Temat: ryzyko jakie niesie ze sobą dieta DUKANA

 

własnie przygotowując mój ostatni wpis w pamietniku zastanawia mnie fakt czy osoby decydujące się na diete wysokobiałkową zdają sobie sprawę z zagrożeń jakie ona ze soba niesie???

 

prawdę powiedziawszy ja sama byłam przez pół roku omamiona widmem utraty kilogramów i stosowałam dietę bogatą w proteiny....

 

być może niektóre z was są juz "ekspertkami" jeśli chodzi o tę dietę, jednak daję sobie palca u nogi (tego najmniejszego ) uciąć, że większość dziewczyn porywa się na dietę DUKANA bez wcześniejszego zapoznania się z zagrożeniami....

 

a może mi się tylko tak wydaje....

 

czy wiecie jak groźna dla waszego organizmu może okazać się przez długi czas stosowana dieta wysokobiałkowa???

 

dlaczego panuje taki szał na łatwe i szybkie chudnięcie, które to obiecuje Dukan, przecież można inaczej....???

 

po ciazy nie moglam cwiczyc(biedne stawy) wiec postanowialm przejsc na diete ,''odchudzanie na zawolanie'' - i 9 kg mniej uf

pozostalo 15 kg do zzucenia wiec Dukan ,nakrecona pozytywnie efektami postanowila, ze i ja taka dietke zastosuje...

no i po 5 dniach 2 kg mniej...dalej bolaly mnie wszystkie stawy i glowa(chyba z braku cukru)...a co tam byle pieknie wygladac.

okres swiat zawiesilam dietke a po swietach od nowa,,,efekt a; poszarzala cera ,wypryski nawet ranki w nosie i zajady ,bole w klatce piersiowej,teraz bole kolan i wszystkich stawow...

to mnie dopadlo nagle ,od 4 dni cierpie jak diabli i to zmeczenie...diaty zaprzestalam juz tydzien temu ,cer sie poprawila a ranki zagoily,cera jest lepsza...i co jeszcze te paskudne zaparcia(zapomnialam juz ze mozna codziennie do kibelka chodzic)...

dorobilam sie żylakow odbytu(a wczesniej nie wiedzialam co to jest) zalatwiam sie z krwia(pieczenie i świąd)...

to tyle o diecie Dukana...mam dopiero 33 lata a czuje sie jak staruszka z tymi obolalymi stawami i te żylaki...

a na cere nic nie pomagalo...

od tygodnia jestem na diecie odchudzanie na zawolanie i wszystko wraca do normy....tą diete polecem serdecznie wszystkim  a o DUKANie zapomnijcie...ja jestem wrakiem...chyba byloby lepiej nic nie jesc niz to cholerne bialko...

 

pozdrawiam wszyskie dziewczyny na dietkach.Anka

Byłam bardzo negatywnie nastawiona do tej diety dopóki sama nie przeczytałam książek i nie zobaczyłam rezultatów u znajomych. Nie rozumiem czemu ludzie wypisują, że są osłabieni, że mała różnorodność i że ogromne zagrożenie. Nikogo nie chcę tu obrazić ale myślę, że w wiekszosci piszą to ludzie, którzy sie poddali ( skoro mają taka wiedze na te temat ) albo po prostu nie trzymali się zasad. Przecież na tej diecie bardzo dużo pije sie wody, która oczyszcza organizm, jest wiele produktów zastępczych rzeczy na które mamy ochotę. Jemy kiedy jesteśmy głodni. Może jedynie do czego się przyznam to to , że brakuje mi owoców chociaż znalazlam jogurt zero procent tluszczu i zero cukru i czasem po niego sięgam kiedy mam ochotę ogromną. Jestem w 25 dniu diety i 12 kg za mną. Jak na razie ja jestem zadowolona i trzymak kciuki za resztę osób ! Wytrwałości :)
Pasek wagi
aha ...tylko wady a to lepiej byc grubym ......wydaje mi sie ze wiekszym obciazeniem dla organizmu jest tluszcz otaczajacy organy serce itd ......kazda dieta na swoj sposob cos w organizmie zmienia .....nie popieram
no ale tych którzy schudli na Dukanie i po zakończeniu diety nie mieli efektu jojo jakoś ze świecą szukać;) ta dieta słynie z tego że na niej ludzie są zadowoleni bo mogą dużo jeść ale co z tego kiedy w większości przypadków nie mogą po diecie bezpiecznie jeść normalnie? co z tego skoro (jak powiedział sam Dukan) 40 % odzyskuje wagę po skończeniu diety (a pewnie jest ich wiele więcej)? ale jak ktoś chce się bawić w odchudzania w nieskończoność i w kółko walczyć z jojo to proszę bardzo
ja robilem dukana rok temu zeszlo mi ze 114 na 98 po czym wskoczylo pozniej znowu na 110 :)
teraz bardziej trzymam innych diet bardziej z patrzeniem na ilosc kcal, ale zeby posilki byly bardziej odzywcze niz same bialka po ktorych chodzilem jak ZOMBIE !! :) i poki co idzie lepiej niz z Dukanem i nie trzeba sie meczyc :D
Podobno można sobie wyrobić mięśnie.
Wiadomo, że jeśli je się dużo białka i się ćwiczy to bardzo łatwo można urosnąć na boki.
Pasek wagi
z samego bialka miesnie nie urosna :)

unodostress napisał(a):

no ale tych którzy schudli na Dukanie i po zakończeniu diety nie mieli efektu jojo jakoś ze świecą szukać;) ta dieta słynie z tego że na niej ludzie są zadowoleni bo mogą dużo jeść ale co z tego kiedy w większości przypadków nie mogą po diecie bezpiecznie jeść normalnie? co z tego skoro (jak powiedział sam Dukan) 40 % odzyskuje wagę po skończeniu diety (a pewnie jest ich wiele więcej)? ale jak ktoś chce się bawić w odchudzania w nieskończoność i w kółko walczyć z jojo to proszę bardzo

Schudłam na Dukanie 11 kilo, potem 4 na 1200 kcal.I te 4 wróciło jak bumerang, zatrzymało sie na tych kilogramach straconych na Dukanie.Tzn tyłam czasami do kg w ciągu tygodnia, ale dzień proteinowy to kasował.
Jojo sie ma jak sie nie trzyma zasad, nie przeprowadzi dobrze trzeciej fazy(a ona jest mega ważna), nie pilnuje potem otrębów i dni proteinowych.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.