Temat: Dieta proteinowa - 1 faza

Cześć,

Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)

Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)

Z góry dziękuję za pomoc.
maharet, ja też marzę o 50 kg, jednak poprzestanę chyba maksymalnie na 57 kg, gdyż to jest moja waga graniczna. Kurde to tylko 13 kg, kiedyś takie wartości przerabiałam w miesiąc. Teraz też mnie do tego ciągnie, czasem takie myśli właśnie przychodzą - a docisnę gazu teraz, później będę się martwić o jojo - ale odganiam je szybko
anyawro, a jak mniej więcej wygląda Twój dzień, ile posiłków i w jakich godzinach, bo Tobie zajebiście idzie!
hejka.

Kurde muszę wam powiedzieć ze zaczyna mnie denerować ten portal , wskakują mi jakieś reklamy po bokach non stop i nie wyświetla mi okienka gdzie mam pisac posta , teraz z wielkim trudem mi się udało więc pisze.

Pogoda piękna z oknem więc potrafię prawie cały dzień z dzieckiem spędzić na dworze.
dziś nie wytrzymałam i stanęłam na wagę 62.70 ale już jutro się nie waże bo dziś zjadłam pizze po południu więc az strach

Hotarutomoe kochana 1 kg tygodniowo to świetny wynik. Naprawdę , Ja na tej swojej dukanowej nieco zmodyfikowanej chudłam po 1 kg na tydzien , tzn na początku na tej uderzeniowej poleciało więcej , ale później stopniowo po 1 kg :)
tak więc Gratki spadku wagi :)
hm jak wygląda mój dzien powiem Ci ze różnie.
wstaje rano pije cherbate z cytryną - na czczo.
później kawa, następnie maca z czymś tak , plasterek szynki , pasztetu , parówka , co tam mam na oku - z tym ze pieczywa kompletnie nie jadam , ale na macę nałoże wszystko co mam w lodówce nawet ser żółty
później jakiś owoc wcinam
na obiad - to połowę mniej tego co zawsze , wczoraj miałam spaghetti bolognese , więc zjadłam pół tego co zawsze, dziś juz miałam pizze i zjadłam sporo nie mogę powiedzieć ze pół , zjadłam tyle ile zmieściłam hahahaha..
już póżniej po obiedzie mam aktywnie , z córką na spacer, zakupy itp.. więc po drodze , kawka , jakaś woda , w ręke parówka i heja
 co do kolacji to.. nieraz jest , nieraz nie... czuje straszny głód koło 19.00 ale oprócz owoca nie zjem nic..
troszkę rygorystycznie sobie narzuciłam dietę , ale Ja potrzebuję chudnąć ,oj jojo pewnie i może zapukać , ale wolę starać się utrzymać wagę , zjeśc od czasu do czasu coś zakazenego , napić się piwka , zjeśc kiełbaskę z grilla niż mieć co dzien rygor
anya, ale zazdroszcze Ci nieziemsko, że takie fajne rzeczy wcinasz, akurat takie, które najbardziej lubię zjeść, jak mam ochotę wciąć coś treściwego. A na tej diecie tego nie mogę np. parówki albo pasztet, maca, makaron, pizza, ehhh :/ w sumie to też mogłabym zjeść z pewną dozą kontroli nad sobą, ale nie chcę zaburzać osiągniętego rytmu.

Niedługo będziesz mieć 5 z przodu. Jak mi się uda 5 zaliczyć, to chyba się porządnie najem z radości Został mi jeszcze miesiąc tej diety, ciekawe jak będzie wyglądał mój jadłospis na kolejne 6 tygodni....?
Hotarutomoe dietkę masz mimo wszystko b.fajną , napewno motywuje w pewien sposób bo rozumiem ze płacisz ileś tam za konsultacje itp?? albo się mylę, fajnie ze masz zmieniany jadłospis i co rusz nie jest to samo. :)
Ja jakoś nie mogłam sie przestawić na żadnną z diet , stwierdziłam ze bedę mniej jadła - dużo mniej.. o dziś np loda jadłam , tak koło 12 tak sie boje jutro stanąc na wagę ze szok , ale od 18.00 nic nie jadłam a tak mnie sssa od środka ze szok.. no ale wytrzymam, wogóle stwierdziłam ze jak tam z tydzien dwa wchodzi mi dieta to ostro sie przyzwyczajam i z głodem też jestem za Pan brat idzie sie przyzwyczaić
Marzy mi sie 5 z przodu oj marzy....holera kiedy Ja 5 widziałam? chyba dobre 10 lat temu
Niby fajnie waga leci , ale Ja czuje ze sie zatrzyma , ale chce ujrzeć chociaż te 5? oj najem sie tak z radości ze zobaczę w Mig 6 z przodu hahahaha
kurde pamiętam jak marzyła mi sie 6óstka z przodu ah kiedy to było..

