Temat: Dieta proteinowa - 1 faza

Cześć,

Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)

Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)

Z góry dziękuję za pomoc.
Dziewczyny normalnie szlak mnie trafia w tej robocie.
Dzisiaj ubrałam się w krótką dżinsową spódnicę i bluzeczkę z rękawem 3/4 białą w czarne kontury kwiatów. Wiem że wyglądam dobrze. Ale jak mnie wszystkie wzrokiem zmierzyły. I tylko ooo nasza koleżanka w krótkiej spódnicy chodzi. A ja na to a co kiedy mam chodzić jak będę miała 50 lat.
A po pewnym czasie jak poszłam zanieść dokumenty do szefowej i wróciłam zapadła cisza i wszystkie mnie obczaiły i się podśmiewały. Normalnie zadusiłabym te zołzy.
Mówię Wam ręce obadają. A najgorsze jest to że strasznie podśmiewają się z osób otyłych. Kiedyś los się od nich odwróci i przytyją po tych drożdżówkach i ciastkach.
Pasek wagi
młoda a mi przeslałaś inny mail na pocztę to jaki jest wreszcie bo ten z poczty nie idzie
Pasek wagi
Dziewczyny ja się dzisiaj trzymam.
Serek wiejski+kawa
na obiad jogurt żurawinowy o niskiej zawartości tłuszczu i węgli
a po pracy będzie ryba i zrobię deserek dukana

Pasek wagi
Kawoszka,Ty się nie przejmuj tymi ,, zołzami'',one Ci po prostu zazdroszczą i tez by tak chciały,ale zbyt słabe są.
Tylko taka atmosfera w pracy tez nie jest ciekawa,mam jednak nadzieje,ze jest chociaż jedna, która Cie wspiera?
jest ale w innym pokoju siedzi a dzisiaj jej nie ma
poniżej wklejam wpis Vitalijki która poprawiła mi humor

hello :)

ja też w pracy, ja na szczescie siedze w biurze na dole i jestesmy tam tylko we dwie, z sis, notabene, ona waży ponad 90kg więc kompleksów nie mam przy niej  (ale mamy zakład o chudnięcie wiięc zaraz sis będzie laska)

A reszta biur jest na górze, a tam? moje kierowniczki, jedna w rozmiarze 36 a druga w rozmiarze 34....

resztsa dzieewczyn różnie, są i duże, i małe

ale powiem Ci, że u nas chyba nie ma takiego  jakiegoś obgadywania, każdy jest, jaki jest, wszyscy dobrze żyjemy. Moje szczęście że się tak trafiło

przy swoim zwzroście i wadze, śmiało możesz nosić kiecki, ja jestem niższa i wagę mam podobną i też noszę, i fajne mam nogi. A co!

Zaś co się tyczy Twoich "koleżanek" z pracy, to nie wiem jak tam one wyglądają, ale  czepiają się Ciebie bo mają może kompleksy?

kobieto, zerknij w lustro, jesteś śliczna! masz biust...

a teraz popatrz na nie....

może to szkapy?

z zapadłymi polikami?

a może są paskudne?

albo płaskie jak dechy?

ale co najważniejsze, są wredne, a jeśli Ty nie jesteś, to one już mają powód by się czepiać!

Chrzań je i rób swoje, mało tego, jutro też ubierz kieckę, a najlepiej jakąś kobiecą sukienkę!

O!

 dla Ciebie na poprawę humorku


Pasek wagi
Kawoszko droga, przeciez ty juz praktycznie osiagnelas swoja wage, wiec jestes laska. A te zolzy - coz maja pewnie powody zeby ci zazdroscic.

Meza bym wciagnela, ale on nie ma sie z czego odchudzac...
Pasek wagi

Hello!

Kobiety są wredne zwłaszcza w stosunku do innych kobiet. Kawoszka miej to głęboko gdzieś, łatwo się mówi, ale pociesz się, że nie jesteś taka jak one, bo zakładam, że żadna z nich nie powiedziała Tobie że ładnie wyglądasz!

Ja dziś 3 dzień na proteinkach, moje grzeszki to tylko truskawki wczoraj!Ale dziś też się pokuszę, bo lepiej to niż czekolada!!!

Kawoszka a jaki Ty sobie chcesz deser Dukanowski zrobić, bo mnie zaintrygowało i naszłą chęć

Kawoszka, a może one śmiały się z czegoś innego akurat wtedy jak weszłaś. Czemu miałyby śmiać się z Ciebie? Bo miałaś na sobie kieckę i bluzkę, w których zajebiście wyglądasz? Sama przyznałaś, że masz świadomość tego, iż dobrze wyglądasz. W czym więc problem?

Skąd wiesz, że śmieją się z otyłych?



Poza tykm kawoszka gdzie tobie do otylosci??
Pasek wagi

Impression mi do idealnej wagi brakuje. Ja mam 162cm wzrostu i najlepiej jakbym ważyła 58kg. Teraz to nie jest dobrze. Teraz ważę ok 67kg. Tylko że ja kiedyś wazyłam 86kg i po spadku 20kg zostało mi bardzo dużo skóty. Niestety ale waga spadla mi ok 21 roku życia w jakię 3 lata. Nie ćwiczyłam, nie uzywałam kremów po prostu mniej jadłam a raczej zaczełam jadać regularnie. Od kilku lat waga utrzymywała mi się 65kg nie było źle ale nie było tez dobrze. Jak mnie facet rzucił i zebrało się to z obrona pracy mgr to schudłam z tych 65 na 52kg. Wszyscy mówili że wygladam źle ale to pewnie dlatego że przyzwyczaili się do mojego poprzedniego wyglądu. Ja za to czulam się świetnie. Nareszcie kupiłam spodnie w rozmiarze xs (mam je do tej pory mimo że są za małe) No ale nerwy przeszły ta wage utrzymalam prawie rok i później wróciła i to z nawiązką. W ubiegłym roku na wiosnę ważyłam 70kg. Dla mie to masakra. Ja wiem że nigdy nie wystąpię w kostiumie dwu częściowym ale chciałabym przynajmniej w jednocześciowym wyglądac jak człowiek.

Ja to powalona jestem odkąd ten palant mnie zostawił to mam uraz do facetów. Jestem sama , nie akceptuje swojego ciała a co za tym idzie czuję sie nie pewnie. Nie lubię przebywać wśród ludzi bo wydaje mi sie że wszyscy patrza na to jaki mam tłuszcz, właki na plecach. Nie wiem ale chyba nigdy nie pokażę się facetowi nago. No i taką macie powaloną Kawoszkę. Depresyjną, która nikomu nie mówi o swoich problemach tylko pisze na forum i w pamiętniku (pisze pamiętnik- od kilku lat)

A te deserki to mam z takiej strony Dukana.  http://www.proteinowa.fora.pl/ Tam się zarejestrowałam. Jest bardzo dużo przepisow i deserki. Ja nie udzielam się na forum tej strony tylko korzystac będę z przepisów. Mam kilka spisanych w domu jak coś wyprubuje to podam Wam przepis.

 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.