© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
10 marca 2010, 07:06
10 marca 2010, 07:06
10 marca 2010, 08:51
10 marca 2010, 09:08
w związku z tym wlazłam rano na wagę i....
co za radość 
10 marca 2010, 09:14
10 marca 2010, 09:18
10 marca 2010, 09:18
10 marca 2010, 09:22
Mój wynik nie jest tak oszałamiający jak np natusi czy Twój, ale cieszy równie bardzo-biorąc pod uwagę że ostatnio 89kg ważyłam w klasie maturalnej.. czyli jakieś 5lat temu 10 marca 2010, 09:23
