- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
14 lutego 2010, 18:27
no nie........... bardzo mnie to smuci ze wchodze juz kolejny raz a tu taka cisza................... dziewczyny przywołuje was do porzadku, pisać pisać i jeszcze raz pisać, żebyśmy nie umarły śmiercią naturalną tzn nasz wątek !!!!!!!!!!!!!!!! .......zeby przerwac te milczenie ..........ogłaszam wszem i wobec, ze jestem do bani i z moja silną wolą jest licho ..........spaliłam wczorajszy dzień .............poległam na nalewce mamy mojej szefowej:) mialam o tym nie pisac i sie w ten sposob nie rozgrzeszac bo nie o to chodzi ......ale stało się .....moja wina moja wina ...............a dziś dzień spokojnie, ja chyba od rana przed kompem , mąż w pracy, dzieci w zasadzie wszędzie:) i tak leci.....a co u Was????????????
14 lutego 2010, 19:15
Hej
grzana24
!
Myślę że ten chwilowy przestój na forum, jest wynikiem trwającego weekendu-no i rzecz jasna dzisiejszego dnia.
![]()
W końcu ostatki i każdy zapewne starał się je jakoś "uczcić"
![]()
Ale jestem pewna że od jutra wszystko wróci do normy i znowu będzie problem w nadrabianiu zapisanych stron
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
14 lutego 2010, 19:28
> Hej grzana24
> ! Myślę że ten chwilowy przestój na forum, jest
> wynikiem trwającego weekendu-no i rzecz jasna
> dzisiejszego dnia. W końcu ostatki i każdy zapewne
> starał się je jakoś "uczcić" Ale jestem pewna że
> od jutra wszystko wróci do normy i znowu będzie
> problem w nadrabianiu zapisanych stron
no wlasnie to jest weekendowa cisza
Edytowany przez natusia78 14 lutego 2010, 19:28
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
14 lutego 2010, 19:46
> cisza przed burzą ...
niom
14 lutego 2010, 20:07
oki biore was za słowo, u nas właśnie koniec ferii więc muszę swoje pociechy szybko położyć, coby rano nie było problemu z wstaniem dziś przykladnie trzymam się dietki chociaż waga jakby wzrosła ale mam nadzieje, że to wina @ ..........zważe się chyba dopiero za tydzień grrrryyy............na razie uciekam , muszę nadrobić co nieco bo cały dzień leniuchowałam ale jeszcze tu zajrzę :D żeby nie było:)
14 lutego 2010, 20:17
http://www.youtube.com/watch?v=rLLRsaIicPI a burgery niech nam dziś tylko służą do robienia sztuki:)