- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania
19 marca 2010, 19:05
19 marca 2010, 19:11
19 marca 2010, 19:42
witajcie wróciłam
Zjadłam
prażynki solone
miśki haribo
gumę mamba
1 cukierka czekoladowego
Porażka
19 marca 2010, 19:55
hej dziewczyny........przez chwile mnie nie bylo (moze kiedys napisze dlaczego, a moze nie, na razie nie wazne :) , wazne ze sie stesknilam za wami i brakowalo mi zajrzenia na Vitalie i waszej paplaniny :) wlasnie was doczytuje - widze ze sporo sie dzieje - super !!! ..........chciałabym do tego co czytałam po pięć groszy wtrącić ale duzo tego:) ..............nic, obiecuje poprawe.............ze złych wieści to taka ze sie nawpiepszałam pierogów z mięsem ..............a dobra to taka ze zguybiłam górkę a nawet 0,5 mniej dzis waga wskazała niz jest na pasku wiec wkoncu po prawie 3 tygodniach drgneło (moze nie zapeszę:)
19 marca 2010, 20:12
19 marca 2010, 20:16
19 marca 2010, 20:17