajmy sie!!!;)