- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania
25 marca 2010, 13:29
25 marca 2010, 13:35
25 marca 2010, 13:49
25 marca 2010, 14:02
25 marca 2010, 15:32
Edytowany przez Pinacoladaaa 25 marca 2010, 15:32
25 marca 2010, 16:32
25 marca 2010, 16:40
witam dziewczeta, wlasnie przemierzylam 200km bylam na wizycie u lekarza, co do biegania gdzies kiedys wyczytalam i mnie to zastanowilo i zaciekawilo ale nie wiem czy jest skuteczne ze wystarczy cwiczyc 3minuty dziennie naprzemiennie szybkie tempo wolne tempo i nawet kiedys zaczelam w ten sposob biegac (0,5minuty szybki bieg, 0,5 minuty wolny ) pracuje kolo parku nie wspomne ze w robocie mieli polewke, po tygodniu zaniechalam i sie zimno zaczelo robic ale mysle ze do tego wroce