Hej dziewczyny, chcialabym schudnac 7-8 kg. Udalo mi sie ale za jakis czas wrocilo. Teraz znow tak jest. Moze dieta Dukana by mi pomogla? Czy ktoras z Was byla by tak mila i mogla by przeslac mi ksiazke na maila? moj adres to  kasia_cz3@op.pl , bylabym bardzo wdzieczna.Pozdrawiam
hej dziewczęta!!!

wracajcie tu do mnie bo po świętach..
Pewnie odpuściliście sobie co?? Ja niby też , ale starałam sie jeśc nie za dużo i przedewszyskim ale to przedewszyskim jak przecholowałam to nic zero na wieczór , zero kolacji. dziś na wadze 62.50  może gdyby nie święta miałabym juz 61. no ale nic , trudno.
Ja na majowy weekend mam zaplanowany grill wiec pewnie piwko,karkówka zasiądzie w Moim żałądku , ale nie stresuje się..
zapomniałam napisać ze 1 września wracam do pracy , dzis byłam w firmie i dziewczyny mówiły ze wyglądam lepiej niż przed ciążą ważyłam przed urodzeniem dziecka jakies 64kg , ważyłam sie na nie elektronicznej więc nawet niewiem ile dokładnie ile , ale myślę ze do wagi sprzed ciązy wróciłam bankowo

HOTARUTOMOE KOCHANA WRACAJ !!

Witam wszystkich :-)

Prowadzę bloga o odchudzaniu i napisałem artykuł, w którym pani dietetyk Magdalena Makarowska (częsty gość programu dzień dobry tvn), odpowiada na najbardziej kontrowersyjne komentarze internautów dotyczące diety Dukana.

Zaprasza do czytania i komentowania
http://odchudzaniezpasja.pl/dieta-dukana-wady-5

Pozdrawiam,

Marcin

 

anyawro, cały czas jestem tutaj, a jak nie mogę wejść na vitalię to przynajmniej duchem Nie odzywałam się, bo nie miałam za bardzo o czym pisać, moja waga się waha wokół tej na pasku, raz lekko w górę, a raz w dół, może to przez święta. A może przez nadchodzącą @... Czekam na pozytywny rezultat w kolejny poniedziałek. Zaczęłam biegać, także myślę, że za tydzień, po @ i bieganiu będzie super!
A Tobie kochana, idzie świetnie! Jesteś chlubą naszego forum
Hotarutomoe no wkońcu jesteś :) trzymam kciuki za spadek , jak dołączyłas bieganie to nie może być inaczej będzie super !!! Ja niestety nie ćwiczę - nie chce mi się.. :( jakoś dziecko Moje prawie chodzące daje mi w kości i ciagle za nią biegam więc moze to wystarczy narazie , choć uważam ze lepiej coś tam ćwiczyć dodam swoje zdjęcia porównawcze jak ujrze 5 z przodu. :) troszkę mi juz opornie idzie , gubię motywację , ale zaraz znowu sie motywuje i byleby jeszcze ze 3-4 kg i naprawdę bedę szcześliwa , Mój Boże jakbym juz chciała skonczyć tą holerną dietę.. normalnie brakuje mi sił czasami , no ale jak sie będziemy wzajemnie motywować to będzie GICIOR !!!
A czy można zastosować dietę w taki sposób:
- stosuję I fazę 5 dni (powinnam schudnąć 5 kg?)
- 1 lub 2 tyg. jem normalnie to co zawsze
- po 1 lub 2 tyg. znów 5 dni I fazy

Czy w taki sposób mogę schudnąć 10 kg do wakacji BEZ EFEKTU JOJO?

Proszę o odpowiedź!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.